- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (162 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (52 opinie)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Mariusz Sordyl, nowy trener Trefla Gdańsk: Zrobić lepszy wynik niż potencjał zespołu
21 maja 2024
(7 opinii)Trefl Gdańsk wygrał ostatni sparing przed sezonem. Superpuchar Polski w Ergo Arenie
Trefl Gdańsk
24 października o godz. 18 Trefl Gdańsk zmierzy się o Superpuchar Polski z PGE Skrą Bełchatów. Mecz odbędzie się w Ergo Arenie. W sezonie 2018/2019 domowy obiekt siatkarzy niestety nie będzie dla nich zawsze dostępny, dlatego rozegrają oni pięć meczów w roli gospodarza poza nim. Gdańszczanie zakończyli okres przedsezonowych sparingów turniejem w Radomiu, gdzie wygrali raz i ponieśli dwie porażki.
Mecz o Superpuchar Polski to starcie na początku sezonu pomiędzy mistrzem Polski A zdobywcą Pucharu Polski z poprzednich rozgrywek. Pierwsze trofeum zdobyła PGE Skra Bełchatów, drugie przypadło Treflowi Gdańsk. Dlatego też obie drużyny spotkają się w meczu o trofeum 24 października. Polski Związek Piłki Siatkowej zdecydował, że zostanie on rozegrany w Ergo Arenie.
SPRAWDŹ DLACZEGO PIOTR NOWAKOWSKI BĘDZIE TERAZ MYŁ NACZYNIA
Ruszyła sprzedaż biletów na ten mecz o Superpuchar. Wejściówki kosztują: 20, 30 i 40 zł. Bilety są dostępne na stronie eBilet.pl.
Siatkarze Trefla ponownie nie będą mogli zagrać wszystkich ligowych meczów w Ergo Arenie. Taka sytuacja jest oczywiście spowodowana zajętością hali na granicy Gdańska i Sopotu, która ze względu na różne imprezy ma wypełniony kalendarz niemal po brzegi.
POZNAJ SYLWETKĘ PIOTRA NOWAKOWSKIEGO, DWUKROTNEGO MISTRZA ŚWIATA
Żółto-czarni wystąpią w pięciu domowych spotkaniach poza domowym obiektem. Zaczną już 31 października, kiedy to na mecz z Indykpolem AZS Olsztyn wybiorą się do... Elbląga. W przeszłości gdańszczanie grali tam mecz Pucharu Polski, ale nie ligowy. Natomiast w kolejnym starciu, 4 listopada, Trefl podejmie Chemika Bydgoszcz w Hali 100-lecia w Sopocie.
Na kolejne domowe mecz poza Ergo Areną poczekamy do 2 lutego 2019 roku i starcia z wicemistrzem Polski, Zaksą Kędzierzyn-Koźle. Z takim rywalem żółto-czarni będą chcieli zagrać w większej hali, a to sprawia, że wybór padnie na Gdynia Arenę. Oficjalnego komunikatu co do miejsca rozgrywania tego meczu jednak jeszcze nie ma.
Podobnie jest przy spotkaniach z Cuprum Lubin (23 lutego) i Aluron Virtu Wartą Zawiercie (11 marca). Te mecze powinny odbyć się w Hali 100-lecia.
SIATKARZE OBRONILI MISTRZOSTWO ŚWIATA. PRZECZYTAJ RELACJĘ Z MECZU O ZŁOTO
Pozostałych osiem domowych meczów ligowych Trefl rozegra w Ergo Areny, a na pierwszy zaprosi 17 października, kiedy zagra z GKS Katowice. W tym obiekcie odbędą się również trzy domowe spotkania Ligi Mistrzów.
TREFL: Janusz 2 punkty, Grzyb 10, Mijailović 14, Muzaj 25, Schott 10, Niemiec 11, Olenderek (libero) oraz Kozłowski, Jakubiszak 1, Hebda
Trefl Gdańsk - MKS Będzin 2:3 (25:15, 21:25, 23:25, 25:50, 12:15)
TREFL: Kozłowski 5 punktów, Niemiec 11, Schott 12, Sasak 4, Jakubiszak 18, Mordyl 5, Olenderek (libero) oraz Grzyb 6, Hebda, Muzaj 9
Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:20, 21:25, 25:21, 25:12)
TREFL: Janusz 1 punkt, Hebda 20, Grzyb 10, Muzaj 16, Mijailović 14, Niemiec 11, Majcherski (libero) oraz Olenderek (libero)
Tymczasem żółto-czarni kończą sezon przygotowawczy na turnieju Radomiu i Kozienicach. Po raz pierwszy w tym okresie drużynę prowadzi trener Andrea Anastasi. Postanowił on zagrać wąskim składem z Cerrad Czarnymi Radom - wymieniając podczas meczu głównie przyjmujących. Trefl przegrał jednak 1:3. Pomimo porażki gdańszczanie pokazali się z dobrej w polu zagrywki, skąd posłali siedem asów, zdobyli także 12 punktów blokiem.
W drugim meczu gdańszczanie zmierzyli się z MKS Będzin. Tym razem trener Anastasi nieco przemeblował skład. Dał więcej pograć zawodnikom, którzy w sezonie PlusLigi będą zapewne zmiennikami. Najwięcej ataków wykonał Szymon Jakubiszak, który zamienił na punkty 16 z 31 zbić. Jest on jednak przyjmującym, a w tym elemencie wypadł najgorzej w drużynie - 28 proc. pozytywnego przyjęcia.
Na zakończenie turnieju Trefl zmierzył się z Indykpolem AZS Olsztyn. Anaistasi zagrał tym razem jedną szóstką, a zmienili się jedynie libero. Gdańszczanie odnieśli trium głównie dzięki 64-proc. skuteczności w ataku. Świetnie w polu zagrywki zaprezentował się Miłosz Hebda, który posłał aż siedem asów.
Kluby sportowe
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2018-10-07 08:15
No to „tłusty sezon się zapowiada” (5)
Heroiczne boje z Będzinem...
Ehhh...a mieliśmy w składzie 3 mistrzów świata i 1 brązowego medalistę.- 16 3
-
2018-10-07 23:35
(4)
Dołóż parę milionów Treflowi a wrócą
- 4 1
-
2018-10-08 07:22
Podaj nr konta (3)
A ja lecę do bankomatu
P.Sz Urzekają mnie te prostackie komentarze w stylu „dołóż kilka mln albo weź sam zagraj itd”
Od szukania sponsorów i prezesowania sa odpowiedni ludzie. Skoro chodzę na mecze i wydaje na to niemało pieniędzy (bilety nie sa tanie) to mam prawo komentować i oczekiwać.- 3 4
-
2018-10-08 08:23
(2)
Inni też mają prawo komentować twoje przemądrzałe teksty. Trefl dopiero zacznie walkę w lidze A Ty już wiesz, jak zagrają
- 3 4
-
2018-10-08 09:31
Co się tak napinasz gościu (1)
Dostali w kłak od Radomia i Będzina to i komentuje.
Jak będzie zobaczymy (szczególnie że wróci Pete), ale powodów do optymizmu nie ma. Co mam skakać z radości,że równia pochyła?
Przejrzyj na oczy.- 3 2
-
2018-10-08 12:17
Jaka równia pochyła? z Olsztynem wygrali, o tym nie wiesz?
- 2 0
-
2018-10-08 11:50
ale
spierdzialaam sie teraz i to gaz trujoncy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.