W poniedziałek 24 listopada Kazimierz Górski oraz dr hab. Janusz Czerwiński, zostali uhonorowani przez Senat Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku, tytułem doktora Honoris Causa. Były to pierwsze takie tytuły nadane przez gdańską uczelnię.
Na gali nadania tytułu doktora
honoris causa nie zabrakło najważniejszych osób związanych z polską piłką nożną. Specjalnie dla
Kazimierza Górskiego przyjechali między innymi prezes PZS
Michał Listkiewicz i obecny selekcjoner
Paweł Janas.Na pytanie o sytuacji polskiej piłki nożnej specjalnie dla medialnej platformy PMedia.info Kazimierz Górski powiedział:
"Wolałbym nie oceniać stanu polskiej piłki. Teraz po prostu trzymam za nią kciuki".Kazimierz Górski urodził się w Lwowie w 1921 roku. Już za życia stał się legendą. Z piłkarską reprezentacją Polski osiągał historyczny sukces, zajmując trzecie miejsce w mistrzostwach świata w 1974 roku. Zdobył też zloty (Monachium 1972) i srebrny (Montreal 1976) medal olimpijski.
Wielu twierdzi, że źródłem jego sukcesów szkoleniowych oprócz pracy i fachowej wiedzy były umiejętność wytworzenia w ekipie niepowtarzalnej atmosfery oraz nieomylność w dokonywaniu personalnych wyborów. Świetnie zapowiadającą się karierę piłkarską przerwały mu lata drugiej wojny światowej; był zawodnikiem
Pogoni Lwów i
Legii Warszawa.Tytuł doktora Honoris Causa został przyznany
Kazimierzowi Górskiemu za wybitne zasługi dla rozwoju piłki nożnej, zwłaszcza za sukcesy sportowe na najwyższym światowym poziomie oraz za "nadzwyczajne zdolności" w pracy trenerskiej, wychowawczej oraz niekwestionowany autorytet moralny.
Jak powiedział laureat
"to wyróżnienie powinno być przyznane całej polskiej piłce nożnej. Ja byłem tylko jej drobną częścią".Kolejną osobą której został przyznany tytuł doktora honoris causa był dr hab. Janusz Czerwiński, który został uhonorowany między innymi za wieloletnią, uwieńczoną sukcesami karierę sportową, życiową drogę i postawę społeczną, które uczyniły Go postacią cieszącą się powszechnym szacunkiem i autorytetem w polskim i międzynarodowym życiu sportowym.
Tuż po oficjalnym nadaniu tytułów doktorów odbył się
bankiet, na którym zaproszeni goście mogli porozmawiać i pogratulować laureatom.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
