• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stracona dekada

jag.
3 września 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Filip Dylewicz w meczu z Francją grał przez 28 minut, był najlepiej podającym w drużynie (4 asysty) oraz zanotował osiem zbiórek i dwa bloki. Filip Dylewicz w meczu z Francją grał przez 28 minut, był najlepiej podającym w drużynie (4 asysty) oraz zanotował osiem zbiórek i dwa bloki.
Filip Dylewicz zagrał w wyjściowej piątce reprezentacji Polski na inaugurację turnieju finałowego mistrzostw Europy. Skrzydłowy Prokomu Trefl Sopot rzucił Francuzom osiem punktów. Podopieczni Andreja Urlepa walczyli dzielnie, ale przegrali w Alicante 66:74 (18:22, 14:13, 21:25, 13:14). Dziś zmierzą się z... rodakami selekcjonera, Słowenią. Dla biało-czerwonych to pierwszy start w tej rangi imprezie od dziesięciu lat

POLSKA: Adam Wójcik 19, Szymon Szewczyk 12, Filip Dylewicz 8, Iwo Kitzinger 7, Andrzej Pluta 6, Przemysław Frasunkiewicz 6, Łukasz Koszarek 5, Bartłomiej Wołoszyn 3, Robert Skibniewski 0, Robert Witka 0.

FRANCJA: Tony Parker 16, Tariq Kirksay 12, Boris Diaw 10, Yakhouba Diawara 10, Joseph Gomis 9, Ronny Turiaf 7, Cedric Ferchaud 3, Sacha Giffa 3, Pape Badiane 2, Frederic Weis 2, Yohann Sangare 0.

W ostatnich latach reprezentacyjna koszykówka w wykonaniu męskim znalazła się na kontynentalnych peryferiach. Dopiero zatrudnienie ekscentrycznego Urlepa, który na mówił do powrotu do kadry m.in. Adama Wójcika i Andrzeja Plutę, którzy grali jeszcze w finałach mistrzostw Europy w 1997 roku, pozwoliło biało-czerwonym pomyślnie przebrnąć przez eliminacje. Do Hiszpanii pojechaliśmy przede wszystkim zaakcentować swoją obecność w elicie niż walczyć o laury. Sami zawodnicy przyznawali, że od inauguracyjnego rywala są słabsi w każdym aspekcie: motorycznym, fizycznym i technicznym. Natomiast selekcjoner dodawał, że Francja, to obok Hiszpanii, Grecji, Litwy i Chorwacji - jego faworyt do medalu.

Polacy rozpoczęli z respektem dla rywali. Obudzili się dopiero przy wyniku 4:10. Kolegów do walki poderwał Wójcik. Jeszcze w inauguracyjnej kwarcie, a potem zaraz na początku drugiej udało się naszym zbliżyć na dwa punkty różnicy (12:14, 20:22). Na przerwę biało-czerwoni zeszli zaledwie z trzema "oczkami" straty (32:35). Przez kilka minut zaraz po zmianie stron uwierzyliśmy, że nie musimy przegrać. Dylewicz i Wójcik przypomnieli sobie jak grali w Prokomie i to oni wyprowadzili Polskę na prowadzenie 36:35! Niestety, wystarczyło kilka niecelnych rzutów, a Francuzi odzyskali rezon. W 27. minucie było 52:44 na korzyść brązowych medalistów mistrzostw sprzed dwóch lat. Zabrakło nam "trójek". Zza linii 6,25 nasi zawodnicy trafili tylko cztery razy, gdy rywale aż jedenaście. W 35. minucie "Trójkolorowi" objęli najwyższe prowadzenie w tym meczu 67:57.

- Nie trafialiśmy rzutów z otwartych pozycji i mieliśmy za dużo strat. Rywale rzucali w ostatnich sekundach akcji, to świadczy o ich doświadczeniu, klasie. Jestem zadowolony z postawy swoich koszykarzy, bo walczyli z sercem i zaangażowaniem - ocenił Urlep.

W drugim meczu grupy D Słowenia pokonał nieznacznie Włochów 69:68 (21:14, 17:11, 18:20, 13:23). Do drugiej fazy mistrzostw z każdej z trzech grup wyjdą po trzy najlepsze zespoły. Gdyby się to Polsce udało to w czołowej "12" kontynentu rywalizowałaby z drużynami z grupy C. W niej na inaugurację Czechy po dogrywce przegrały z Niemcami 78:83 (14:12, 17:13, 13:21, 30:28, dogrywka 4:9), a Litwa pokonała Turcję 85:69 (19:16, 25:20, 19:12, 22:21).

Dodajmy, że w oczach Stepasa Butautasa nie znalazł uznania gracz Prokomu, Donatas Slanina. Litwin, który przygotowywał się do start w mistrzostwach Europy z narodową drużyną, może dołączyć już do klubowych kolegów. Natomiast drugim koszykarzem Prokomu Trefl, obok Dylewicza, który występuje w turnieju finałowym w Hiszpanii, jest Milan Gurovic. Skrzydłowy był najskuteczniejszym zawodnikiem swojej reprezentacji (24 punkty, trzy rzuty za trzy, grał pełne 40 minut), ale na niewiele się to zdało, bo Serbia uległa Rosji 65:73 (13:21, 17:17, 18:16, 17:19).
jag.

Zobacz także

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 1
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 0
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane