- 1 Arka na derby po wygraną i awans (176 opinii)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (70 opinii)
- 3 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 4 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (103 opinie) LIVE!
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Udany koniec sezonu. Juniorzy złoci (4 opinie)
Rewelacyjne otwarcie Euroligi w Gdańsku
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Świetna gra mistrzów Polski w trzeciej i czwartej kwarcie pozwoliła im rozgromić mistrzów Francji! Koszykarze Asseco Prokom Sopot, w tegorocznym debiucie Euroligi w Gdańsku wygrali z SLUC Nancy 91:62 (14:19, 18:12, 28:16, 31:15).
ASSECO PROKOM: Ewing 32 (6x3), Logan 18 (2x3), Burke 16, Dylewicz 12 (2x3, 10 zb.), Burrell 6 (1x3), Archibong 3, Hrycaniuk 2, Szczotka 2, Nesović 0.
SLUC Nancy: Julien 17 (9zb.) Wilson 16 (4x3), Tchicamboud (1x3) 14, R. Greer 10, J. Greer 3, Cox 2, Samnick 0, Benson 0, Aboubakar Zaki 0, Morandais 0.
Kibice oceniają
Mecz rozpoczął się niezwykle nerwowo w wykonaniu jednej jak i drugiej drużyny. Kilka początkowych akcji kończyło się bądź stratą piłki bądź niecelnymi rzutami. Pierwsi przełamali ten impas sopocianie, którzy za sprawą Davida Logana wyszli na prowadzenie 2:0.
Później podopieczni Tomasa Pacesasa 5:2 i 14:11, jednak ostatnie minuty kwarty należały do gości, którzy zdobyli 8 "oczek" nie tracąc żadnego.
Sopocianie mają jednak w swoich szeregach Patricka Burke, Irlandczyk poderwał swój zespół do walki na początku drugiej odsłony. Najpierw do kosza trafił Logan jednak kolejne kilka minut to popis irlandzkiego środkowego. Burke raz po raz zdobywał punkty i Asseco Prokom szybko odzyskało prowadzenie - 20:19. Mistrzowie Polski prowadzili już 24:19 i znów stanęli.
Zespół z Francji w 18 minucie zniwelował straty do dwóch punktów 26:28 i po nerwowej końcówce kwarty gospodarze schodzili do szatni z minimalną przewagą.
Po przerwie sopocianie przycisnęli rywali, grali dokładniej i szybciej niż w pierwszej połowie. Dobrej postawy Patrickowi Burke'owi pozazdrościł zapewne Daniel Ewing, który aż czterokrotnie, w tej części meczu, trafił zza linii 6,25 metra co pozwoliło mistrzom Polski powiększyć dystans punktowy nad rywalem.
Dobrą postawę kontynuowali mistrzowie Polski również w ostatniej odsłonie, w której niemal z każdą akcją, nierzadko bardzo efektowną, powiększali przewagę. Ostatecznie druzyna Tomasa Pacesasa pokonała rywali różnicą niemal 30 punktów.
"W pierwszej kwarcie nie powstrzymaliśmy rywala na tablicach, mieliśmy też za dużo strat. Po przerwie zagraliśmy koszykówkę taką jak chcieliśmy, cieszę się ze zwycięstwa ale też z różnicy punktowej. W takiej grupie jak nasza w ostatecznym rozrachunku mogą się liczyć właśnie bezpośrednie mecze" - podsumował trener Asseco Prokomu Tomas Pacesas.
Pozostałe wyniki 2. kolejki i tabela grupy B: Regal FC Barcelona - Panathinaikos Ateny 90:66 (26:15, 24:18, 22:12, 18:21), Żalgiris Kowno - Montepaschi Siena 67:93 (22:19, 21:21, 14:27, 10:26).
1. Regal FC Barcelona 2 0 172:120
2. Montepaschi Siena 2 0 173:138
3. Asseco Prokom 1 1 162:142
4. Panathinaikos 1 1 144:141
5. Żalgiris 0 2 118:171
6. Nancy 0 2 116:173
kolejno: liczba zwycięstw, przegranych, bilans punktów
Kluby sportowe
Opinie (25)
-
2008-10-29 23:05
(2)
BRAWO PROKOM byliście klasa dla siebie aby tak dalej nadal wierzę w was jak zawsze a kibole Arki i Lechii niech nadal zazdroszcza nam kibicom kosza takiej drużyny a na marginesie to dziwie się czemu nie można być kibicem kilku dyscyplin sportowych jak to czynią ci kibole footbolu
- 0 0
-
2008-10-30 00:06
ja jestem kibicem kilku dyscyplin,więc nie wyciągaj pochopnych wniosków
- 0 0
-
2008-10-30 01:22
Mylisz sie dzolo. Za moim przykladem, Lechia, Stocznia, Prokom ( od samego poczatku), a i od czasu do czasu na zuzel sie zajedzie. Kibic to kibic, a jak ktos sie ogranicza do jednej dyscypliny to albo ma pasje z dana dyscyplina zwiazana albo jest zaslepionym glupcem krzyczacym po necie 'kosz do kosza'.
- 0 0
-
2008-10-30 02:34
OGLADALEM POCZATEK NA C+
na poczatku przez ponad 2 minuty oddali chyba jedni i drudzi po kilka rzutow i zadnej nieskuteczny co swiadczy o poziomie (niksim) tych rozgrywek to raz
dwa to ze hala swiecila pustkami - kocham hokej i chodze na Stoczniowca 12 lat i w sumie frekwencja na zwyklych ligowych meczach (przeciez niszowej dysycpliny) przyciaga wiecej ludzi za kazdym razem!!- 0 0
-
2008-10-30 08:43
Prokom
dobry mecz ! szkoda, że kibice nie przyszli, teraz na pewno przyjdą jak zobaczyli takie zwycięstwo, pozdrowienia dla prawdziwych kibiców Prokomu, a nie tych którzy są z drużyną tylko w dobrych chwilach.
- 0 0
-
2008-10-30 08:53
co robiły na meczu te biało zielone szmaty na szyji kibicow kosza?? (2)
??
- 0 0
-
2008-10-30 17:25
(1)
Szmaty to Ty nosisz baranie. To są barwy największego klubu Trójmiasta
- 0 0
-
2008-10-31 12:50
lol
lol smiech na sali... najwiekszego... rotfl..pwned
- 0 0
-
2008-10-30 10:21
To szalik koszykarskiego Żalgirisu Kowno a nie Lechii jak pewnie uważasz (1)
- 0 0
-
2008-10-30 10:39
a to jakas zgoda?
- 0 0
-
2008-10-30 20:37
i czym się tu podniecać ? (1)
Pokonali najsłabszą drużynę w grupie i tyle.
- 0 0
-
2008-10-31 12:53
Tym...
Tym ze pokonali najlepsza druzyne we Francji... Wlasnie tym... tym jak ja pokonali, tym ze sa teraz na zasluzonym 3 miejscu w grupie... jesli utrzymaja ten poziom to jedynie MS i Barca stanowia ciezsze wyzwanie...
Czemu wy sie ludzie zamiast cieszyc denerwujecie, ze to nie noga, hokej, siata, zuzel czy bierki podwodne... Kogo to obchodzi?! Nadmiar czasu doskwiera ? trolling jakich malo...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.