Około stu młodych kibiców wzięło udział w sobotnim spotkaniu z koszykarzami Prokomu Trefla Sopot, którego gospodarzem były przestronne wnętrza sopockiego Aquaparku. Największe zainteresowanie wzbudził, co oczywiste, mierzący 221 centymetrów Aleksander Radojević. Nie tylko prowadząca spotkanie Daria Sierecka wyglądała przy wielkim zawodniku jak bardzo drobna osoba.
Prócz Serba udział w spotkaniu wzięli
Andrija Cirić, Mark Miller, Mariusz Bacik, a także wypożyczeni od wczoraj do Noteci Inowrocław
Mariusz Redek i Tomasz Świętoński. Pozostałych zabrakło z powodu ich udziału w pruszkowskim Meczu Gwiazd. W trakcie godzinnego spotkania, dzieci i młodzież zadawały sopockim koszykarzom pytania, uczestniczyły w quizach i konkursach. Zwycięzcy opuścili Aquapark bogatsi o koszulki z logo drużyny, piłki do koszykówki, bilety do kina i worki szkolne. Spotkanie z fanami było częścią organizowanej przez Trefla SSA oraz wspomagającej klub firmy Prokom Software S.A. akcji "Ferie pod koszem". Najważniejszą częścią pomysłu aktywnego spędzania wolnego czasu w trakcie zimowej przerwy od nauki był turniej koszykówki, w którym w tym roku wzięła udział rekordowa liczba 127 drużyn (508 uczestników).
- Takie spotkania z zawodnikami Prokomu Trefla Sopot mają służyć popularyzacji dyscypliny, przybliżyć koszykówkę dzieciom i młodzieży - mówi
Wojciech Pietkiewicz, dyrektor sopockiego klubu do spraw organizacyjnych.
- Zaintereasowanie turniejem rozegranym w hali Stulecia było przegromne, przerosło moje oczekiwania. Był czas na poważne granie, był czas na zabawę. Fantastyczna sprawa - dodaje działacz. Wzięli w nim udział także gracze Prokomu. Na trybunach i na parkiecie boiska, na którym na co dzień trenują i grają mistrzowie Polski, pojawili się:
Tomas Pacesas, Goran Jagodnik, Istvan Nemeth, Radojević i Cirić.
- Każdy mógł z nimi porozmawiać, uśmiechnąć się, a nawet dotknąć. Pewien młody człowiek, noszący eleganckie zamszowe buty, wyjął markera i poprosił zawodnika o złożenie autografu na obuwiu - dodaje pan Wojciech.