- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (142 opinie)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Stoczniowiec Gdańsk. Krzysztof Lehmann: Dajmy szansę. 3 lata na budowę drużyny
- Dajmy tej drużynie szansę. Pracujemy i gramy tam, gdzie mamy zatrudnienie, to jest życie. Żaden z moich zawodników nie jest niczemu winny, chcą robić swoje, tam gdzie mają taką możliwość - mówi trener Krzysztof Lehmann. Trener hokeistów Stoczniowca Gdańsk ma 3 lata na to, aby zbudować zespół, który zadomowi się w Polskiej Hokej Lidze. - Najbliższy sezon chcemy przeżyć bez kontuzji i wielkich porażek. Najtrudniej jest zawsze ruszyć - przyznaje 50-letni szkoleniowiec.
Stoczniowiec Gdańsk. Wraca trzech hokeistów, jeden odchodzi. 12 drużyn w PHL
Rafał Sumowski: W minionym sezonie poprowadził pan Stoczniowca do 2. miejsca w I lidze. Od jakiego czasu szykował się pan do tego, by poprowadzić drużynę w najlepszej klasie rozgrywkowej?
Krzysztof Lehmann: Gdzieś w kuluarach człowiek cały czas myślał o tym żeby poprowadzić zespół w PHL. W końcu tak dla trenerów jak i zawodników cała praca polega na tym, aby dotrzeć na najwyższy poziom. Bardzo się cieszę, że powstała taka możliwość. Zdajemy sobie sprawę, że będzie ciężko. Najbliższy sezon chcemy przeżyć bez kontuzji i wielkich porażek. Jesteśmy w trakcie budowania drużyny. Ten etap przewidziany jest na 3 lata, a cały projekt na kilkanaście. Myślę, ekstraliga zagości u nas na długie lata, nie mam co do tego wątpliwości. Najtrudniej jest zawsze ruszyć.
Sześć hokeistek Stoczniowca Gdańsk w reprezentacji Polski U-18
34 hokeistki zostały powołane do reprezentacji Polski do lat 18, która trenować będzie od 19 do 26 sierpnia na zgrupowaniu w Opolu. Nowa selekcjoner - Magdalena Jabłońska wskazała m.in. na sześć hokeistek Stoczniowca Gdańsk.
Z drużyny aktualnych wicemistrzyń kraju powołania otrzymały: Maja Brzezińska, Julia Grzelak, Olga Jaskulska, Julia Łapińska, Magdalena Łapieś i Nadia Ratajczak.
Stoczniowiec Gdańsk. Dawid Maciejewski, Oskar Lehmann powrót, Michał Naróg odejście
Czyli czekają pana 3 lata pracy bez presji na wynik?
W tym czasie mam zbudować zespół. Następnie usiądziemy na spokojnie i ocenimy co się udało, a co nie. Mamy plan na rozwój, ale to nie jest plan, który zakłada wytyczanie konkretnych miejsc co sezon. Potrzebujemy dużo cierpliwości i spokoju. Chcemy aby do tego klubu stopniowo wracali gdańscy wychowankowie.
Koncepcja zakłada połączenie młodzieży z doświadczonymi hokeistami jak Josef Vitek, Mateusz Rompkowski czy Dawid Maciejewski. Spotkałem się jednak z opiniami, że grupa, którą pan dysponuje to są zbyt młodzi chłopcy i wystawianie ich w PHL to jest wręcz narażanie ich zdrowia. Co pan na to?
Wiemy, że w naszym środowisku gdańskiego hokeja jest ostatnio gorąco i dużo osób zabierało głos. Ja chcę uspokoić działaczy i zawodników. Razem z Josefem Vitkiem, który będzie grającym asystentem, mamy głowy na karku. Nie wpuścimy na lód zawodników, dla których to by było niebezpieczne. Trenują z nami 17-latkowie, ale to nie jest tak, że dzieci będą grać w meczach. Chłopaki w wieku 20 czy nawet 19 lat zasługują jednak na to, aby dostawać szanse. Tak jak wspomniałem wcześniej, skład nie jest jeszcze zamknięty. Cały czas prowadzimy rozmowy i zamierzamy wesprzeć zespół jeszcze kilkoma doświadczonymi graczami. Powiem wprost, że nie będzie to na razie drużyna o wielkich aspiracjach, ale taka, która pozwoli nam przetrwać ten trudny sezon. Zapewniam jednak, że jako osoba od 30 lat związana z hokejem, nie będę nikogo narażał na utratę zdrowia.
Bagiński, Chmielewski i Marzec oburzeni sytuacją w Gdańsku. Miasto nie uratuje PKH
Ujmijmy to delikatnie - wielu kibiców nie jest przychylnych Stoczniowcowi po tym jak z rozgrywek wycofało się PKH, dla którego zresztą pracował pan na samym początku jego istnienia, w I lidze razem z trenerem Januszem Bochińskim. Nie obawia się pan, że walka o kibiców będzie jeszcze trudniejsza niż ta na tafli?
Powiem szczerze, trochę się obawiam jak to będzie podczas pierwszych meczów. Potrzebujemy spokoju i zrozumienia, "hejt" na pewno nie pomoże tym chłopakom. W Gdańsku została jedna drużyna i pamiętajmy, że walczymy o hokej w Gdańsku. Dajmy tej drużynie szansę. Zarówno trenerzy jak i zawodnicy są koniec końców najemnikami. Pracujemy i gramy tam, gdzie mamy zatrudnienie, to jest życie. Nie jesteśmy ani pierwsi, ani ostatni na świecie, którzy stają przed dylematami czy grać w tym klubie czy w innym. Żaden z moich zawodników nie jest niczemu winny, chcą robić swoje, tam gdzie mają taką możliwość.
Czy wyjaśniła się już przyszłość Igora Smala?
Igor jest po słowie z Zagłębiem Sosnowiec. Przyjąłem tę informację bardzo osobiście, bo bardzo w niego wierzę. To jest zawodnik, który za 2-3 lata powinien być powoływany regularnie do pierwszej reprezentacji Polski. Jest mi żal, że wybrał Sosnowiec, ale drzwi w Gdańsku ma zawsze otwarte. Dla wychowanków budujemy tę drużynę i to na nich chcemy stawiać w kolejnych latach.
Czy w grupie, którą dysponował pan w I lidze, widzi pan zawodników zdolnych do tego, by już teraz pokazać się z dobrej strony w PHL?
Jest kilku chłopaków, na których liczę w szczególności: Jakub Wala czy Bartosz Liśkiewicz, który dostał powołanie do kadry U-20. Wiele spodziewam się po Bartoszu Wołoszyku. Choć nie dostał wielu szans w PKH, to zawodnik warty uwagi. Krystian Mocarski to dla mnie zawodnik na środek podstawowego ataku i myślę, że ustawienie razem z Josefem Vitkiem pomoże mu w dalszym rozwoju. Kacper Niedźwiecki czy Daniel Drąg fizycznie też są już w stanie zmierzyć się z ekstraligą. Chłopakom czasem może zabraknąć czegoś od strony taktycznej czy technicznej, ale wiem, że wszyscy są gotowi walczyć i zostawić serce na lodzie.
Polska Hokej Liga. Stoczniowiec z licencją
Drużyna na razie będzie półamatorska?
Tak, wielu zawodników będzie chodziło do pracy, a treningi będą popołudniami. Ja też nie chciałem przewracać całego życia do góry nogami i pracę w klubie będę łączył z pracę w szkole, gdzie jestem wicedyrektorem do spraw sportowych. Składamy ponadto sztab złożony z ludzi związanych z gdańskim hokejem. Jako kierownik drużyny pomoże nam Zenon Obłoński a masażystą będzie Jakub Munch, który był moim wychowankiem.
Skończyliście pierwszy etap przygotowań. Jak prezentują się kolejne przed startem ligi zaplanowanym na 13 września?
Skończyliśmy pracę nad siłą i wytrzymałością. Poświęciliśmy na to cztery tygodnie. Trzy razy w tygodniu były zajęcia w siłowni i dwa razy kondycyjne. Teraz zawodnicy dostali czas na indywidualne treningi. 27 lipca wrócimy do wspólnych zajęć. Liczę na to, że na lód wejdziemy 3 sierpnia.
Ruchy transferowe Stoczniowca Gdańsk przed sezonem 2020/21:
Zostają:
trener - Krzysztof Lehmann
bramkarze - Wiktor Soliński, Mikołaj Szczepkowski
obrońcy - Bartosz Liśkiewicz, Gilbert Leśniak, Kacper Fruczek, Wiktor Wenz, Jakub Wala
napastnicy - Wiktor Trzebiatowski, Bartosz Wołoszyk, Krystian Mocarski, Szymon Łabinowicz, Mikołaj Krasakiewicz, Adam Laskowski, Dimitri Szczerbakow, Kacper Niedźwiecki, Mateusz Strużyk, Dimitri Bondarenko, Daniel Drąg
Mogą zostać: Artiom Żurawski (obrońca, paszport: Białoruś), Arseni Żurawski (napastnik, Białoruś, wypożyczenie z Dynamo Mińsk), Andrei Samsonowicz (obrońca, Białoruś, przechodzi rehabilitację)
Odchodzą: Igor Smal (napastnik, trenuje z Zagłębiem Sosnowiec), Michał Naróg (obrońca, wykupienie kontraktu, trenuje z Zagłębiem Sosnowiec)
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (242) ponad 20 zablokowanych
-
2020-07-19 19:42
(2)
Dajcie już sobie na luz, Vitkowi jest przykro.
- 8 23
-
2020-07-19 20:17
On doskonale wie w co wdepnął niestety.
- 17 4
-
2020-07-19 20:21
Zasłużył na to
- 11 6
-
2020-07-19 19:56
czyli to PHL jest dla poratowania ego trenera i kilku zawodników (3)
Widzę, że trener tylko tak stwierdził że zadebiutuje w Ekstralidze. Plan jak widać istniał dużo wcześniej "mówiło się w kuluarach". Czyli wychodzi szydło z worka że kostek od dawna planował zwodować PKH i wprowadzić swoja druzyna. Ustalił z zarządem PZHL minimalną (śmieszną) kwotę 30.000zł za dziką kartę i oto jest wielki taktyk a jednocześnie ściemniacz pierwsza woda.
Co do zawodników, to najlepsze z tego co grało w 1 Lidze w GKS było testowane w PKH. Wala czy Łabiniwicz po prostu zostali przez trenera odrzuceni. Wołoszyk był w składzie, ale brakuje mu kilku elementów kunsztu hokejowego. Ma natomiast wielkiego nosa do hokeja i mysle i że może namieszać przy odrobinie pracy. No Krystian to wiadomo klasa i wzór do naśladowania. Z młodych to ja oprócz Krystiana Mocarskiego i Bartka Wołoszyka to nie widzę tam nikogo do gry.- 32 18
-
2020-07-19 20:14
Dwóch zdolnych młodych poszło po rozum do głowy i zwiało z kostnicy. I chwała im za to. Bravo Igor i Michał.
- 25 11
-
2020-07-19 21:01
Czytaj gościu ze zrozumieniem. Potem komentuj. A jak cytujesz, to rób to solidnie.
- 16 9
-
2020-07-20 02:48
Oczywiście ze to dla zaspokojenia ego tych podrzędnych aparatczyków
- 6 15
-
2020-07-19 20:14
(2)
Ja też pójdę na Stocznię
- 13 35
-
2020-07-19 20:15
Ja na pewno nie.
- 19 2
-
2020-07-19 21:35
Stoczni nie ma
Pójdziesz na Kostnicę ...
- 18 1
-
2020-07-19 20:19
"walczymy o hokej w Gdańsku" - buahahahaha. Powinni być: walczymy z hokejem w Gdańsku!
- 33 5
-
2020-07-19 20:20
(2)
Ja będe chodził na Stocznie choćby przegrywali .
- 6 35
-
2020-07-19 21:37
(1)
Artur przestań już ...
- 14 3
-
2020-07-20 02:46
Wiceprezes to musi, siostrę delegatkę na walne jeszcze weź p
- 11 1
-
2020-07-19 20:21
(1)
Wszyscy na Stocznię we wrześniu startujemy
- 6 38
-
2020-07-19 22:53
Wszyscy trzej?
- 13 0
-
2020-07-19 20:25
dawcy punktow w lidze
ile maja doplacac, zeby czas tracic na ogladanie tego? tylko dla masochistów.
- 21 0
-
2020-07-19 20:27
Ja tez pójdę na mecz
- 2 32
-
2020-07-19 20:34
Opinia wyróżniona
(2)
nie obchodzi mnie Kostecki będę chodził na Stoczniowca i naszych zawodników.
- 34 70
-
2020-07-19 21:27
Kostecki to powinien każdego porządnego obchodzić, bo to cwany farbowany lis.
- 22 2
-
2020-07-20 14:25
na waszych zawodników , możesz sobie chodzić , twoja sprawa
- 0 2
-
2020-07-19 20:55
Stoczniowca nie ma od dawna. (1)
Jest dziwny twór cwaniaczka Kosteckiego i jego przyd....sów.
I póki ta klika rządzi się w miejskiej hali to moich pieniędzy tam nie zobaczą.
A zawodnikom życzę przede wszystkim zdrowia i cierpliwości. Będą im potrzebne w tym sezonie.- 31 0
-
2020-07-20 12:46
jeszcze można by zawodnikom pożyczyć dobrze płatnych kontraktów, to też im będzie potrzebne
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.