- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (89 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (62 opinie)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (203 opinie) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (17 opinii)
Prokom Trefl - AEK Ateny
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Po losowaniu grup fazy Top 16, zdaniem większości fachowców, AEK został uznany za najłatwiejszego rywala Prokomu. Grecy sprawili wszystkim niespodziankę i w pełni wykorzystali ataut własnego parkietu w dwóch pierwszych kolejkach. W pierwszej podopieczni Fotiosa Katsikarisa pokonali Benetton. W drugiej, po dramatycznej końcówce, Grecy wygrali z Efesem. Te zwycięstwa sprawiły, że AEK dość niespodziawanie po dwóch kolejkach zajmujr pierwsze miejsce w grupie G. Na przeciwległym biegunie jest się Prokom. Sopocianie dwukrotnie grali na wyjeździe. W obu przypadkach żółto-czarni wracali na tarczy. Dziś podopieczni Eugeniusza Kijewskiego mają szansę na pierwsze zwycięstwo w fazie Top 16. Jest ono w zasięgu mistrzów Polski, pod warunkiem, że nie będą grali tak jak w ostatnich minutach meczu w Treviso. Po doprowadzeniu do remisu sopocianie oddali Włochom inicjatywę, sromotnie przegrywając końcówkę. W pierwszym meczu żółto-czarnym również przytrafił się przestój w grze (0:20). Jeśli w "Olivii" przypadków, nie będzie, to szanse na zwycięstwo wzrosną.
AEK to jeden z najstarszych na świecie klubów koszykarskich. Grecy w kosza grają już trzecie stulecie. Pierwsza drużyna koszykarska powstała w 1899 roku. Apogeum sukcesów AEK przypada na lata 1958-1970. W tym okresie ateńczycy siedmiokrotnie zdobywali mistrzostwo ligi greckiej. Od sezonu 1962/63 do 1965/66 nie schodzili z najwyższego stopnia podium. Serię trzech tytułów mieli również w latach 1967-1970. W 1968 roku przyszedł pierwszy sukces na arenie międzynarodowej. Przez następne trzydzieści lat AEK zdobył tylko raz Puchar Grecji (1981). Lepsze czasy dla ateńczyków zaczęły się wraz z nowym tysiącleciem. W 2000 roku łupem AEK padł Puchar Saporty. W sezonie 2001/02 w klubowej kolekcji znalał się
dziewiąty tytuł mistrza Grecji. W bieżących rozgrywkach ligi, po dziewiętnastu kolejkach AEK zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 12 zwycięst i 7 porażek.
W pierwszym etapie Euroligi Grecy uzyskali identyczny bilans jak Prokom odnosząc siedem zwycięstw i ponosząc siedem porażek. Mieliśmy również taki sam bilans gier wyjazdowych (2-5).
O sile AEK decyduje pięciu zawodników. Najlepszymi snajperami Greków są Chorwat Sandro Nicevic i Nikolaos Hatzis, legitymujący się średnią 14,5 punktu na mecz. W Top 16 skuteczniejszy jest Grek, który w dwóch meczach zdobył 30 "oczek" (przy 20 Nicevica). Trzecim snajperem drużyny jest John-Garfield Bailey (12,1). Ponad dziesięć punktów zdobywają jeszcze dwaj zawodnicy. 11,5 to średnia Nikolaosa Zisisa. Grecki rozgrywający lideruje drużynie w Top 16. W dwóch grach zdobył 39 punktów. Był również bohaterem ostatniego meczu z Efesem zdobywając zwycięskie punkty równo z końcową syreną. W pierwszej piątce wychodzi jeszcze Quadre Lollis. Amerykański skrzydłowy jest piątym strzelcem (10,1) i wraz z Nicevicem pierwszym zbierającym (6,4 zbiórki w meczu).
O AEK mógłby coś powiedzieć sopocianom Desmon Farmer. Amerykanin, który zastępuje Ciricia, grał już w tym sezonie przeciwko Grekom w meczu ligowym pomiędzy AEK i Arisem. AEK wygrał, ale Farmer wypadł bardzo dobrze, w ciągu 29 minut zdobywając 25 punktów przy pięćdziesięcioprocentowej skuteczności.
Mówią przed meczem
EUGENIUSZ KIJEWSKI (trener Prokomu): - Od razu po losowaniu mówiłem, że Grecy to solidna drużyna. Świadczyło o tym zajęcie przez nich czwartego miejsca w grupie w pierwszej fazie. Potwierdziły to pierwsze mecze. Dwa zwycięstwa sprawiły, że AEK dość niespodziewanie prowadzi w naszej grupie. W greckim zespole może brakuje może indywidualności, ale skład tej ekipy jest bardzo wyrównany. O obliczu drużyny nie decyduje jeden czy dwóch graczy. W tym tkwi siła AEK-u. Na pewno u siebie będzie nam łatwiej wygrać. Grecy zdecydowanie lepiej grają jako gospodarze. Dla nas jest to mecz o wszystko. Porażka pozbawia nas szans na wyjście z grupy. Zrobimy wszystko, żeby wygrać. Wierzę, że pomogą nam w tym kibice.
Goran Jagodnik: - Postawa Greków jest niespodzianka. Na razie prowadzą w grupie, ale trzeba zauważyć, że oba mecze rozegrali u siebie. Uważam, że mamy duże szanse na zwycięstwo. Tylko wygrana pozwala nam myśleć o awansie do dalszych gier. Porażka redukuje szanse do zera. AEK gra piątką zawodników. Zmiennicy nie wnoszą zbyt wiele do gry. Mamy więcej graczy, którzy mogą zadecydować o wyniku meczu. To może być nasz atut. Przypuszczam, że wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kwarcie. Jeśli zagramy jak zespół, to wygramy.
P+ P- P2 P3 P1 Z A Pr S B
Sezon zasadniczy
AEK 78,7 79 51,1 34,8 74,6 30,7 14,4 5,9 12 2,4
Prokom Trefl 70,1 73,4 51,6 28,5 66,5 31,2 12,1 9,4 13,7 3,5
TOP 16
AEK 76,5 72 59,4 37,5 65 27,5 16,5 5,5 11 2,5
Prokom Trefl 68,5 87,5 47,9 33,3 66,7 30 14 10,5 19 1
W kolejnych kolumnach: średnia zdobywanych punktów, średnia traconych punktów, skuteczność rzutów za 2, skuteczność rzytów za trzy, skuteczność rzutów osobistych, zbiórki, asysty, przechwyty, straty, bloki.
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2005-03-09 23:44
...?
ruszył mnie ten tekst u góry o RAŻĄCYCH BŁĘDACH ortograficznych... jak widać nie takie tylko istnieją i zdarzają się nawet najlepszym... pozdro dla redaktora Tomka Ł. :)
"Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego o pierwsze zwyciętwo w gronie szesnastu najlepszych drużyn klubowych Europy walczyć będzie w "Olivii" z AEK Ateny."
"Te zwycięstwa sprawiły, że AEK dość niespodziawanie po dwóch kolejkach zajmujr pierwsze miejsce w grupie G. Na przeciwległym biegunie jest się Prokom."- 0 0
-
2005-03-10 08:10
pts
"W greckim zespole MOŻE brakuje MOŻE indywidualności" > lol
let's go Prokom let's go !!!- 0 0
-
2005-03-10 13:07
do boju
będę dziś na meczu z grekami i będę kibicował z całego serca i gardła prokomowi, mam tez nadzieje ze uda sie chlopakom wygrac
obawiam sie niestety ze ta druzyna nie jest w stanie wygrac zadnego meczu w top16, jesli ogladaliscie mecz w treviso zwrócice uwage na podzziurawioną do nieprzytomnosci obrone, i takie frajerskie akcje rozpracowujace obrone i rzut za trzy albo nawet wsad na dwa wlasnie podcinają skrzydła
z drugiej strony sila ataku prokomu jest krotko mowiac kiepska, bo co sam jagodnik razem z milerem i wojcikiem moze zdzialac bo jakby nie bylo to reszta nie nadąża za akcjami- 0 0
-
2005-03-10 16:39
Mam 2 Bilety
Mam 2 bilety na dzisiaj cena do uzgod 691 830 076
- 0 0
-
2005-03-10 17:36
Dlaczego?
- 0 0
-
2005-03-10 17:37
Dlaczego?
dlaczego po lewej stronie hitem jest niby mecz Prokom- Polpharma a nie Prokom- Aek ?:)
- 0 0
-
2005-03-10 22:22
Prokom dzisiaj sie nie popisal...prawde mowiac przy stanie meczu 38:8 mozna mowic o roznicy klas zespolow...Radojevic potykal sie o wlasne nogi...niecelnych rzutow osobistych juz nie licze...nawet cheerleaderki tanczyly wyjatkowo nierowno...klapa...:-(
- 0 0
-
2005-03-10 22:33
byłem dzisiaj na meczu koszykówki po raz pierwszy - to co tam zobaczylem z pewnoscia nie zachęca do powtórnego pójscia na "widowisko" na tak niskim poziomie. Następnym razem 30zl przeznaczę na aquapark ew. na piwo
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.