- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (23 opinie)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (60 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (70 opinii)
- 4 Krzysztof Kasprzak z awansem do IMP Challenge (42 opinie)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
Na Kuusamo, położone o 50 km od granicy z Rosją, a drugie tyle od koła polarnego, jedno z najbardziej zaśnieżonych miejsc w Finlandii, zwrócone są oczy całej Polski. Na skoczni Ruka rozpocznie się jutro 25. edycja Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tęsknota za kolejnymi rekordami Adama Małysza jest tak wielka, że we wtorek, po kilku seriach treningowych, PAP - a za nią gazety - przypisała mu nieoficjalny rekord obiektu K=120. Nasz mistrz miał polecieć na odległość 152 m, cztery metry dalej niż prawdziwy rekordzista Velli Matti Lindstroem. Tak dobrze jednak nie było. Obrońca PŚ skakał w granicach 138-142 m, czyli w okolice odległości sędziowskiej. Apoloniusz Tajner był zadowolony i ze swojej gwiazdy, i z pozostałych kadrowiczów (drugi w kolejce do pochwał stał Marcin Bachleda). Trener podkreślał, że z pewnością dalej nie lecieli rywale biało-czerwonych. Ponoć w dobrej formie są Sven Hannawald (rok temu poniósł tam klęskę) oraz Thomas Morgenstern, natomiast zdumiały wszystkich marne próby Martina Hoellwartha, jednego z bohaterów Letniej Grand Prix. Tajner senior postanowił, że w dzisiejszych kwalifikacjach zabraknie Roberta Matei, który przegrał rywalizację z Tomisławem Tajnerem i Tomaszem Pochwałą. Jednak najstarszy nasz skoczek w sobotę zluzuje najsłabszego.
18-tysięczna prowincja Oulun Laani, gdzie leży Kuusamo, jest prawdopodobnie najlepszym miejscem na inaugurację, choć dopiero dwa razy gościł tu zimowy cyrk. O tej porze roku nigdzie w Europie nie ma tak dużej pewności, że pogoda - niestety, bardzo mroźna (co najmniej minus 10 stopni) - dopisze zawodnikom.
Dziś o godzinie 18.00 seria kwalifikacyjna. Inauguracja PŚ w piątek od 17.15. Sobotni konkurs rozpocznie się godzinę wcześniej. Na żywo pokaże zawody tylko Eurosport. TVP zapowiada skoki z "puszki", z dwugodzinnym opóźnieniem. Po prostu szok.
18-tysięczna prowincja Oulun Laani, gdzie leży Kuusamo, jest prawdopodobnie najlepszym miejscem na inaugurację, choć dopiero dwa razy gościł tu zimowy cyrk. O tej porze roku nigdzie w Europie nie ma tak dużej pewności, że pogoda - niestety, bardzo mroźna (co najmniej minus 10 stopni) - dopisze zawodnikom.
Dziś o godzinie 18.00 seria kwalifikacyjna. Inauguracja PŚ w piątek od 17.15. Sobotni konkurs rozpocznie się godzinę wcześniej. Na żywo pokaże zawody tylko Eurosport. TVP zapowiada skoki z "puszki", z dwugodzinnym opóźnieniem. Po prostu szok.