Koszykarze Prokomu Trefl Sopot niczym rozpędzony czołg zmietli Old Spice Pruszków, pokonując ten zespół aż 106:75 (28:22, 22:10, 25:26, 31:17) w dziewiątej kolejce ekstraklasy. Sukces odniesony na Mazowszu był ósmym ligowym zwycięstwem wicemistrzów Polski. Teraz w PLK nastąpi trzytygodniowa przerwa podyktowana meczami reprezentacji w eliminacjach do finałów mistrzostw Europy. Sopocian czeka jednak jeszcze jedno zadanie. Dziś (18.00) zmierzą się na swym parkiecie z Mlekarną Kunin Novi Jicin w siódmej kolejce grupy C Pucharu Europy.
PROKOM: Barry 6, Vranković 21, Jagodnik 13, Masiulis 17, Żidek 6 - Krzykała, Maskoliunas 3, Wilczek 1, Marković 23, Jankowski 16.
OLD SPICE: Brazys 22, Sporar 7, Jonusas 12, Ford 18, Heinrich 6 - Adamek 3, Seweryn 2, Lenkiewicz 3, Świech, Sawczenko 2.
Zespoły zagrały w osłabionych składach. U gospodarzy zabrakło skrzydłowego Branta Baileya (kontuzja stawu łokciowego). W zespole z Sopotu nie wystąpił Joe McNaull (zapalenie ścięgna Achillesa). Gościom znad morza przejęcie kontroli nad przebiegiem spotkania przyszło łatwo. Gospodarze byli wyraźnie stremowani perspektywą pojedynku z gwiazdami Prokomu. Najmniej zakompleksiony był Litwin Mindaugas Brazys. To dzięki jego rzutom Old Spice wychodził na prowadzenie w pierwszej kwarcie (14:12 i 16:14). Z każdą minutą zawodnicy
Eugeniusza Kijewskiego zyskiwali jednak przewagę. Najbardziej na koszu rywali wyżywał się Dragan Marković, zdobywca 23 punktów (8/8 za dwa punkty). Zygimantas Jonusas był wobec akcji Jugosłowianina bezradny.
- Pruszków grał słabo. Zdobywałem punkty po kontrach i zbiórkach w ataku. Najważniejszy jest sukces drużyny - twierdzi
Marković. Pojedynek był dla Sherella Forda ostatnim w barwach Old Spice.
EUGENIUSZ KIJEWSKI: - Zespół zrealizował założenia taktyczne i wykazał się koncentracją. To przyniosło efekty.ARKADIUSZ KONIECKI, trener Old Spice:
- Spotkały się różne zespoły. Ja i moi gracze z zazdrością patrzyliśmy na Prokom.Dziś Prokom zagra z Mlekarną o punkty w PE. Nasz zespół z kompletem sześciu zwycięstw prowadzi w grupie C. Jedno z nich odniósł nad wicemistrzami Czech, pokonując ich 105:77 (
Goran Jagodnik 19 - Frederick Warrick 26). Rewanż z zawodnikami
Milana Sedivego nie będzie łatwy. Ci, mimo czterech porażek, wciąż mają szanse na zajęcie drugiego miejsca w grupie. Zadecydowało o tym odrobienie strat z pierwszego meczu z Awtodorożnikiem Saratow (105:93, w pierwszym meczu 85:96). Najlepszymi graczami Mlekarny są Amerykanie: Warrick (śr. 22 pkt.) i Curtis Bobb (śr. 20,17). Góścmi honorowymi meczu będą Litwini - słynny
Szarunas Marciulionis oraz
Liudas Rimkus, działacze Grupy Północnej FIBA.
PROKOM - OLD SPICE.
Rzuty za dwa punkty (celne/oddane): 31/41 - 15/40.
Rzuty za trzy punkty: 9/20 - 9/21.
Rzuty wolne: 17/25 - 18/27.
Zbiórki (atak/obrona): 10/23 - 10/15.
Bloki: 4 - 4.
Asysty: 20 - 7.
Przechwyty: 6 - 12.
Straty: 21 - 19.
Faule: 25 - 23.
9. KOLEJKA.Legia Warszawa - Anwil Włocławek 83:96 (21:31, 25:15, 19:26, 18:24), Czarni Słupsk - Dozorbud Unia Tarnów 83:65 (16:17, 20:19, 25:14, 22:15), Idea Śląsk Wrocław - Polonia Warbud Warszawa 102:75 (27:11, 14:30, 23:18, 38:16), Komfort Kronoplus Stargard Szczeiński - Gipsar Stal Ostrów Wielkopolski 82:90 (20:12, 20:23, 16:27, 26:28). Mecz Noteć Inowrocław - Start Lublin odbędzie się 14 listopada.