- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Stelmet Zielona Góra - Asseco Arka Gdynia 87:65. Fatalna postawa koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia przegrała na wyjeździe ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra 65:87 (17:26, 18:25, 16:20, 14:16). Żółto-niebiescy grają ostatnio w kratkę i po sobotnim zwycięstwie znów zaliczyli wpadkę. Tym razem o przegranej nie przesądziła tylko nieskuteczność, ale złe wybory czy... błędy kroków. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza zaliczyli aż 19 strat.
STELMET: Zyskowski 17 (1x3), Meier 16 (3x3), Hakanson 11 (2x3, 6 as.), Gordon 10, Thomasson 9 oraz Ponitka 8 (2x3), Radić 6, Koszarek 5 (1x3), Zamojski 4 (1x3, 6 zb.), Mąkowski 1, Góreńczyk 0, Tkaczyk 0
ASSECO: Bostic 15 (1x3, 5 as.), Hammonds 11 (1x3), Moore 4, Upson 4, Szubarga 3 (1x3) oraz Wołoszyn 11 (3x3), Emelogu 6, Hrycaniuk 6 (8 zb.), Czerlonko 3, Wyka 2, Kamiński
Kibice oceniają
Otwierające 10. kolejkę Energa Basket Ligi spotkanie, mogło być szczególne ważne dla trzech koszykarzy z kilku względów. Marcel Ponitka latem odchodził z Asseco Arki Gdynia, w której spędził trzy sezony, do Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Odwrotną drogę odbył z kolei Adam Hrycaniuk, który dla biało-zielonych grał w latach 2013-2019. W sezonie 2016/17 i przez pierwszą połowę rozgrywek 2017/2018 w Stelmecie występował również Armani Moore.
Marcel Ponitka bez sentymentów dla byłego klubu
Oba zespoły rywalizowały zresztą o brązowy medal w czerwcu. W pierwszym starciu zwyciężyła drużyna z Zielonej Góry (95:77), ale w rewanżu w Gdynia Arena, żółto-niebiescy odrobili starty i wygrali 105:80.
Czwartkowe starcie zdecydowanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy, którzy wyszli od serii 9:0. Przyjezdni potrzebowali 4 minut na pierwsze trafienie, gdy po rzucie z dystansu przełamał się Leyton Hammonds. Wcześniej z podobnych pozycji próbowali Benjamin Emelogu, Josh Bostic i Krzysztof Szubarga.
Dobry początek pozwolił podopiecznym Żana Tabaka złapać balans, dzięki czemu mogli kontrolować przebieg pierwszej kwarty. Gościom nie wpadały kolejne rzuty zza łuku, za to goście spokojnie punktowali w podkoszowych akcjach i po 10 minutach mieli 9 "oczek" przewagi.
W drugiej odsłonie obraz gry niewiele zmienił. Biało-zieloni znów lepiej zaczęli, a premierowe trafienie dla gości w tej odsłonie znów zaliczył Hammonds. Po 15 minutach różnica wynosiła już 16 "oczek" (37:21). "Trójkami" nadzieję na powrót dali wówczas Bostic i Bartłomiej Wołoszyn. Przed przerwą podopieczni Przemysława Frasunkiewicza zdobywali punkty już tylko po rzutach wolnych, gdyż wcześniej limit fauli wyczerpali miejscowi. Ludvig Håkanson i Przemysław Zamojski odpowiedzieli rzutami zza linii 3,75 m i do szatni schodzili przy wyniku 51:35.
Astoria Bydgoszcz - Asseco Arka Gdynia 72:81. Relacja i wystawianie ocen koszykarzom i trenerowi
W drugiej części spotkania mieliśmy zobaczyć lepszą Asseco Arkę, ale zamiast comebacku oglądaliśmy złe podanie Dariusza Wyki czy błąd kozłowania DeVonte Upsona. Stelmet czekał na swoje okazje i potrzebował niespełna 3 minut drugiej połowy by wyjść na 22-punktowe prowadzenie, a chwilę później widowiskowym alley-oopem popisał się Upson.
Błędy gdyńskich koszykarzy mnożyły się. Niedokładnie podawał Szubarga, a także Emelogu, który w dodatku popełnił jeszcze błąd kroków. Gdy Thomasson popisał się akcją indywidualną i trafił na 12 minut przed końcem, wydawać się mogło, że losy spotkania są przesądzone, gdyż prowadzenie gospodarzy wynosiło już 26 "oczek". W ciągu ostatnich 35 sekund rzuty z dystansu wykorzystali Bostic i Wołoszyn i przewaga stopniała (71:51).
W końcowej partii Stelmet potwierdził dobrą dyspozycję, gdy z dystansu trafili Tony Meier i Łukasz Koszarek. Pogodzony z porażką Frasunkiewicz dał szansę rezerwowym: Wojciechowi Czerlonko i Grzegorzowi Kamińskiemu. Goście robili co mogli, by strata była jak najmniejsza. Ostatecznie wyniosła 22 punkty, a gospodarze wygrali 87:65, co było dla nich siódmym zwycięstwem z rzędu.
Najbardziej niepokojąca może być liczba strat, która w zespole gdynian wyniosła aż 19. Ponadto żółto-niebiescy mieli problemy ze skutecznością. Ta z gry to 36 proc. (21/58 rzutów), a z dystansu 24 proc. (7/29). Dla porównania rywale trafiali z celnością 49 proc. z gry (31/63) i 43 proc. zza łuku (10/23).
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 219 typowań | Stelmet Enea BC Zielona Góra | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
16% | 42 typowania | ASSECO ARKA Gdynia |
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 11 | 10 | 1 | 980:832 | 21 |
2 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 10 | 8 | 2 | 951:802 | 18 |
3 | Start Lublin | 10 | 8 | 2 | 834:801 | 18 |
4 | Anwil Włocławek | 10 | 7 | 3 | 970:860 | 17 |
5 | Asseco Arka Gdynia | 10 | 6 | 4 | 782:743 | 16 |
6 | Trefl Sopot | 10 | 6 | 4 | 807:832 | 16 |
7 | HydroTruck Radom | 10 | 6 | 4 | 808:841 | 16 |
8 | King Szczecin | 10 | 5 | 5 | 865:859 | 15 |
9 | BM Slam Stal Ostrów Wlkp. | 10 | 4 | 6 | 779:792 | 14 |
10 | Enea Astoria Bydgoszcz | 10 | 4 | 6 | 872:894 | 14 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 10 | 4 | 6 | 764:788 | 14 |
12 | GTK Gliwice | 11 | 3 | 8 | 930:990 | 14 |
13 | MKS Dąbrowa Górnicza | 10 | 4 | 6 | 868:966 | 14 |
14 | WKS Śląsk Wrocław | 10 | 3 | 7 | 849:867 | 13 |
15 | Legia Warszawa | 10 | 2 | 8 | 776:852 | 12 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 10 | 1 | 9 | 803:919 | 11 |
Wyniki 10 kolejki
- Stelmet Enea BC Zielona Góra - ASSECO ARKA GDYNIA (26:17, 25:18, 20:16, 16:14)
- TREFL SOPOT - Polski Cukier Toruń 63:80 (24:28, 19:14, 16:19, 4:19)
- Polpharma Starogard Gd. - Enea Astoria Bydgoszcz 80:97 (11:26, 20:20, 21:21, 28:30)
- GTK Gliwice - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 64:85 (20:18, 16:18, 20:24, 8:25)
- Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 112:88 (23:19, 33:25, 26:12, 30:32)
- PGE Spójnia Stargard - Legia Warszawa 71:69 (12:16, 23:15, 20:15, 16:23)
- King Szczecin - HydroTruck Radom 77:78 (25:14, 17:16, 21:24, 14:24)
- Śląsk Wrocław - Start Lublin 70:78 (19:16, 15:17, 26:23, 10:22)
Kluby sportowe
Opinie (104) 1 zablokowana
-
2019-11-28 20:26
Trenera nie wolno zmienić, bo tak chce klub i naiwni kibice. Obaj chcą mieć drużynę w I lidze.
- 9 12
-
2019-11-28 20:24
dosyc tego
dosyc wstydu, ktory dostarcza nam frasunkiewicz.
jestem kibicem od kilkudziesieciu lat i mam po prostu juz dosc tej kpiny z nas.
ten pan kompletnie sie nie nadaje, zawodnicy graja tak aby go wywalic, wiec zmienmy szybko trenera i bedziemy mieli wyniki.
co trzeba zrobic zeby w koncu ktos z kompetencjami trenerskimi kierowal Asseco?
i niech frasunkiewicz zabiera ze soba wyke- 24 4
-
2019-11-28 20:22
Hahahah mówiłem już jak graliśmy z anwilem w po
Macie swoją drużynę. Frasun niech się pakuje! I zawodników też połowę out
- 12 3
-
2019-11-28 20:12
"to jest nowoczesna koszykówka"
trochę teraz specjalnie poprzegrywamy , nie znacie się
- 19 5
-
2019-11-28 20:04
Najwyższy czas rozejrzeć się za trenerem
tutaj mamy drugiego Rzepkę
- 27 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.