- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (106 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (90 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Przyszłość Radosevicia...
29 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
Po wczorajszym wieczornym treningu miała zapaść decyzja co do dalszych losów Miroslava Radosevicia w zespole Prokomu Trefla Sopot. Ból w plecach serbskiego koszykarza jest już mniejszy.- Wiem, że od mojej decyzji zależy wiele, jednak nie wydam na niego wyroku i nie powiem, że się nie nadaje. Nie powiem tego, bo bóle w końcu miną, a to jest dobry grajek - ocenia Paweł Cieśla, lekarz zespołu.
Radosević przed trzema miesiącami przeszedł w swoim kraju operację usunięcia dysku. Najprawdopodobniej z tego powodu z zatrudnienia tego klasowego zawodnika zrezygnowały kluby z Włoch i Hiszpanii. Działacze Prokomu wiedzieli o operacji, jednak zaryzykowali, dołączając do umowy aneks, mówiący, że w przypadku pojawienia się komplikacji związanych z operacją kontrakt zostanie automatycznie rozwiązany.
- Ból nie jest wywołany przez pooperacyjne powikłania. To, co go w tej chwili spotkało, to zapalenie korzonków nerwowych. Radosević szybko wraca do zdrowia, jednak może być w pełni sprawny jutro, za tydzień, albo za miesiąc - ocenia doktor Cieśla.
- Czuję się już lepiej. Kilka dni temu było źle, jednak zabiegi, które mi zaaplikowano w Sopocie, okazały się naprawdę skuteczne. Wiem, że nie jestem jeszcze gotowy do gry na sto procent. Wierzę jednak, że zagram w niedzielę przeciwko Śląskowi - mówi Radosević.
Eugeniusz Kijewski, coach Prokomu, jest przekonany do klasy tego gracza (my zresztą też). - Rozmowy na jego temat wciąż trwają. Powiem krótko: jeśli tylko będzie zdrowy, to nie widzę przeciwwskazań by grał w naszym zespole - twierdzi szkoleniowiec.
Atmosfera nie byłaby napięta, a Radosević mógłby spokojnie się wyleczyć, gdyby nie jeden fakt. W sobotę, 31 października, a więc dzień przed meczem we Wrocławiu, upływa termin dokonywania transferów...
Kluby sportowe
Opinie (1)
-
2003-10-29 16:38
W Sobote 31 pazdziernik :)))))))))))
Widze ze masz kalendarz na 2002 rok gralulacje wiedzialem ze portal trojmiasto jest biedny bo kiedys zajalem 2 miejsce w konkursie typuj z nami i do dzisiaj nic nie dostalem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.