- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (162 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (32 opinie)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 4 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (17 opinii)
- 5 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 6 11-letnia ninja podbija świat (9 opinii)
Arka Gdynia na derby koleją, z powrotem autokarami. Delegacja klubu z prezydent
14 maja 2024
(162 opinie)Nowy piłkarz Arki Gdynia wychowywał się z gwiazdą Manchesteru City
Arka Gdynia
Kandydował do gry w juniorskiej reprezentacji Niemiec. W Schalke Gelsenkirchen przez kilka lat jego kolegą był Leroy Sane, obecnie gwiazda Manchesteru City. Michael Olczyk liczy, że i dla niego ponownie zaświeci piłkarskie słońce. Odbudować formę i potwierdzić talent niespełna 22-letni piłkarza zamierza w Arce Gdynia. Za cel stawia sobie wyjazd z młodzieżową kadrą Polski na Euro U-21 oraz przebicie się do podstawowego składu w ekstraklasie. Na razie jest zmiennikiem Adama Marciniaka na lewej obronie. Miał udział w zwycięskim golu w ostatnim sparingu. Czy coś w hierarchii zmieni mecz z FK Oleksandriją, trzecią drużyną ukraińskiej elity? Początek gry w poniedziałek o godzinie 15.
Sprawdź piłkarskie cv Michaela Olczyka
Jacek Główczyński: Przez 9 lat był pan piłkarzem Schalke Gelsenkirchen. Gdzie obecnie grają piłkarze, z którymi pan się tam wychowywał w tym klubie?
Michael Olczyk: Większość w 1. i 2. Bundeslidze. Natomiast najbardziej znani są już po transferach do zagranicznych klubów. Leroy Sane jest napastnikiem Manchester City, a Thilo Kehrer to obrońca PSG.
Dlaczego pan nie jest tam, gdzie oni?
Wszyscy na świecie wiedzą, że Schalke ma bardzo dobrą akademię. Konkurencja jest olbrzymia. Tam trzeba cały czas utrzymywać bardzo wysoki poziom tak w meczach jak i na treningach. I mi to się udawało. Rozgrywałem bardzo dobry sezon w drużynie U-19, ale przydarzył się duży pech. Pod koniec rozgrywek doznałem kontuzji kolana. Jeszcze trafiłem do zespołu rezerw Schalke, ale stamtąd nie miałem już opcji, aby pójść do pierwszej drużyny.
Wtedy też porzucił pan nadzieje na bycie kolejnym Lukasem Podolskim bądź Miroslavem Klose, czyli piłkarzami z polskimi korzeniami, którzy zostali gwiazdami reprezentacji Niemiec?
Jak miałem 15 czy 16 lat to rzeczywiście byłem na zgrupowaniu reprezentacji Niemiec. Jednak zawsze czułem się Polakiem. Mam tu też nadal rodzinę. Mimo że wychowałem się poza krajem to moje serce zawsze było przy Polsce. Dlatego, gdy tylko nadarzyła się okazja, bez wahania wybrałem grę w biało-czerwonych barwach. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem występować w polskich reprezentacjach od lat 17 do 20. Chciałbym też w tym roku powalczyć o awans do kadry młodzieżowej i zagrać w finałach mistrzostw Europy U-21.
Przypomnij sobie jak relacjonowaliśmy mecz juniorów Polska - Anglia w Gdyni, w którym gola strzelił Michael Olczyk
Gdynia to chyba optymalne miejsce do realizacji tego celu? Na meczach Arki często bywa selekcjoner młodzieżówki Czesław Michniewicz, a ponadto ma pan bardzo dobre wspomnienia związane ze stadionem przy ul. Olimpijskiej.
Z trenerem Michniewiczem nie miałem jeszcze okazji rozmawiać. Natomiast co do stadionu to rzeczywiście wspomnienia są kapitalne. Nigdy nie zapomnę, że tutaj właśnie strzeliłem pierwszego swojego gola w reprezentacji Polski. Z kadrą U-18 graliśmy wówczas przeciwko Anglikom.
Będą kolejne pańskie gole na tym stadionie? Trener Zbigniew Smółka podkreśla, że lubi pan grać ofensywnie.
To jest mój atut. Nie tylko lubię grać ofensywnie, ale tak właśnie grałem przez całe życie. Byłem na ogół w drużynach, w których liczyło się posiadanie piłki. Dlatego przychodząc do Arki najważniejsze było dla mnie właśnie to, że w gdyńska drużyna gra w piłkę i jest trener, który właśnie tego chce.
Michael Olczyk przyczynił się do pierwszego zwycięstwa Arki w cyklu tureckich sparingów
Bilans: 2 mecze, 1 zwycięstwo, 1 remis, bramki: 1:0
22.01 Slawia Sofia (Bułgaria) 0:0
24.01 Czerno More Warna (Bułgaria) 1:0
28.01 godzina 15 FK Oleksandrija (Ukraina)
31.01 FK Makedonija Gjorcze Petrow Skopje (Macedonia) oraz Szachtior Karaganda (Kazachstan)
Czy to prawda, że z trenerem Smółką mógł pan współpracować dużo wcześniej?
Tak. Nim trafiłem do Olimpii Grudziądz, był temat przenosin do Stali Mielec, gdzie szkoleniowiec wówczas pracował. Jednak uznałem, że w tym pierwszym klubie łatwiej będzie mi o miejsce w składzie, gdyż właśnie gry wówczas najwięcej potrzebowałem. I nie żałuję. Bardzo dobrze tam się czułem, byłem w rytmie meczowych, ale znów miałem pecha. W meczu z Chojniczanką upadłem na rękę i doszło do jej złamania.
Z tego powodu ostatniej jesieni pozostawał pan bez klubu?
Nie. Miałem oferty, ale poziom rozgrywek, w których grały te kluby, mnie nie zadowalał. Jeszcze teraz były propozycje z Holandii, 3. Bundesligi, czy I ligi polskiej, ale ja już byłem zdecydowany na Arkę. Gdy byłem w Gdyni na treningach w listopadzie, trener pozytywnie mnie ocenił. Następnie otrzymałem do wykonania plan zajęć. Trenowałem po dwa razy dziennie. Gdy wróciłem w styczniu, to do uzgodnienia pozostały już tylko sprawy formalne.
Nie obawia się pan, że pół roku bez klubu spowoduje, iż będzie potrzebował pan dużo czasu, aby sprostać wymaganiom w Arce tym bardziej, że trafił pan do ekstraklasy, czyli na wyższy poziom niż był w Olimpii?
Wiem, że to bardzo duża szansa dla mnie, ale czuję, że mogę grać w ekstraklasie na dobrym poziomie. Znam swoją wartość, mam za sobą ciężkie mecze choćby w reprezentacji Polski. Teraz muszę tylko udowodnić swój potencjał, przełożyć na boisko 100 procent tego, co potrafię. Mogę zaręczyć, że gdy nie miałem klubu, nie marnowałem czasu. Trenowałem z niemiecką drużyną, z klubu blisko mojego domu, a ponadto miałem osobistego trenera. Nie miałem w ogóle wolnego czasu. Cały czas ćwiczyłem, na ogół codziennie, po dwa razy dziennie.
Uchodzi pan za wszechstronnego, bocznego obrońcę. Na której pozycji pan czuje się najlepiej?
Dla mnie nie ma znaczenia, gdzie trener mnie ustawia. Dobrze gram obiema nogami, choć prawa jest nieco lepsza. Mogę grać na prawej lub lewej obronie. Występowałem też w środku drugiej linii, na pozycjach "6" i "8".
Bramkarz Arki Gdynia broni tytułu Najlepszego Ligowca Roku w Trójmieście. Sprawdź, klasyfikację po dwóch tygodniach plebiscytu i głosuj
Przyszli:
- Michael Olczyk (pozycja: obrońca, jesienią bez klubu, wolny transfer, kontrakt w Arce do 30.06.2020 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)
- Maksymilian Banaszewski (skrzydłowy, poprzedni klub: Stal Mielec, transfer definitywny, 30.06.2021 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)
- Agustin Baran (narodowość: Urugwaj, skrzydłowy, ostatnio bez klubu, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)
- Rogelio Chavez (Meksyk, obrońca, ostatnio bez klubu, wolny transfer, 30.06.2019 z opcją przedłużenia na kolejny sezon)
Może przyjść:
- Mateusz Stępień (napastnik, z zespołu juniorów)
Przedłużyli kontrakty:
- Fredrik Helstrup (Dania, obrońca, 30.06.2020)
- Adam Deja (pomocnik, 30.06.2020 z opcją przedłużenia o sezon)
Odeszli:
- Andrij Bogdanow (Ukraina, pomocnik, wolny transfer, nowy klub FK Desna, Ukraina)
- Karol Danielak (obrońca, zgoda Arki na poszukiwanie nowego klubu)
- Robert Sulewski (obrońca, zgoda Arki na poszukiwanie nowego klubu)
- Adrian Klimczak (obrońca, nowy klub ŁKS Łódź, transfer definitywny)
Może odejść:
Kto powinien grać w ataku Arki Gdynia. Zagłosuj
Jeśli chce pan zdobyć miejsce w obronie Arki, to kogo z dotychczas pewniaków na tych pozycjach - Damiana Zbozienia czy Adama Marciniaka - zamierza pan odesłać na ławkę rezerwowych?
To ciężkie pytanie. Obaj to doświadczeni zawodników, od których mogę się pewnie też uczyć. Jednak od pierwszego treningu w Arce robię wszystko, aby przebić się do "11". Dla mnie rywalizacja to nic nowego. Była we wszystkich drużynach, w których grałem. I ja to lubię. Wiem, że wtedy na każdym treningu "ma się palić".
Przeczytaj wywiad z Maksymilianem Banaszewskim i sprawdź, co obiecuje dać od siebie Arce i jej kibicom nowy skrzydłowy
Z Adrianem jeszcze nie rozmawiałem, ale taka jest piłka. Ktoś odchodzi, a ktoś inny przychodzi. Ja jestem przekonany, że jeśli tylko zdrowie dopisze, to dam z siebie wszystko i pokaże potencjał.
Wielu młodych piłkarzy przepada w Trójmieście przez... Sopot. Słyszał pan o tej pokusie?
Słyszałem. Jednak ja nie zamierzam sprawdzać sopockich atrakcji. Przyjechałem grać tutaj w piłkę. I chcę to robić dobrze.
Pełna kadra Arki na zgrupowanie. Wyjaśniamy, dlaczego nie ma Marcusa
Typowanie wyników
Jak typowano
56% | 287 typowań | ARKA Gdynia | |
28% | 144 typowania | REMIS | |
16% | 85 typowań | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Opinie (41) 10 zablokowanych
-
2019-01-26 19:55
tosz to szok
- 4 1
-
2019-01-26 20:56
A ja widziałem Ronaldo w telewizorze
nadam się do Arki.
- 7 5
-
2019-01-26 20:59
Może grać też na "6" i "8". To bardzo dobrze. Chavez też może grać na "6". Zobaczymy. Ale to tylko takie łatanie na pozycji defensywnego pomocnika, a środkowego napastnika jak nie było tak nie ma. Prawie tydzień temu w Radio Gdańsk prezes Pertkiewicz mówił, że rozmowy są finalizowane, i co zwykła ściema, coś nie wyszło???.
- 10 2
-
2019-01-26 21:38
Fajno, on i Banaszewski to karduple a my potrzebujemy cm .
- 5 2
-
2019-01-26 23:08
(2)
Pewna ósemka i tak trzymać.a potem dalej do przodu.
- 9 8
-
2019-01-27 09:47
Ale ta druga ósemka
- 1 3
-
2019-01-27 15:59
Chyba druga pewna
- 0 0
-
2019-01-26 23:08
Ja też znam piłkarza Arki co grał z gwiazdą!!!
To Adam Musiał był!!!
- 8 0
-
2019-01-27 01:01
Nic z tego nie będzie
- 4 7
-
2019-01-27 09:19
Artykuł
Artykuł pisany w Weekend więc można wybaczyć :)
- 4 1
-
2019-01-27 09:42
Jaka gwiazda wybiera Polską ligę?
- 3 0
-
2019-01-27 10:00
byłem kiedyś na stadionie Tottenhamu
ale Arce daleko do światowych klubów, bo olewa własnych kibiców
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.