- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (196 opinii)
- 2 Żużel odwołany 5 minut przed startem (142 opinie)
- 3 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 4 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (21 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Koszykarze Asseco przegrali w Lublinie
14 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
Koszykarze Asseco ulegli na wyjeździe Wikanie Start Lublin 64:72 (17:15, 13:15, 15:23, 19:19). Dla gospodarzy była to pierwsza wygrana we własnej hali od prawie trzech miesięcy. O ich zwycięstwie zadecydował okres gry pomiędzy 16. a 22. minutą, gdy gdynianie dali sobie rzucić 17 punktów z rzędu.
WIKANA START: Allen 22 (2x3, 5 zb.), Lewandowski 16 (10 zb.), Wojdyła 9 (6 zb.), Ł.Diduszko 6 (9 zb.), B.Diduszko 2 (5 zb.) oraz Trojan 4, Śmigielski 8, Wells 4, Czujkowski 1
ASSECO: Walton 24 (6 zb., 6 strat), Frasunkiewicz 11 (3x3), Galdikas 8 (6 zb.), Matczak 5, Szczotka 5 (1x3, 13 zb.) oraz Parzeński 5, Żołnierewicz 4 (1x3), Szymański 2, Kowalczyk 0
Kibice oceniają
-
4.72 (25 ocen)
-
David Dedek (Trener)4.70 (57 ocen)
-
4.09 (23 oceny)
Przypomnijmy, że w poprzednim spotkaniu Asseco Gdynia pokonało u siebie mistrzów Polski PGE Turów Zgorzelec 86:78 (19:14, 23:24, 20:16, 24:24) i tym samym zapewniło sobie awans do play-off. Cieniem na meczu położyły się wydarzenia po jego zakończeniu, gdy zawodnik gości Mardy Collins uderzył w twarz Przemysława Frasunkiewicza.
W poniedziałek władze ligi ukarały Amerykanina karą 7000 zł grzywny oraz dyskwalifikacją na okres trzech kolejnych meczów. Koszykarz PGE Turowa wystosował natomiast oświadczenie, w którym obwinił Frasunkiewicza o prowokowanie go w trakcie gry. Co więcej, zarzucił mu zachowanie o podłożu rasistowskim.
FRASUNKIEWICZ ZAATAKOWANY I... OSKARŻONY
We wtorek zaproszenie do obu graczy wysłał Sędzia Dyscyplinarny PLK Sławomir Wasilewski. W czwartek mają oni złożyć wyjaśnienia, od których zależało będzie ewentualne nałożenie kary na gracza Asseco. Póki co, Frasunkiewicz jest uprawniony do gry.
Spotkanie rozpoczął w wyjściowej piątce, a rzutem za 3 punkty zdobył pierwsze punkty dla gdynian po tym, gdy wynik meczu otworzył zawodnik gospodarzy Łukasz Diduszko. Po 3 minutach gry było 8:3 dla Wikany Startu, ale Asseco odpowiedziało 10-punktową serią. W szczytowym momencie gdynianie wypracowali 6 punktów przewagi, ale do końca kwarty gospodarze zdołali zmniejszyć stratę do 15:17.
Zaraz po wznowieniu gry do remisu doprowadził Diduszko, ale prowadzenie gościom przywrócili A.J. Walton i Ovidijus Galdikas. Lublinianie fatalnie rzucali zza łuku (0/14 do przerwy przy 2/10 Asseco) i znów pozwolili przyjezdnym odskoczyć, tym razem na 7 pkt (23:30). Ostatnie 4 minuty przed przerwą należały jednak do graczy Pawła Turkiewicza. Szkoleniowiec, który w 2012 roku wprowadził do Tauron Basket Ligi zespół Startu Gdynia, do szatni schodził ze swoimi podopiecznymi przy stanie 30:30.
7 punktów zdobytych z rzędu nie usatysfakcjonowało gospodarzy. Zaraz po powrocie na parkiet przedłużyli serię do 16 "oczek"! W niespełna 2 minuty serię 10 pkt zanotował Bryon Allen. Szalejącego Amerykanina przystopował dopiero Piotr Szczotka trafiając zza łuku (40:33 dla Wikany Startu). Przełomu jednak nie było, a po akcji dwa plus jeden Tomasza Wojdyły lublinianie prowadzili już różnicą 13 pkt (52:39).
Ostatecznie na 10 minut przed końcem gdynianie mieli do odrobienia 8 pkt. Z początku szło im to bardzo mozolnie, ale po 2 minutach o czas poprosił trener David Dedek i wówczas do pracy wziął się duet Walton - Galdikas. Po rzucie tego pierwszego było już tylko 61:57 dla Wikany Startu.
Gospodarze znaleźli na to odpowiedź za sprawą Allena, ale dwa rzuty trafił Filip Matzak. Na nie minutę pred końcem gry było 67:63. Chwilę później kontrę skutecznie wykończył Allen, a trener Dedek na 45 sekund przed końcową syreną poprosił o kolejną przerwę. Na wyrównanie zabrakło jednak czasu, gdyż w końcówce starcia gospodarze wykorzystali trzy z czterech rzutów wolnych i utrzymali bezpieczną przewagę.
Dla lublinian wtorkowa wygrana była pierwszą we własnej hali od 23 stycznia, gdy udało im się pokonać Energę Czarnych Słupsk. Z kolei dla pewnych udziału w play-off gdynian była to trzecia porażka w czterech ostatnich meczach.
Typowanie wyników
14 kwietnia 2015, godz. 20:00
Jak typowano
4% | 15 typowań | Wikana Start Lublin | |
0% | 3 typowania | REMIS | |
96% | 394 typowania | ASSECO Gdynia |
Tabela po 28 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 28 | 22 | 6 | 2177:1974 | 50 |
2 | Rosa Radom | 28 | 20 | 8 | 2244:1996 | 48 |
3 | AZS Koszalin | 28 | 20 | 8 | 2373:2129 | 48 |
4 | Śląsk Wrocław | 28 | 20 | 8 | 2314:2154 | 48 |
5 | PGE Turów Zgorzelec | 27 | 20 | 7 | 2508:2249 | 47 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 27 | 19 | 8 | 2122:1986 | 46 |
7 | Asseco Gdynia | 28 | 15 | 13 | 2156:2131 | 43 |
8 | Trefl Sopot | 28 | 13 | 15 | 2302:2284 | 41 |
9 | Polski Cukier Toruń | 28 | 12 | 16 | 2200:2152 | 40 |
10 | Polfarmex Kutno | 28 | 12 | 16 | 2125:2188 | 40 |
11 | MKS Dąbrowa Górnicza | 28 | 10 | 18 | 2300:2417 | 38 |
12 | Anwil Włocławek | 28 | 10 | 18 | 2119:2278 | 38 |
13 | King Wilki Morskie Szczecin | 28 | 8 | 20 | 2213:2417 | 36 |
14 | Wikana Start Lublin | 28 | 8 | 20 | 2137:2367 | 36 |
15 | Jezioro Tarnobrzeg | 28 | 7 | 21 | 2249:2533 | 35 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 28 | 7 | 21 | 2299:2583 | 35 |
Tabela wprowadzona: 2015-04-15
Wyniki 28 kolejki
- Polpharma Starogard Gdański - TREFL SOPOT 77:95 (23:29, 14:17, 19:22, 21:27)
- Wikana Start Lublin - ASSECO GDYNIA 72:64 (15:17, 15:13, 23:15, 19:19)
- Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław 82:89 (27:25, 14:21, 23:23, 18:20)
- King Wilki Morskie Szczecin - PGE Turów Zgorzelec 88:94 (31:25, 16:21, 20:24, 21:24)
- Polfarmex Kutno - Jezioro Tarnobrzeg 77:62 (13:18, 21:12, 22:15, 21:17)
- Polski Cukier Toruń - Energa Czarni Słupsk 63:79 (15:17, 14:17, 22:21, 12:24)
- MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Koszalin 94:99 (9:23, 20:19, 16:20, 27:20, d. 12:17)
- Rosa Radom - Stelmet Zielona Góra 73:62 (23:15, 17:16, 18:13, 15:18)
ras.
Kluby sportowe
Opinie (17) 1 zablokowana
-
2015-04-14 22:14
Zmęczenie
Mizeria na parkiecie, strzelców znowu mało.
- 15 4
-
2015-04-14 22:10
Może zmęczenie... Może coś w powietrzu... Może klepki w parkiecie niewymiarowe...
Ogólna poruta i wstyd przed całym krajem, bo już pytają: jak oni pokonali Zgorzelec?- 16 5
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.