- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (179 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (92 opinie)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (14 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (64 opinie)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Stelmet Zielona Góra - Asseco Arka Gdynia 87:65. Fatalna postawa koszykarzy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia przegrała na wyjeździe ze Stelmetem Enea BC Zielona Góra 65:87 (17:26, 18:25, 16:20, 14:16). Żółto-niebiescy grają ostatnio w kratkę i po sobotnim zwycięstwie znów zaliczyli wpadkę. Tym razem o przegranej nie przesądziła tylko nieskuteczność, ale złe wybory czy... błędy kroków. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza zaliczyli aż 19 strat.
STELMET: Zyskowski 17 (1x3), Meier 16 (3x3), Hakanson 11 (2x3, 6 as.), Gordon 10, Thomasson 9 oraz Ponitka 8 (2x3), Radić 6, Koszarek 5 (1x3), Zamojski 4 (1x3, 6 zb.), Mąkowski 1, Góreńczyk 0, Tkaczyk 0
ASSECO: Bostic 15 (1x3, 5 as.), Hammonds 11 (1x3), Moore 4, Upson 4, Szubarga 3 (1x3) oraz Wołoszyn 11 (3x3), Emelogu 6, Hrycaniuk 6 (8 zb.), Czerlonko 3, Wyka 2, Kamiński
Kibice oceniają
Otwierające 10. kolejkę Energa Basket Ligi spotkanie, mogło być szczególne ważne dla trzech koszykarzy z kilku względów. Marcel Ponitka latem odchodził z Asseco Arki Gdynia, w której spędził trzy sezony, do Stelmetu Enea BC Zielona Góra. Odwrotną drogę odbył z kolei Adam Hrycaniuk, który dla biało-zielonych grał w latach 2013-2019. W sezonie 2016/17 i przez pierwszą połowę rozgrywek 2017/2018 w Stelmecie występował również Armani Moore.
Marcel Ponitka bez sentymentów dla byłego klubu
Oba zespoły rywalizowały zresztą o brązowy medal w czerwcu. W pierwszym starciu zwyciężyła drużyna z Zielonej Góry (95:77), ale w rewanżu w Gdynia Arena, żółto-niebiescy odrobili starty i wygrali 105:80.
Czwartkowe starcie zdecydowanie lepiej zaczęło się dla gospodarzy, którzy wyszli od serii 9:0. Przyjezdni potrzebowali 4 minut na pierwsze trafienie, gdy po rzucie z dystansu przełamał się Leyton Hammonds. Wcześniej z podobnych pozycji próbowali Benjamin Emelogu, Josh Bostic i Krzysztof Szubarga.
Dobry początek pozwolił podopiecznym Żana Tabaka złapać balans, dzięki czemu mogli kontrolować przebieg pierwszej kwarty. Gościom nie wpadały kolejne rzuty zza łuku, za to goście spokojnie punktowali w podkoszowych akcjach i po 10 minutach mieli 9 "oczek" przewagi.
W drugiej odsłonie obraz gry niewiele zmienił. Biało-zieloni znów lepiej zaczęli, a premierowe trafienie dla gości w tej odsłonie znów zaliczył Hammonds. Po 15 minutach różnica wynosiła już 16 "oczek" (37:21). "Trójkami" nadzieję na powrót dali wówczas Bostic i Bartłomiej Wołoszyn. Przed przerwą podopieczni Przemysława Frasunkiewicza zdobywali punkty już tylko po rzutach wolnych, gdyż wcześniej limit fauli wyczerpali miejscowi. Ludvig Håkanson i Przemysław Zamojski odpowiedzieli rzutami zza linii 3,75 m i do szatni schodzili przy wyniku 51:35.
Astoria Bydgoszcz - Asseco Arka Gdynia 72:81. Relacja i wystawianie ocen koszykarzom i trenerowi
W drugiej części spotkania mieliśmy zobaczyć lepszą Asseco Arkę, ale zamiast comebacku oglądaliśmy złe podanie Dariusza Wyki czy błąd kozłowania DeVonte Upsona. Stelmet czekał na swoje okazje i potrzebował niespełna 3 minut drugiej połowy by wyjść na 22-punktowe prowadzenie, a chwilę później widowiskowym alley-oopem popisał się Upson.
Błędy gdyńskich koszykarzy mnożyły się. Niedokładnie podawał Szubarga, a także Emelogu, który w dodatku popełnił jeszcze błąd kroków. Gdy Thomasson popisał się akcją indywidualną i trafił na 12 minut przed końcem, wydawać się mogło, że losy spotkania są przesądzone, gdyż prowadzenie gospodarzy wynosiło już 26 "oczek". W ciągu ostatnich 35 sekund rzuty z dystansu wykorzystali Bostic i Wołoszyn i przewaga stopniała (71:51).
W końcowej partii Stelmet potwierdził dobrą dyspozycję, gdy z dystansu trafili Tony Meier i Łukasz Koszarek. Pogodzony z porażką Frasunkiewicz dał szansę rezerwowym: Wojciechowi Czerlonko i Grzegorzowi Kamińskiemu. Goście robili co mogli, by strata była jak najmniejsza. Ostatecznie wyniosła 22 punkty, a gospodarze wygrali 87:65, co było dla nich siódmym zwycięstwem z rzędu.
Najbardziej niepokojąca może być liczba strat, która w zespole gdynian wyniosła aż 19. Ponadto żółto-niebiescy mieli problemy ze skutecznością. Ta z gry to 36 proc. (21/58 rzutów), a z dystansu 24 proc. (7/29). Dla porównania rywale trafiali z celnością 49 proc. z gry (31/63) i 43 proc. zza łuku (10/23).
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 219 typowań | Stelmet Enea BC Zielona Góra | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
16% | 42 typowania | ASSECO ARKA Gdynia |
Tabela po 10 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 11 | 10 | 1 | 980:832 | 21 |
2 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 10 | 8 | 2 | 951:802 | 18 |
3 | Start Lublin | 10 | 8 | 2 | 834:801 | 18 |
4 | Anwil Włocławek | 10 | 7 | 3 | 970:860 | 17 |
5 | Asseco Arka Gdynia | 10 | 6 | 4 | 782:743 | 16 |
6 | Trefl Sopot | 10 | 6 | 4 | 807:832 | 16 |
7 | HydroTruck Radom | 10 | 6 | 4 | 808:841 | 16 |
8 | King Szczecin | 10 | 5 | 5 | 865:859 | 15 |
9 | BM Slam Stal Ostrów Wlkp. | 10 | 4 | 6 | 779:792 | 14 |
10 | Enea Astoria Bydgoszcz | 10 | 4 | 6 | 872:894 | 14 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 10 | 4 | 6 | 764:788 | 14 |
12 | GTK Gliwice | 11 | 3 | 8 | 930:990 | 14 |
13 | MKS Dąbrowa Górnicza | 10 | 4 | 6 | 868:966 | 14 |
14 | WKS Śląsk Wrocław | 10 | 3 | 7 | 849:867 | 13 |
15 | Legia Warszawa | 10 | 2 | 8 | 776:852 | 12 |
16 | Polpharma Starogard Gdański | 10 | 1 | 9 | 803:919 | 11 |
Wyniki 10 kolejki
- Stelmet Enea BC Zielona Góra - ASSECO ARKA GDYNIA (26:17, 25:18, 20:16, 16:14)
- TREFL SOPOT - Polski Cukier Toruń 63:80 (24:28, 19:14, 16:19, 4:19)
- Polpharma Starogard Gd. - Enea Astoria Bydgoszcz 80:97 (11:26, 20:20, 21:21, 28:30)
- GTK Gliwice - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 64:85 (20:18, 16:18, 20:24, 8:25)
- Anwil Włocławek - MKS Dąbrowa Górnicza 112:88 (23:19, 33:25, 26:12, 30:32)
- PGE Spójnia Stargard - Legia Warszawa 71:69 (12:16, 23:15, 20:15, 16:23)
- King Szczecin - HydroTruck Radom 77:78 (25:14, 17:16, 21:24, 14:24)
- Śląsk Wrocław - Start Lublin 70:78 (19:16, 15:17, 26:23, 10:22)
Kluby sportowe
Opinie (104) 1 zablokowana
-
2019-11-28 22:54
Kompromitacja (1)
Coś się przelało. Chyba czas w końcu na zmiany?
- 15 0
-
2019-11-28 23:14
Po pierwsze zawodników.
Za Moora rozgrywającego , aszubi na 3 rozgrywajka.- 1 2
-
2019-11-28 23:03
Qwa czy ta drzuzyna ma jakis cel na ten sezon?
Czy tylki klepia pilke zeby klepac?
- 10 1
-
2019-11-28 22:43
Gra się tak jak pozwala przeciwnik... Stelmet ładuje ostatnio wszystkim w lidze ponad 100 pkt więc i tak nie jest źle. Widać co znaczy dobry trener - po zeszłych latach przemyśleli sprawy i są tego efekty.
- 11 1
-
2019-11-28 21:42
Przewija się w opiniach słowo kluczowe "honor", a dokładniej jego brak. Mając cień honoru wychodzę do kamery i mówię: "Porażki biorę na siebie, daję sobie jeszcze dwa mecze, inaczej złożę rezygnację". Niestety nic takiego nie usłyszymy. Cała Polska widzi, że drużyna nie chce grać dla tego trenera. Czym przekonuje do siebie zarząd ten trener, że dają mu taki kredyt, który zakończy się odwróceniem się kibiców od drużyny? Kibice w Trójmieście znają się na koszu i wypowiedzi trenera już nikt nie kupuje. Trener bez honoru nigdy nie zyska autorytetu czy szacunku. Przykro się patrzy na marnowanie potencjału tej drużyny,
- 21 2
-
2019-11-28 21:06
masakra ! (1)
Podsumowanie meczu było już w przerwie meczu, gdy redaktor Tomasz Jankowski powiedział iż pod każdym względem są gorsi, nie mają żadnej koncepcji gry, a w ataku nie wiedzą co robić.
Dalej rzucają na siłe za 3, może w padnie.
Przykro patrzeć.- 9 3
-
2019-11-28 21:33
akurat z Jankowskiego był taki trener jak z Franza
- 9 1
-
2019-11-28 20:08
fatalnie (2)
Widziałem już wiele ale Asecco to w tej chwili zlepek zawodników i trenera,który nie bardzo wie co ma zrobić no i nie ma chemii w zespole .Brak zawodników drugiego planu ,którzy wezmę grę w swoje ręce.Gra schematyczna ,łatwo do rozczytania.Nie ma szybkiego ataku ,walki pod tablicą a szczególnie atakowaną . Ważne mecze przegrane ,czas na radykalne zmiany i uzupełnienie składu i myślę czas najwyższy trzeba podziękować Francowi,widać wyrażnie że to co się dzieje przekracza jego możliwości.
- 23 2
-
2019-11-28 20:17
(1)
najwyższy czas, gdyby ten trener miał odrobinę honoru , sam poddałby się do dymisji
- 10 2
-
2019-11-28 21:29
z tą cechą właśnie jest problem.
- 6 2
-
2019-11-28 20:33
(1)
dzis znow bylo widac roznice na lawce trenerskiej. W stelmetowie dobry warsztat a w Gdyni ciepanie bezsensowych rzutow
w steletowie nawet koszalki tego nie spiep....y
frasunkiewicz nie ma kompletnie zadnej koncepcji....to jest kompromitacja naszego wspanialego zespolu
ciekawe czy znow bedzie tlumaczenie, typu 7 tys. km, gra w eurocup itp.
frasuniewicz nie ma honoru i jaj, zeby po prostu samemu sie zwolnic, wiec zarzad powinien zrobic ten ruch- 20 2
-
2019-11-28 21:20
W Zielonej jest trener profesjonalista!
- 9 1
-
2019-11-28 21:09
Powiem krutko.
Zarządzie macie ja ...a,czy nie.Kasa to nie wszystko.Frasun się już wypalił.On już piramidy nie zbuduje.!
- 11 2
-
2019-11-28 20:44
Drużyna
Ewidentnie gra przeciw trenerowi.Zarząd chowa głowę w piasek.Nie ma chemii w drużynie.Bo.........Frasun na korepetycje do Pana Trenera Vetry.Brawo Nasze dziewczyny z Arki Gdynia w Sopronie!
- 13 3
-
2019-11-28 20:30
Ktokolwiek wzięty z ulicy będzie lepszy od tego trenerka. Przecież zawodnicy nie wiedzą, co mają robić na boisku. (1)
- 14 2
-
2019-11-28 20:35
Podobno są statystyki , które mówią , ze idzie wszystko w dobrym kierunku. Dobre!!!
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.