- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (100 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (6 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (120 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (10 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Podsumowanie dokonań gdyńskich koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Nie milkną echa ostatniego sezonu ekstraklasy koszykarzy. Niedawno przedstawiliśmy laureatów oficjalnych nagród TBL za sezon 2010/2011. Dziś o rzeczach nieco mniej przyjemnych. Mistrzowie Polski będą musieli zapłacić karę za zachowanie swoich kibiców.
Zgodnie z werdyktem Polskiej Ligi Koszykówki mistrzowie Polski muszą zapłacić 5 tys. złotych kary za to, że po ostatniej syrenie siódmego meczu finałowego część fanów przedostała się na parkiet i świętowała tytuł wspólnie z koszykarzami.
Do żadnych groźnych incydentów nie doszło, kibice nie odpalili rac, nie napadli na rywali czy osoby oficjalne zawodów i po chwili powrócili na trybuny na czas dekoracji medalami. Zdaniem PLK, regulamin musi być egzekwowany we wszelkich przypadkach i za wtargnięcie kibiców na parkiet gdynianie muszą zapłacić karę.
To jeszcze reminiscencje po zakończonym sezonie, czas już jednak pomyśleć o nowym. Jak na razie ze strony klubu gdyńskiego nie ma jeszcze żadnych oficjalnych deklaracji transferowych. Trudno jednak wyobrazić sobie by gdynianie ponownie zatrudnili całą armię graczy, budując dwa zespoły co okazało się niewypałem.
W efekcie w trakcie sezonu stopniowo ograniczano skład, pozbywając się kolejnych koszykarzy, którzy nie spełnili pokładanych w nich nadziei.
Jeśli utrzymany zostałby trzon składu wówczas czas pracowałby na korzyść mistrzów Polski. Ekipa coraz bardziej zgrywałaby się a wówczas łatwiej byłoby choćby o lepsze wyniki w Eurolidze. Jeśli gdynianie zagrają jeszcze raz w Zjednoczonej Lidze VTB wówczas także łatwiej byłoby im o sukces w tych rozgrywkach.
Prześledźmy dorobek gdyńskich koszykarzy w TBL w ostatnim sezonie.
Mistrzów Polski w trakcie sezonu reprezentowało w lidze 25 graczy. W sezonie zasadniczym gdynianie wygrali 17 a przegrali 5 spotkań. W play-off wygrali 11 razy, przegrali pięciokrotnie.
Pozycja nr 1 (rozgrywający)(kolejno: ilość spotkań, średnia ilość punktów, zbiórek, asyst)
Courtney Eldridge 36 5,4 1,6 2,4
Krzysztof Szubarga 25 7,2 2,3 3,4
Mike Wilks 7 4,9 1,4 1,7
Iwo Kitzinger 2 3,0 2,0 0,5
Pozycja nr 2 (rzucający obrońca)
Daniel Ewing 34 14,1 2,4 3,3
Tommy Adams 24 6,4 1,0 0,5
Bobby Brown 4 23,8 3,0 4,2
J.R. Giddens 4 11,8 4,2 0,2
Channing Toney 2 4,5 1,0 0,5
Przemysław Zamojski 1 0,0 0,0 0,0
Pozycja nr 3 (niski skrzydłowy)
Piotr Szczotka 36 5,9 4,7 1,3
Filip Widenow 33 10,4 3,1 1,9
Qyntel Woods 13 5,8 2,1 0,9
Mateusz Kostrzewski 11 2,1 1,4 0,4
Łuksz Seweryn 4 0,0 0,2 0,0
Pozycja nr 4 (silny skrzydłowy)
Ronnie Burrell 34 5,8 4,3 0,9
Robert Witka 35 7,1 4,1 1,0
Przemysław Frasunkiewicz 16 1,7 1,0 0,6
Jan Hendrik Jagla 2 4,0 5,0 0,5
Dawid Przybyszewski 2 1,5 3,5 0,0
Paweł Kowalczuk 2 0,5 2,5 0,0
Pozycja nr 5 (środkowy)
Ratko Varda 34 9,8 5,4 1,1
Adam Hrycaniuk 37 7,6 5,5 0,3
Adam Łapeta 15 3,1 1,8 0,3
Paweł Mróz 1 4,0 3,0 0,0
Dobrze byłoby aby gdynianie chcąc liczyć się w Europie zakontraktowali solidnego play-makera. Krzysztof Szubarga to rozgrywający reprezentacji ale brak mu nieco doświadczenia. Courtney Eldridge, bardzo dobre spotkania w Europie przeplatał ze słabszymi. Najlepiej na tej pozycji spisuje się Ewing, jednak nie jest to klasyczny rozgrywający i jego miejsce jest raczej na "dwójce".
Na "dwójkę", w trakcie sezonu ściągnięto do Gdyni Adamsa, chyba jednak Amerykanin nie przekonał do końca swoją postawą. Niezwykle duży znak zapytania stoi przy Przemysławie Zamojskim. To zdolny gracz, który powinien być już czołowym graczem nie tylko Asseco Prokomu ale i reprezentacji, niestety plaga ciężkich kontuzji niemal rok w rok niweczy jego plany.
W trakcie sezonu również do Gdyni wrócił Qyntel Woods. Gwiazdor rozgrywek z poprzednich sezonów, teraz trafił do Polski bez formy, po długiej przerwie. Im więcej miał jednak na swoim koncie treningów, tym grał lepiej. Jeśli solidnie przepracuje letnią przerwę, znów będzie nie do zatrzymania. Generalnie pozycja niskiego skrzydłowego jest w Gdyni najbardziej perspektywiczna. Warto byłoby zatrzymać Filipa Widenowa - który może również występować na "dwójce". Bardzo duże postępy poczynił Piotr Szczotka. Jeśli "stan posiadania" nie zmieni się wówczas gdynianie mają "z głowy" zajmowanie się wzmocnieniami.
Bardzo dobry sezon rozegrał jako silny skrzydłowy Robert Witka i dopiero kontuzja w finale zepsuła mu radość zwycięstwa . Polak na "czwórce" może liczyć na solidne wsparcie przez Ronalda Burrella.
Według niepotwierdzonych informacji w Gdyni zabraknąć ma w przyszłym sezonie Ratko Vardy. Bośniak był niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o centrów zawodników TBL. W Europie świetne mecze, wynikające z jego nietuzinkowego doświadczenia przeplatał z meczami słabszymi. Z dwójki pozostałych Polaków lepsze wrażenie pozostawił Adam Hrycanik, który ma "papiery" na grę na wysokim poziomie
Kluby sportowe
Opinie (48) 1 zablokowana
-
2011-06-05 13:06
JA TEZ JUZ NIE KUPIE BILETU JAK TAM KIBOLE ZACZYNAJA CHODZIC (1)
- 5 8
-
2011-06-05 22:18
najlepiej siedź w domu przed tv i katuj cały czas M jak miłość, bo to jest Twój poziom
- 3 3
-
2011-06-05 14:04
NO TO PRZECHLAPANE.
Tusk i jego ekipa zamkną halę Gdynia.
- 9 5
-
2011-06-05 15:18
JA NA ICH MIEJSCU BYM NIE ZAPŁACIŁ, TYLKO OCHRONA POWINNA ZAPŁACIĆ ZA NIE PILNOWANIE KIBICÓW.
OCHRONA = KRÓLOWIE LENISTWA 2011
ZWOLNIĆ WSZYSTKICH OCHRONIARZY, NICH IDĄ PCHAĆ WÓZKI W REALU, W BIEDRONCE,TESCO,LIDLU I BOMI.
ASSECO NIC NIE JEST WINNE, TYLKO OCHRONA.- 5 6
-
2011-06-05 15:56
Ta cała kara to BEZSENS
Powoli wszystko zaczyna stawać na głowie...
Zero odniesienia do kontekstu tej chwili w której klub wywalcza mistrza. Bzdura kompletna! Właściwie to po co wpuszczać kibiców na mecz - to zbędny element tego całego zamieszania o nazwie TBL. Te rozgrywki są przecież dla PLK, a kibice tylko zasłaniają widok... Kretynizm. Nie jestem z Gdyni, ani nie jestem raptus ale tym razem nie wytrzymałem.- 11 3
-
2011-06-05 18:44
Skoro są przepisy to należy je wszędzie respektować. Ustawa o imprezach masowych dotyczy wszystkich imprez masowych. Kara słuszna. skoro w Polsce teraz wszyscy mają być równi.
- 4 5
-
2011-06-05 18:54
śląsk wrocław lata 90-te (1)
tam to było świetowanie wszscy byli na parkiecie
- 8 1
-
2011-06-05 19:39
ww
albo Mazowszanka Pruszków
- 2 0
-
2011-06-05 19:02
Kradzione nie tuczy!!! (2)
- 2 14
-
2011-06-06 09:32
Jak nie, jak tak.
- 0 3
-
2011-06-06 10:58
napisał napędzany swym własny doświadczeniem Blitz, który schudł 3 kg..
- 3 0
-
2011-06-05 19:43
TBL prawie jak PZPN
sami się ukarajcie. Na mecz w sezonie przychodzi srednio 1990 osob. Zrobcie tak zeby przychodzilo 199.
- 7 1
-
2011-06-05 21:55
Ludzie, prosta sprawa - przepisy są takie jakie są. Albo je zmieniamy, albo przestrzegamy.
Inaczej mamy to co teraz czyli burdel na kółkach.
- 5 2
-
2011-06-05 23:20
W Sopocie to się świętowało...
Po mistrzostwach w Sopocie kibice świętowali razem z zawodnikami zycięstwo. Nikt się nie pluł, żadnych kar nie było~!
Widać że ta zmiana Gdyni na dobre nie wyszła- 6 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.