W kalendarzu przygotowań koszykarzy Prokomu Trefla do sezonu nieoczekiwanuie pojawiła się nowa pozycja. Zespół mistrza Polski otrzymał od CSKA Moskwa zaproszenie do wzięcia udziału w IX Międzynarodowym Turnieju Koszykówki Cup of Vladimir Kondrashin and Alexander Belov w... Sankt Petersburgu. Oprócz CSKA w imprezie weźmie udział ekipa Żalgirisu Kowno. Pod znakiem zapytania stoi występ Cibony Zagrzeb.
- To bardzo dobra oferta. Impreza odbywa się pomiędzy turniejami w Słupsku i Mazovia Cup, w których także zagramy. Turniej w Sankt Petersburgu jest o tyle atrakcyjny, że wystąpią w nim wszystkie ekipy z Euroligi - mówi
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu.
Aleksander Siewierow, który z człowieka-instytucji w zespole koszykarek Gedanii przeobraził się w dyrektora do spraw sportowych Dynama Sankt Petersburg organizuje sparing, który jego zespół miałby rozegrać z Prokomem.
W sopockim klubie wciąż trwają prace nad pozyskaniem wartościowych centrów. Prokom uparł się na
Aleksandra Baszminowa, ktrego chce wypożyczyć z CSKA. Rosjanie przystaliby na to rozwiązanie, gdyby pozyskali klasowego środkowego. Właśnie do tego doszło. Z Montepaschi Siena przybył do nich za milion dolarów Australijczyk David Andersen.
- Rosjanie potrzebują jeszcze dwóch centrów, jednak Andersen i Baszminow są do siebie gabarytowo podobni. CSKA na pewno nie chciałoby kalki - mówi trener.
- Myślimy także o Chorwacie Mate Skelinie, jednak jego statystyki z Pau Orthez nie powalają na kolana. Teraz najważniejszy jest Baszminow - dodaje szkoleniowiec.
Kryst.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
