• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ogniwo Lechii "Wilkiem"!

Jacek Główczyński
17 czerwca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Najnowszy artykuł o klubie Drew Pal 2 Lechia Rugby Lechia Gdańsk na 7. miejscu w ekstralidze. Grzegorz Buczek zakończył karierę
Rugbiści Ogniwa od 1999 roku czekają na dziewiąty w historii klubu tytuł mistrzów Polski. W tym sezonie od złota zespół Grzegorza Kacały i Sylwestra Hodury odziela już tylko jedno zwycięstwo. W sobotę sopocianie zagrodzili drogę do czwartej z rzędu korony Lechii Gdańsk, wygrywając na boisku rywala po dogrywce 22:10.

O tym, że derby klasyczne, za jakie w Trójmieście uważa się tylko mecze Lechia - Ogniwo, mobilizują nadzwyczajnie, wiedziliśmy od dawna. A gdy święta wojna zyska rangę pojedynku, który zwycięzcy daje co najmniej srebro, to i przestrogi lekarskie idą do kąta.

- To mój pierwszy mecz w tym roku, ale nie mogę powiedzieć, że pierwszy po... kontuzji. Do pełni zdrowia mi daleko - przyznał Michał Dembicki, jeden z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia, który na boisko wszedł po przerwie. Zresztą z konieczności, bo Sylwester Hodura niemal od pierwszego gwizdka sędziego utykał na lewą nogę. Drugi szkoleniowiec zaskoczył też pozycją. Przyzywczailiśmy się, że grywał w trzeciej linii młyna. W sobotę wyszedł w drugiej.

- Jak się regularnie nie trenuje, to nie ma zdrowia na trzecią linię. A co do nogi, to bolała mnie od kilkunastu dni. Jednak podczas ostatniego treningu przed meczem jej stan był zdecydowanie lepszy - wyjaśnia starszy z braci Hodurów, który od drugiej połowy nie odstępował linii bocznej i nie szczędził gardła dając wskazówki grającym. Wtórował mu Tomasz Wysiecki, inny z odkurzonych na finiszu rozgrywek weteranów, który na boisku wytrzymał równo godzinę.

Kibice Lechii zachodzili w głowę, dlaczego do wykonywania karnych bądź podwyższeń, choć młodsi koledzy niemiłosiernie pudłowali, nie podchodzi Janusz Urbanowicz. Jeden z gdańskich filarów kilkakrotnie był najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek ligowych. - Pewnie, że korciło, by podejść do piłki i kopnąć. Jednak już przed meczem ustaliliśmy, że tego dzisiaj robić nie będę. Większą część sezonu spędziłem na leczeniu urazu pachwiny, a do ustąpienie bólu jest jeszcze daleko. Gdybym dzisiaj kopnął, to później nie mógłby zrobić już żadnego kroku - usprawiedliwiał się Urbanowicz.

Lechia w sobotę nie miała egzekutora. Tomasz Fedde nie wykorzystał żadnego z dwóch podwyższeń oraz nie trafił w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry z karnego. W dogrywce szczęście nie dopisało także Wojciechowi Jerysiowi, choć wcześniej środkowy ataku wielokrotnie popisywał się pięknymi przekopami.

Gdańszczanie z zazdrością mogli spojrzeć na Marcina Baraniaka. Kapitan Ogniwa był najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania (12 punktów). Popularny "Barry" . jeszcze przed przerwą przyłożył i podwyższył, na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry po karnym wyrównał na 10:10, a w dogrywce ustalił końcowy wynik z podwyższenia.

- Przy przyłożeniu dopełniłem formalności. Otrzymałem dobre podanie od Sylwka Hodury. Trenowałem kopanie solidnie przez ostatni tydzień, gdyż nie miał kto mnie w tym elemencie zastąpić. Może nie miałem trudnych pozycji, ale nerwy i zmienny wiatr sprawiły, że nie wszystko weszło - podkreślał Baraniak.

W dogrywce sopocianie wypuścili... "Wilki". Taki boiskowy przydomek mają bracia Wilczukowie. Najpierw dał znać o sobie starszy, grający jako filar, Marcin.

- Skończyłem akcję Filipa Cackowskiego i Wojciecha Czai. Od tego drugiego dostałem piłkę 10 metrów od pola punktowego. Oszukałem broniących rywali wyblokiem - mówi Wilczuk, którego punkty dały Ogniwu prowadzenie 15:10. Ostatnią akcję wykończył 20-letni Mariusz Wilczuk, który wyrósł jak spod ziemi za plecami gdańskich obrońców, a właśnie tam spadła piłka po przekopie Przemysława Tubielewicza.

- Przyznam się szczerze, że nie liczyłem na punkty. Chciałem jedynie zyskać na czasie. Kopnąłem przed siebie, mając nadzieję, że przy odrobinie szczęścia wejdzie drop-gol lub zdobędziemy aut daleko od własnego przedpola - przyznaje popularny "Tuba", który wsparł Ogniwo, mimo że - podobnie jak Michael Gawroński - wiosnę spędził we francuskim Lille.

Po grze nie było szampana. Lechia zadbała o piwo dla sopocian, ale ci szybko wyruszali, aby sukces świętować na klubowych włościach. Smutni gdańszczanie pomstowali głównie na sędziego. Może w przyszłości nie będzie do tego podstaw, gdyż przygodę z gwizdkiem zapowiada... Tomasz Jarowicz, młynarz Ogniwa.

- Tym tytułem chcę zakończyć karierę sportową. Mam już zgodę trenera Kacały. Po wakacjach będę sędzią - zapewniał 22-latek, który próbuje też sił jako szkoleniowiec, na razie... żeńskiej drużyny.

Zobacz także

Opinie (31)

  • przeciez Czaja nie gral juz w dogrywce wiec jak mogl podac pilke Wilkowi???????

    • 0 0

  • dla mnie to i tak to wszystko to ściema

    ogniwo specjalnie na play offy ściaga zawodników z francji czemu nie grają wyłacznie swoimi zawodnikami? bali sie ze rady nie dadzą?
    równie dobrze można by było ściągnąc reprezentacje Fidżi:-) i ubrać ja w koszulki Lechji!!!
    ale nie o to w tym sporcie chodzi należy grac swoimi zawodnikami którzy grali podczas całego sezonu a nie kombinować
    no cóż ja sie bede więcej rozpisywał stało sie jak sie stało teraz nalezy zyczyc tego aby Ogniwo wygrało z żydami w łodzi żeby mistrz Polski pozostał nadal w 3miescie

    • 0 0

  • nie kumasz ze nie bylo hasana na srodku i ktos dobry musial zagrac za niego.gawron sie zgodzil i zagral z*******e zawody.zgadzam sie z Toba ze BEZ WZGLEDU OGNIWO MUsi wygrac w lodzi.

    • 0 0

  • do zup

    Widzisz zup, w Polsce są nieciekawe warunki do gry w rugby i nie ma co sie dziwić, ze wiekszość wyjeżdża grać za granicę,żeby zarobić na chleb, a po zakończeniu sezonu tam wracają do Polskich klubów na kluczowe mecze. Tak bedzie dopóki nie bedzie kasy za gre w lidze. Nie widze nic przeciwko temu, aby zawodnik przyjezdzal do Polski po skonczonym sezonie, szczegolnie ze gra w Polskiej Reprezentacji. Gawron chce grac w Ogniwie i walczyl jak lew w obronie w ostatnim meczu.

    • 0 0

  • do zup i innych szowinistów

    Uważaj z tymi żydami, frajerze ( jak jesteś taki mocny to przyjedź do Łodzi ). My osobiście zapraszamy wszystkich kibiców RUGBY do Łodzi na finał 22.06.2003 na godz.15.00 ( poza niektórymi d****** takimi jak zup i inni szowiniści z trójmiasta ). Mam nadzieję, że po pięknym meczu wygrają Budowlani, bo to im się ten tytuł należy w tym roku ( są mistrzem ligii, pokonali 2 razy Ogniwo 16-15 i 25-23 )!!! Poza tym byłoby to trochę niesprawiedliwe gdy ligę kończy się na 3 miejscu, sprowadza zawodników z zagranicy i wygrywa mistrzostwo ( obecnie najlepsi zawodnicy Ogniwa tj. Kacała, Gawron, Tuba zaczęli grać dopiero w meczach o stawkę )?!
    Czy Kacała grał na młynarzu? (tak wynika z podanego składu w poprzednim artykule)
    Pozdrawiam wszystkich prawdziwych kibiców sportowych1

    • 0 0

  • OGNIWO NIE MA SZANS W LODZI

    TY ZUP zyda to ty sobie poszukaj u siebie na wsi.MY sie nie boimy sciagnietych tylko na play-offy zawodnikow przez Ogniwo bo kto to jest Gawronski widzialem go na reprezentacji-nic nie pokazal suchar i tyle dostanie dwie szarze i mu sie odechce a w Trojmiescie zlota nie bedzie, brazu tez nie zostanie wam jedynie srebro(ale z tego chyba nie bedziecie sie zbytnio cieszyc)

    • 0 0

  • Do Lodzi

    Wielką wsia to jest biedna,zasyfiała,beznadziejna Lódż,przy niej malutki Sopot ze swoja infrastrukturą to prawdziwa metropoli

    • 0 0

  • Do Łodzian i 3miastowych

    Juz sobie chłopaki darujcie te wyzwiska i inne takie. Łódź jest w porzo i 3miasto tez. Proponuje sie wyluzować i poczekac na mecz Ogniwo-Budowlani, a okaze sie ktora druzyna jest lepsza.
    Ile osób tyle opinii i kazdy ma troche racji, a kto komu dopierdzieli w Łodzi to zobaczymy i nie bawmy się w proroków. Życzę wszystkim bardziej przyjaznych nastrojów.

    • 0 0

  • pupilek kacaly?

    skoro dembicki ma kontuzje to niech ja leczy i nie zabiera miejsca zawodnikom
    ktorzy trenuja po to zeby grac bo jest nie wytrenowany i slaby
    (kiedys byl niezly w aucie ale z lechia nie wygral zadnej pilki)

    • 0 0

  • hehe

    w lodzi wygra jedna osoba , jak zwykle bedzie to sedzia.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 RYSZARD KIWATROWSKI 14 42 92.9%
2 Justyna Gapys 14 39 85.7%
3 Marek Węgrzynowski 15 37 86.7%
4 Krzysztof Walaszek 14 36 92.9%
5 Adrian Pobłocki 14 36 85.7%

Tabela

Rugby - Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Orlen Orkan Sochaczew 15 12 0 3 548:224 60
2 Ogniwo Sopot 16 12 0 4 446:312 58
3 Juvenia Kraków 16 11 0 5 504:290 53
4 Awenta Pogoń Siedlce 16 11 0 5 470:280 48
5 Edach Budowlani Lublin 16 10 0 6 389:348 44
6 Life Style Catering RC Arka Gdynia 15 6 0 9 448:403 30
7 Drew Pal 2 Lechia Gdańsk 16 5 0 11 375:429 25
8 Budowlani WizjaMed Łódź 16 2 0 14 151:842 9
9 Budo 2011 Aleksandrów Łódzki 16 2 0 14 167:412 -52
Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny zagrają o złoty medal, a dwie kolejne o brązowy. Gospodarzem meczów będą zespoły wyżej klasyfikowane w tabeli. Nikt nie spada bezpośrednio.

Klub Budo 2011 Aleksandrów Łódzki wycofał się z rozgrywek 27 marca 2024 roku. Wyniki uzyskane przez tę drużynę zostały utrzymane. Kolejne mecze weryfikowane są jako walkowery (25:0 i 5 punktów) na korzyść rywali 25:0, a na zespół wycofany nakładana jest kara 0:25 i -10 punktów.

W trakcie rozgrywek zmieniły nazwy:
Lechia Gdańsk na Drew Pal 2 Lechia Gdańsk
Budowlani Commercecon Łódź na Budowlani WizjaMed Łódź
Orkan Sochaczew na Orlen Orkan Sochaczew

Wyniki 18 kolejki

  • Orlen Orkan Sochaczew - Life Style Catering Rugby Club ARKA GDYNIA (niedziela, godz. 15:30)
  • OGNIWO SOPOT - Awenta Pogoń Siedlce 16:22 (9:12)
  • Edach Budowlani Lublin - Juvenia Kraków 20:14 (12:7)
  • Budo 2011 Aleksandrów Łódzki - Budowlani WizjaMed Łódź 0:25 (walkower)
  • Pauzuje: DREW PAL 2 LECHIA GDAŃSK

Ostatnie wyniki Lechii

45% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk
1% REMIS
54% Edach Budowalni Lublin
5 maja 2024, godz. 15:30
98% Orlen Orkan Sochaczew
0% REMIS
2% DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Ogniwa

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Lech Zaremba 16 43 87.5%
2 Arkadiusz Kunowski 16 41 93.8%
3 Radosław Dymkowski 16 40 87.5%
4 Mariusz Karbowski 16 39 93.8%
5 Artur Boberski 16 39 87.5%

Ostatnie wyniki Ogniwa

Awenta Pogoń Siedlce
98% OGNIWO Sopot
1% REMIS
1% Awenta Pogoń Siedlce

Relacje LIVE

Najczęściej czytane