• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokom Trefl - Lietuvos Rytas

Krystian Gojtowski
16 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Jeśli koszykarzom Prokomu Trefla Sopot uda się w dzisiejszym meczu z Lietuvosem Rytas Wilno (godz. 18.00) odrobić trzypunktową stratę ze spotkania w stolicy Wilna, to pierwsze miejsce w grupie F Pucharu ULEB będzie w zasięgu ręki wicemistrza Polski. Sopocianie zagrają jednak bez nigeryjskiej odsieczy, z kolei u wicemistrzów Litwy wystąpi znany Serb Milan Goljović. Bezpośrednią relację z pierwszego meczu rundy rewanżowej przeprowadzi Polsat Sport i strony intrenetowe: Prokomu oraz ULEB-u.

Olumide Oyedeji u nas nie będzie grał, chociaż na jego przyjazd działacze soopckiego klubu bardzo liczyli. Nigeryjczyk wybrał wyzwanie zwane Euroligą. Oyedeji będzie w niej reprezentował barwy Olimpiji Lubliana. Przez Euroligę czarnoskóry center chce znów dostać się NBA. Ale to nie nasz problem. Nie ma go i już. Na załatanie dziury pod koszem możemy liczyć dopiero w styczniu (od razu zostanie pozyskany rzucający obrońca). - Na rynku jest posucha. W tej chwili na świecie nie ma centra, który odpowiadałby nam umiejętnościami i ceną - twierdzi Kazimierz Wierzbicki, prezes Prokomu.

Takich kłopotów nie ma nasz rywal ze stolicy Litwy. Przeciwko nam zagra potężny Robertas Javtokas, którego w drafcie wybrali San Antonio Spurs. O sile 23-latka przekonaliśmy się 11 listopada, kiedy to w meczu Lietuvosu z Prokomem w Lietuvos Rytas Basketball Arena przepychał silnego przecież jak tur Kebu Stewarta. A co teraz ma powiedzieć znacznie szczuplejszy Tomas Masiulis?

Dodajmy, że Javtokasa (z 9 zbiórkami na mecz piąty zbierający ULEB Cup, a z 4 czapami najlepiej blokujący), który zapomniał już o groźnym wypadku motocyklowym, w podkoszowej walce będzie wspomagał Dickey Simpkins. 31-letni Amerykanin, to przedsezonowe, acz niespełnione marzenie Eugeniusza Kijewskiego, coacha Prokomu. Litewski Poranek (Lietuvos Rytas) wydaje się być drużyną kompletną zważywszy, że na rozegraniu gra Aaron Lucas, szósty zawodnik w punktacji do tytułu MVP rozgrywek. To mierzący zaledwie 180 cm wzrostu Amerykanin (w niedzielę obchodził 24. urodziny) rzucił nam w pierwszym meczu 18 punktów, przyczyniajc się do porażki Prokomu na inaugurację rywalizacji 67:70 (Goran Jagodnik 15). Dodajmy jeszcze, że na obwodzie Lucasa wspomaga Ramunas Siskauskas, mistrz Europy. Na skrzydle częściej od Simasa Jasaitisa pojawia się Milan Goljović. Ściągnięto go w miejsce chorującego na rzadką przypadłość krwi (pochodna hemofilii) Andriusa Giedraitisa. Serb Przez trzy sezony grał w Ulkerze Stambuł, poźniej przeniósł się do Triestu. Goljović, to znakomity strzelec. W sezonie 1999/2000, gfrając w Pivovarnej Lasko był królem strzelców Euroligi. Tak więc jego pojedynek z Goranem Jagodnikiem, naszym snajperem będzie dodatkowym smaczkiem spotkania. Jutro, o 13.00 na klubowej stronie (http://www.prokom.trefl.com.pl/czat/) odbędzie się czat ze naszym Słoweńcem. Ci kibice, którzy nie będą mogli wziąć udziału w czacie i na żywo zadać pytań "Jagodzie", mogą przesyłać pytania e-mailem (kibic@kosz.trefl.com.pl).

Prokom musi odrabiać trzypunktową stratę na własne życzenie. W pewnym momencie pierwszego spotkania prowadził już różnicą 15 "oczek" i wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą. Niestety, nasi gracze poszli na wybijankę, co skończyło się dla nich tragicznie. Po tej potyczce ekipa słynnego Jonasa Kazlauskasa wygrywała już wszystko (z Croatią 84:65, z Bears na wyjeździe 64:62, z Cholet 74:72 oraz w Atenach z Ionikosem 90:72), podobnie jak i Prokom.

W miniony weekend Litwini rozegrali aż dwa mecze w krajowej LKL. Nie ma co jednak liczyć na ich zmęczenie. Grając rezerwami dzięki znakomitej obronie Lietuvos pokonał gości z Nafty 76:54. W meczu nie wystąpili: Ramunas Siskauskas, Robertas Javtokas i Aaron Lucas, a Dickey Simpkins zdobył tylko 3 pkt. W sobotę zdeklasowali na wyjeździe Sakalai 97:69 i teraz mają bilans zwycięstw 15-2. Tym razem nie zagrali Lucas i Siskauskas.

1. Lietuvos 5 10 382-338
2. PROKOM 5 9 397-319
3. Cholet 5 8 381-378
4. Croatia 5 7 374-426
5. Ionikos 5 6 367-407
6. Brighton 5 5 355-388


Prokom Trefl Sopot - Lietuvos Rytas Wilno
Twarzą w twarz
Rozgrywający
1. Tomas Pacesas 5/14 9/17 5/5 10 17 8,4
2. Aaron Lucas 24/36 8/17 12/14 27 21 16,8
Rzucający obrońcy
2. Andrzej Pluta 15/27 5/21 17/18 6 8 12,4
2. Ramunas Siskauskas 16/27 9/26 20/23 12 18 15,8
Skrzydłowi
3. Goran Jagodnik 21/38 8/24 14/21 32 2 16,0
3. Milan Goljović 7/11 9/17 1/1 9 3 10,5
Silni skrzydłowi
4. Tomas Masiulis 15/27 0/7 6/11 35 10 7,2
4. Dickey Simpkins 22/37 3/5 12/21 34 3 13,0
Środkowi
5. Gintaras Einikis 11/25 2/3 5/8 24 5 6,6
5. Robertas Javtokas 19/31 0/2 12/14 45 4 10,0

W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty, średnia punktów zdobywanych w meczu.


Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu: - Awansu z naszej grupy nie możemy być pewni ani my, ani Litwini. Wciąż szanse zachowują Francuzi z Cholet. Lietuvos jest bardzo trudnym rywalem, faworytem nie tylko naszej grupy, ale i całych rozgrywek. Mamy szanse na zwycięstwo w tym pojedynku, pod warunkiem wygranej lub minimalnej przegranej walki na tablicach. Lietuvos dysponuje klasowymi środkowymi. Czeka nas ciężka przeprawa. W pierwszym meczu prowadziliśmy przez moment różnicą 15 punktów, jednak później graliśmy za szybko. To nie może się powtórzyć.

Filip Dylewicz: - Kebu Stewart uchodził za siłacza, a mimo to ciężko było mu sprostać Robertasowi Javtokasowi. Litwin jest dużo groźniejszym zawodnikiem pod koszem od Dickeya Simpkinsa. Zresztą sam wygląd Javtokasa mówi wszystko. Simpkins jest bardziej dojrzałym zawodnikiem. Gra technicznie, szuka pozycji dalej od kosza.

Tomas Masiulis: - Pierwszy mecz wygrali nie moi rodacy, a myśmy go przegrali. Po meczu byli bardzo szczęśliwi z tej wygranej, ale też pytali się, jak mogliśmy wypuścić z rąk taką przewagę. Pojedynek z Javtokasem będzie bardzo ciężki, ale liczę na pomoc kolegów. Poradzenie sobie z nim w pojedynkę może być bardzo trudne.

Ginatars Einikis: - Gramy w ósemkę, ale co zrobić. Taka jest sytuacja i trzeba to przyjąć. Moi rodacy tworzą silną ekipę, jednak podejmiemy walkę. To będzie klucz do zwycięstwa. Walka od początku do końca na sto procent. Czy to będzie skuteczny środek na Lietuvos? Czu Javtokas jest lepszy ode mnie? Na te pytania odpowiem po meczu.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie (4)

  • Uniwerek pokonał AWF w LAKu

    Derby Trójmiasta w Lidze Akademickiej Koszykówki

    AWFiS – UG 65 – 71 (21:10, 11:16, 14:24, 19:21)

    W Lidze Akademickiej Koszykówki dwa razy w sezonie odbywajš się derby. Tylko w Gdańsku znajdujš się dwie drużyny uczestniczšce w ogólnopolskich rozgrywkach akademickiej koszykówki. W niedzielę 14 XII gospodarzem meczu derbowego była drużyna Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu z Gdańska, goœćmi byli studenci Uniwersytetu Gdańskiego. Kibice, jacy w komplecie zajęli miejsca w hali XII AWFiS mogli być zadowoleni. Mecz stał na wysokim poziomie i do ostatnich sekund nie było wiadomo który z zespołów dopisze do swojego konta w tabeli dwa punkty. Lepsi okazali się debiutujšcy w LAK goœcie z Uniwersytetu. Udało im się to, czego nie potrafili wywalczyć tydzień wczeœniej w meczu z Uniwersytetem Warszawskim.

    To spotkanie miało dwa oblicza. Pierwsza kwarta była popisem gospodarzy. Marek Igliński, napędzajšcy grę po stronie AWFiS raz po raz wyprowadzał szybkie ataki, a cały jego zespół korzystał z nich bardzo skwapliwie, AWFiS wygrał pierwszš kwartę 21:10. Drugš wygrał już Uniwersytet jednak tylko 5 punktami. Do przerwy gospodarze prowadzili 32:26. Krótkš odprawę w szatni wykorzystał chyba lepiej trener goœci Wojciech Oleszkiewicz, po powrocie na boisko jego podopieczni przypomnieli sobie o broni, z jakiej nie korzystali do tej pory zbyt często. Szybkoœć Tomka Stefunko i jego dzika ochota do gry w kontrze przyniosły w trzeciej kwarcie pierwsze prowadzenie drużynie UG. Kiedy odrobione były już straty z pierwszej kwarty AZS UG nie dał już sobie odebrać inicjatywy i do końca kontrolował wynik. Na kilka sekund do końca szaleńcze rzuty za trzy Grzegorza PrzewoŸniaka (AWFiS) mogły przynieœć gospodarzom remis, ale na linii rzutów wolnych nie zawodził ani Radek Białas ani Tomek Stefunko.

    W zespole UG po raz kolejny na placu przebywało trzech centrów. Z tš różnicš, że w przeciwieństwie do spotkania w Warszawie na placu krócej przebywał Maciek Bratkowski. Jego miejsce pod koszem zajšł szybki i skoczny Tomek Owsiński - wychowanek klubu AZS UG. Tomek œwietnie radził sobie na tablicach pod atakowanym koszem, gdzie dzielnie wspierał Pawła Wšchalskiego - podstawowego centra, którego dobra gra zarówno na bronionej tablicy jak i w ataku była kluczem do zwycięstwa w tym meczu. Mecz z AWFiS był okazjš do debiutu na parkietach LAK Michała Gatza - kolejnego z graczy w składzie AZS UG, majšcego doœwiadczenia z gry w koszykówkę za granicš. Michał spędził dwa sezony grajšc w niemieckiej drugiej lidze. Pomimo prawie dwóch metrów wzrostu gra na pozycji rozgrywajšcego.

    Radek Białas, AZS UG, zdobywca 25 punktów: "To był bardzo emocjonujšcy mecz walki, œwietna obrona z dwóch stron i w końcu nasze pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. To bardzo cieszy. Ale mimo wszystko ten mecz pokazał, że powinniœmy pracować nad przyspieszeniem gry. Kluczem do zwycięstwa były kontry, których wczeœniej nie graliœmy zbyt dużo. Było też widać, że nieŸle funkcjonuje nasz obrona. Duże rezerwy mamy na pewno w ataku i nad tym powinniœmy pracować."

    Punkty dla AZS UG zdobywali: Marcin Olik 6 (kontuzja stawu skokowego w IV kwarcie), Radek Białas 25, Tomek Owsiński 3, Tomek Stefunko 19, Rachoń Michał 0, Krzysiek Kozakiewicz 0, Michał Gatz 0, Maciek Gogola 0, Piotr “Shaggy” Trzebiński 0, Michał Fijałkowski 0, Paweł Wšchalski 16, Maciek “Jerzy” Bratkowski 2

    W najbliższy pištek o godzinie 18.30 w hali MOSiR w Gdańsku przy ulicy Kołobrzeskiej odbędzie się ostatnie spotkanie LAK w tym roku. Zespół AZS UG podejmować będzie Akademię Rolniczš z Lublina. Spotkanie objęte jest patronatem Dziennika Bałtyckiego. Zapraszamy. Wstęp wolny.

    • 0 0

  • Prokom - Lietuvos 74:61!

    (19:9) (15:17) (21:18) (19:17)

    • 0 0

  • zespol azs-u powinien miec swoja str w necie :DD

    moim zdaniem :DD

    • 0 0

  • fakt, wtedy wystarczyloby wpisac link

    n

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2478:2287 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
5 King Szczecin 30 19 11 2603:2442 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
14 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane