- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (48 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (222 opinie)
Powrót do Sopotu po dziesięciu latach
Trefl Sopot
Trefl się wzmacnia i nawiązuje do historii. Kontrakt z sopockim klubem podpisał Michał Hlebowicki. 33-letni koszykarz występował w ówczesnej drużynie Prokomu Trefla w latach 1998-2000 i był nawet jej kapitanem. W tym sezonie skrzydłowy reprezentował barwy Energi Czarnych Słupsk, z którą to klubem rozstał się w grudniu. W żółto-czarnych barwach powinien zadebiutować w niedzielę w derbach Trójmiasta
.Odważając drużynę po wyjściu z Sopotu Asseco Prokom prezesowi Kazimierzowi Wierzbickiemu zależało, aby znaleźli się w niej zawodnicy, którzy w prostej linii nawiązywaliby do tradycji Trefla bądź Prokomu Trefla. Dlatego długo kuszono m.in. Przemysława Frasunkiewicza, a opaskę kapitana drużyny powierzono Pawłowi Kowalczukowi, bo obaj grali w przeszłości w barwach żółto-czarnych.
- Paweł przedstawił mi kolegom bardzo sympatycznie. Przypomniał, że dziesięć lat temu to ja byłem jego kapitanem - śmiał się Michał.
W Sopocie próbowano także namówić do pozostania w Sopocie jak największą liczbę młodych koszykarzy, którzy grywali w rezerwach mistrzów Polski, co udało się na przykład z Jakubem Załuckim czy Jakubem Kietlińskim.
Właśnie w tę filozofię doskonale wpisuje się transfer Hlebowickiego. Michał grał w Prokomie Treflu, gdy klub sięgał po pierwszy duży sukces, czyli Puchar Polski w 2000 roku. W sopockich barwach skrzydłowy regularnie grywał również w reprezentacji Polski.
W latach 1993-2002 Hlebowicki w ekstraligowej koszykówce poza sopockimi reprezentował również barwy następujących klubów: 1993-97 Polonia Warszawa, 1997-98 Dojlidy Białystok, 2000-02 Hoop Pruszków, 2001-02 Czarni Słupsk, 2002-04 Polonia Warbud Warszawa.
Od lata 2004 do lata 2009 skrzydłowy grał poza Polską. Największy sukces odniósł w barwach Barons Ryga, zdobywając Puchar Europy FIBA 2008 i mistrzostwo Łotwy 2008. Był też dwukrotnym mistrzem Cypru - AEL Limassol (2006, 2007). Ponadto grał w łotewskim Falco Ryga (2004-05) i ukraińskim MBC Mikołajew (2008-09).
- Już dawno sobie postanowiłem, że karierę chcę zakończyć na polskich parkietach. Sopot darzyłem zawsze sentymentem, bo zaliczyłem tutaj jeden z dwóch najlepszych sezonów w karierze - podkreślał Hlebowicki.
W grudniu skrzydłowy zakończył kontrakt w Enerdze Czarnych Słupsk, gdzie grał od początku sezonu. W Sopocie z Hlebowickim wiąże się wielkie nadzieje o czym świadczy zaproszenie jutro koszykarza na spotkanie do prezydenta miasta, Jacka Karnowskiego.
Kluby sportowe
Opinie (33) 4 zablokowane
-
2010-01-14 22:16
Alexandar...
Podobno Alexanadar Radojević nie ma co robć :)
A na poważnie to dawać Nemetha i Jagodnika :)- 6 0
-
2010-01-14 22:31
NASZA GDYNIA STOLICA POLSKIEGO KOSZA (2)
a co w gdansku..............zero sportu i BIDA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 4 8
-
2010-01-14 22:52
i po cholerę ta prowokacja?
- 7 1
-
2010-01-15 11:42
Etammmmmmmm.....tylko ANWIL!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 1 2
-
2010-01-14 22:46
Do Prezydenta i Prezesa
Sciagnijcie Jagodnika i Nemetha to wtedy mozemy powalczyc z chlopcami Pacesasa :)
- 8 2
-
2010-01-15 12:02
Chleb pisze się przez "CH" a nie H buhahaha (1)
Nieudoczeni
- 0 2
-
2010-01-15 15:23
buhaha
nieudoczny gdańszczanin o chlebie a my o niebie - Hlebowickim
- 0 1
-
2010-01-15 21:54
marzenia...
Shawne Williams wlasnie zwolniony z New Jersey do Trefla :D przydlby sie :D i to jak...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.