- 1 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (48 opinii)
- 2 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (43 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (111 opinii)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (19 opinii)
- 5 Lechia: Mocny gong, wielka złość (118 opinii)
- 6 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
Trenerzy Arki i Lechii oceniają derby
Piłkarze Arki Gdynia i Lechii Gdańsk na prezentacji przed 36. derbami Trójmiasta. Ponad 14 tys. kibiców na trybunach
Po remisie Arki Gdynia z Lechią Gdańsk 1:1 żaden z trenerów nie był przesadnie zadowolony, ale więcej satysfakcji było po stronie gospodarzy. - Mieliśmy sytuacje na więcej niż jedną bramkę. Moi piłkarze są źli, bo wiedzą, że powinni wygrać ten mecz - przekonywał Piotr Nowak, szkoleniowiec biało-zielonych. - Szanujemy ten punkt. Derby Trójmiasta były gorące na trybunach i na boisku. Emocje udzieliły się chyba wszystkim - podkreślał Grzegorz Niciński. Szkoleniowiec żółto-niebieskich wyraził ponadto uznanie dla postawy fair play Milosa Krasicia, który przerwał kontrę swojego zespołu 3 na 2, by pozwolić na udzielenie pomocy medycznej Marcusowi.
PRZECZYTAJ RELACJĘ, ZOBACZ LICZNE VIDEO I FOTO, WYSTAW OCENY PIŁKARZOM ZA MECZ ARKA - LECHIA
Gdyby pominąć samą liczbę oddanych strzałów, na podstawie samych statystyk można by wnioskować, że niedzielne derby w Gdyni były jednostronne. Nic bardziej mylnego, bo po spotkaniu zarówno piłkarze Lechii jak i Arki mogą czuć niedosyt po podziale punktów. Bardziej dotknął on jednak gdańszczan, którzy prowadzili przez ponad pół godziny.
- To było interesujące spotkanie z dużą ilością walki. Mieliśmy sytuacje na więcej niż jedną bramkę. Moi piłkarze są źli na siebie, bo ciężko pracują na te sytuacje. Brak koncentracji w decydujących momentach sprawia, że nie udaje się czasem ich wykorzystać, a to się mści. Pozytywną rzeczą jest to, że widzę złość w zespole. Wiedzą, że powinni wygrać ten mecz - mówi trener Lechii Piotr Nowak.
Piłkarze Lechii dwa razy dali się zaskoczyć niemal w identyczny sposób. Przed przerwą nie wykorzystał jeszcze okazji na gola Dawid Sołdecki, ale w 2 połowie Adrian Błąd nie zmarnował już szansy na wyrównanie.
- Szkoda bramki straconej po wyrzucie z autu, powinniśmy tę sytuację lepiej rozwiązać. Opanowaliśmy przebieg spotkania, szczególnie po zdobytej bramce. Uczulaliśmy piłkarzy na wyrzuty z autu jak ten, po którym padło wyrównanie dla Arki. Już po pierwszej połowie gospodarze mieli sytuacje ze stałych fragmentów gry, gdy ktoś z nas czegoś nie dopilnował. Martwi mnie kontuzja Grzegorza Kuświka i czerwona kartka Flavio Paixao. Musimy się wystrzegać takich rzeczy. Są nam zupełnie niepotrzebne, a sezon jeszcze będzie trwał - dodał szkoleniowiec biało-zielonych.
TUTAJ WIĘCEJ FILMÓW Z DERBÓW ARKA - LECHIA
Z większą satysfakcją punkt przyjęli gospodarze, którzy musieli gonić wynik, a ponadto przed meczem wielu stawiało ich na straconej pozycji.
- Gorąco było na trybunach i na boisko. Obie drużyny zostawiły dużo zdrowia. Przegrywaliśmy po stałym fragmencie i to niepokoi, ale wiedzieliśmy z kim gramy. Tak się gra jak przeciwnik pozwala. Rozpoczęliśmy dobrze, ale stracony gol nas poddenerwował. Nie mieliśmy nic do stracenia. Chwała moim zawodnikom, że podjęli walkę po przerwie i strzelili gola. Derby rządzą się swoimi prawami i szanujemy ten punkt, który zdobyliśmy do tabeli. Sprawiliśmy troszkę radości naszym kibicom - mówił trener Arki Grzegorz Niciński.
KOMISJA LIGI ZAPOWIADA SUROWE KARY. ARKA I LECHIA MUSZĄ SIĘ TŁUMACZYĆ PO DERBACH
Szkoleniowiec żółto-niebieskich nie kryje, że sam bardzo przeżywał pojedynek z lokalnym rywalem, który po raz pierwszy przyszło mu stoczyć w roli trenera. Cieszył się, że mimo wielu nerwowych sytuacji w niedzielnym spotkaniu, nie zabrakło miejsca na fair-play i publicznie podziękował za nią kapitanowi Lechii Milosowi Krasiciowi.
- Można gdybać co by było, gdybym był na boisku. Jako piłkarz traktowałem te mecze priorytetowo. Starałem się motywować chłopaków. Emocje też mi się udzielały i nawet przeprosiłem sędziów za swoje zachowanie. Było dużo sytuacji stykowych, to była gra nerwów i kilka razy ktoś nie wytrzymał. Chciałbym podkreślić pełen profesjonalizm Krasicia. Przy tak ważnym meczu, gdy nasz zawodnik Marcus leżał na boisku, a Lechia wychodziła do sytuacji bodajże trzech na dwóch, wybił piłkę w aut. Zauważyłem to i to zasługuje na słowa uznania - dodał Niciński.
ZOBACZ RAPORT Z MECZU ARKA - LECHIA (.PDF)
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lechia Gdańsk | 14 | 9 | 2 | 3 | 22:17 | 29 |
2 | Jagiellonia Białystok | 14 | 8 | 3 | 3 | 25:10 | 27 |
3 | Zagłębie Lubin | 14 | 6 | 6 | 2 | 22:13 | 24 |
4 | Termalica Nieciecza | 14 | 7 | 3 | 4 | 15:17 | 24 |
5 | Pogoń Szczecin | 14 | 5 | 5 | 4 | 21:16 | 20 |
6 | Legia Warszawa | 14 | 5 | 4 | 5 | 21:18 | 19 |
7 | Arka Gdynia | 14 | 5 | 4 | 5 | 16:15 | 19 |
8 | Lech Poznań | 14 | 5 | 4 | 5 | 15:16 | 19 |
9 | Śląsk Wrocław | 14 | 4 | 6 | 4 | 17:15 | 18 |
10 | Cracovia | 14 | 4 | 5 | 5 | 23:17 | 17 |
11 | Piast Gliwice | 14 | 4 | 5 | 5 | 16:22 | 17 |
12 | Wisła Płock | 14 | 4 | 3 | 7 | 16:19 | 15 |
13 | Wisła Kraków | 14 | 4 | 3 | 7 | 16:24 | 15 |
14 | Górnik Łęczna | 14 | 3 | 5 | 6 | 15:18 | 14 |
15 | Ruch Chorzów | 14 | 4 | 2 | 8 | 18:24 | 14 |
16 | Korona Kielce | 14 | 4 | 2 | 8 | 16:33 | 14 |
Wyniki 14 kolejki
- ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:1 (1:0)
- Korona Kielce - Legia Warszawa 2:4 (2:1)
- Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów 2:1 (1:1)
- Górnik Łęczna - Śląsk Wrocław 0:3 (0:3)
- Lech Poznań - Wisła Płock 2:0 (1:0)
- Cracovia - Jagiellonia Białystok 1:3 (0:1)
- Zagłębie Lubin - Wisła Kraków 2:2 (1:1)
Kluby sportowe
Opinie (158) ponad 10 zablokowanych
-
2016-10-31 11:58
Lechia
Trenerzy lechii są zbyt słabi,żeby prowadzić zespół z aspiracjami. To co pokazali na Arce to lipa. Przy odrobinie szczęścia Arka mogła wkopać lechii. Lider a gra jak podwórkowa drużyna, stado baranów. Aby coś z tego wyszło muszą być trenerzy z prawdziwego zdarzenia. Potencjał jest, ludzie są tylko trzeba fachowców myślących. Ci nie, zdecydowanie nie.
- 1 5
-
2016-10-31 12:04
arczanie ale słaby doping
- 4 2
-
2016-10-31 12:14
Gdzie ta Lechia,na stojąco i bez wiary..na farcie się wszystkiego nie wygra. (1)
Lechia miała farta że na początku nie było 2-0 dla Arki,Silwa strzelał do pustej bramki i niestety w..powietrze. Arka powinna wygrywać z takimi drużynami.
- 5 4
-
2016-10-31 12:25
jakiej pustej bramki ptysiu?
- 1 0
-
2016-10-31 12:20
Mila tyle czasu czekałeś na derby , ale za bardzo to sie nie nagrales (1)
- 3 1
-
2016-10-31 16:13
?
- 0 0
-
2016-10-31 13:49
nowak... po meczu z puszcza, zostales zmierzony i zwazony...
.. za cienki jestes...
Lechia straci pozycje lidera po meczu z pogonia...po raz kolejny boisko zweryfikuje papierkowe kalkulacje....
a gorace glowy wiwatujace juz mistrzostwo moze ochlona i zobacza naga prawde, ze bez wzmocnien bramki i obrony oraz korekty gry defensywnej zespolu, Lechia nawet nie powalczy o podium...
a medialna propaganda i ten cenzurujacy forum portalik... to juz inny koszmar...- 4 1
-
2016-10-31 16:19
A na jakie garbusek derby czekał ?
On nigdy nie był lechistą. Zakładał frotke na grabe i udawał lechistę. Zagrałeś w lechii-olimpii i dla kasy pajacujesz takie przywiązanie do klubu ?
- 4 2
-
2016-10-31 17:30
"żaden z trenerów nie był przesadnie zadowolony"
A po co przesadzać?
- 2 0
-
2016-10-31 17:40
Różnie mogło być ale Lechia ogólnie lepsza
Arka walką nadrabiała czego Lechii zabrakło. Kondycja pany. Brak. Wyciek danych osobowych to skandal no ale to Arka. Klub znany z takich rzeczy. Prokurator powinnien się zająć tą szemrawą kliką w Gdyni. Sponsorzy daleko no bo weź się człowieku pod tym podpisz. UM? Szkoda gadać. Kompromitacja gryzonia. Szkoda mieszkańców. Kibice mocni w stosunku 100:1 żenada w gdyni C.D
- 3 7
-
2016-10-31 18:27
Brawo
Nitek za skromność
- 2 1
-
2016-10-31 21:10
Niech Betoniarka sie cieszy ze zremisowali bo trzech najlepszych zawodnikow Arki nie gralo. Puscic bydlo z Gdanska to roz.......pitolili stadion Arki zamknac ich w klatce tak jak tygrysy w ZOO w Oliwie
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.