- 1 Arka. List otwarty. "Fajtłapy dekady" (198 opinii)
- 2 Wybrzeże zaskoczyło. Jest nowy trener (107 opinii)
- 3 Kadra na Euro. Są piłkarze z Trójmiasta (49 opinii)
- 4 Rewolucja i fala pożegnań u koszykarek (8 opinii)
- 5 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (130 opinii)
- 6 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (102 opinie)
Trudne początki Asseco Prokomu w nowej hali
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Jedna z największych i najładniejszych hal sportowych w naszym kraju świeciła wczoraj pustkami. Inaczej nie da się nazwać obrazu, kiedy niespełna dwa tysiące widzów zasiada na trybunach, które nawet na ligowych meczach w derbach Trójmiasta gromadziły ponad 10-tysięczną widownię. Czy tak nikłe zainteresowanie meczów Asseco Prokomu Gdynia w Ergo Arenie to trwała tendencja, czy może jednak da się zachęcić do oglądania meczów większe grono kibiców?
W ostatnią środę na pierwszym "domowym" spotkaniu Asseco Prokomu w nowym sezonie Euroligi widzów było już tylko... 1950. Gdynianie po raz pierwszy grali w Ergo Arenie w roli gospodarza. (przeczytaj relację) W historii trójmiejskich meczów euroligowych równie małą widownie miały mecze Prokomu Trefla, gdy w jednym z sezonów kończono te rozgrywki w Hali 100-lecia Sopotu, która ma trybuny jedynie na 2 tysiące widzów.
Wczoraj trybuny były pokaźne, ale ludzi zabrakło. Po części można mówić tutaj o "przejedzeniu się" Euroligą. Sportu na najwyższym światowym poziomie w naszym regionie nigdy za wiele i choć oprócz koszykarzy Asseco Prokomu w najwyższej klasie rozgrywek pucharowych zagrają jeszcze siatkarki Atomu Trefla Sopot, a w nieco niższych rangą pucharach koszykarze Trefla i szczypiornistki Vistalu Łaczpolu. To cztery drużyny "pucharowe" na tak dużą (w polskiej skali) aglomerację jest liczbą niezbyt dużą i kibice zapewne z chęcią obejrzą rozgrywki na światowym poziomie.
W takich przypadkach największe znaczenie ma cena wejściówek. Na to zresztą najczęściej wskazywali nasi czytelnicy w komentarzach. Ceny "euroligowych" biletów na Ergo Arenę kształtują się w przedziałach: 20 PLN - 60 PLN normalne i 15 PLN - 50 PLN ulgowe, oczywiście w zależności od sektora.
Jeśli przeciętna rodzina (2+2) zechciałaby wybrać się na mecz i wybierze miejsca na "przeciętnych sektorach" wówczas musi się liczyć z wydatkiem 140 PLN. Do tego doliczyć trzeba dojazd (za własne auto trzeba opłacić miejsca parkingowe zaś środki komunikacji miejskiej również za darmo nie funkcjonują). Jeśli wybieramy się z dziećmi wiadomo, że trzeba mieć dużo samozaparcia i umiejętności negocjacji aby nie ulec namowom zakupu pop-cornu, napoju czy batonika. Rodzice zazwyczaj w takich sytuacjach nie odmawiają sobie przysłowiowej kawy i jedno wyjście pochłania około 200 PLN.
Według niepotwierdzonych jeszcze informacji wejściówki na następne mecze Euroligi w Ergo Arenie będą nieco tańsze, szczegóły obniżki mają być znane w piątek.
Jeśli na kwestie cen biletów i zakresu promocji spotkań klub może mieć bezpośredni wpływ to niestety nic nie da się zrobić z godzinami rozpoczęcia spotkań. Początek gry o 19:45 w dzień powszedni, w czasie roku szkolnego i akademickiego to "zabójstwo" dla organizatorów, muszą to chyba przyznać wszyscy zaangażowani w organizację jakichkolwiek spotkań w Trójmieście. Nie mówimy tu o meczach typu mistrzostwa Europy czy mistrzostwa świata.
Tymczasem w środę koszykarze zagrali ... najwcześniej w całym sezonie. Podobnie będzie z meczami z Montepaschi, Elan Chalon i Maccabi, z tym że z Włochami gdynianie zagrają w piątek. Natomiast najbliższy mecz, w czwartek z Albą Berlin, rozpocznie się o ... 21:00.
Przy polskich obyczajach pracowniczych (początek pracy od 6:00 do 8:00, początek zajęć szkolnych 8:00) taki termin to środek nocy. Nietrudno sobie wyobrazić, że kibice np. z dzielnic określanych Gdańsk Południe czy Gdyni Chyloni wrócą do domów około północy. Tu jednak klub ma niewiele do powiedzenia, bo swoje twarde prawa podyktowała telewizja.
Czy jesteśmy więc skazani na oglądanie pustych trybun podczas euroligowych spotkań? Zapewne nie, jednak postarać się muszą o to i organizatorzy (ceny biletów, promocja) jak i sami koszykarze. Wszak wielu kibiców chętnie obejrzy zwycięstwa mistrzów Polski nad Montepaschi, Maccabi czy później w TOP-16.
Kluby sportowe
Opinie (118) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-18 15:16
W Sopocie i Gdańsku tylko Trefl (4)
- 98 25
-
2012-10-19 01:29
chyba coś ci sie pomyliło!!!!
w Gdańsku TYLKO WYBRZEŻE
- 1 5
-
2012-10-18 18:51
wow!
Wreszcie jakiś pozytyw! Wreszcie coś przebiło ekipę z żółtego stadionu na tle niebieskiego nieba ;)
- 0 5
-
2012-10-18 17:43
A co ma powiedzieć Turów jeżdżący na mecze VTB do Wrocławia? to taka sama sytuacja. (1)
Bądźcie obiektywni. Albo chociaż się starajcie.
- 6 8
-
2012-10-18 18:26
Turów nie wywołuje takich złych emocji we Wrocławiu, co APG w Sopocie.
- 22 6
-
2012-10-18 23:23
za dużo meczów, rozgrywek, mistrzostw, pucharów
piłka nożna bardziej się szanuje: me, mś co 4 lata. liga mistrzów, na igrzyska nikt nie patrzy - znacznie tego mniej w porównaniu z siatkówką lub koszykówką.
- 2 1
-
2012-10-18 23:07
niestety robi się marazm w Trójmieście a jest to sprawą wyników
w zeszłym sezonie średnia frekwencja na meczach PLK z udziałem APG (nawet po wyłączeniu meczów z Treflem ) była wyższa niż w Eurolidze,
większość kibiców woli oglądać zwycięstwa niż porazki więc chętniej pójdą na mecz np. ze stelmetem niż z Malagą
jak APG sprawi ze dwie niespodzianki w eurolidze to frekwencja na pewno skoczy
inna sprawa to tragiczna promocja meczu, marketing APG nie istnieje
skoro na mecz arki w I lidze może przyjść 6-7 tys ludzi, albo na mecz APG z Anwilem przyszło 3500 ludzi, to znaczy że potencjał jest
na Lechii Gdańsk frekwencja może skoczyć nawet o 10 tys. jeśli są dobre wyniki
PS apele o mniej złośliwości na forum będą bezskuteczne, lepsze jest ignorowanie złośliwych wpisów- 7 4
-
2012-10-18 22:08
Nie ma rady, trzeba wybudować nową halę w Gdyni, taką na 10 tys. luda
żeby chłopaki mogli pykać u siebie w euroligę.
Strach tylko pomyśleć, ile będzie kosztować kotara do takiej hali.- 15 3
-
2012-10-18 22:00
Gdyby była jedna drużyna w Trójmieście to z powodzeniem byłoby 10 tyś. Ale Rysiu chciał już grać w Euroligach więc skusił się na propozycję Wojtka (który ciągle dopłaca do hali). Teraz zbiera żniwa zwolnienia APG z sezonu zasadniczego.
- 17 4
-
2012-10-18 21:51
Niewielkie zaintersowanie APG- przyczyny : słabe występy w lidze,skład kadrowy najsłabszy od wielu lat
-wysokie ceny biletów,brak promocji przez organizatora, niefortunny termin - po przełożonym meczu Polska - Anglia.Zła atmosfera pomiędzy niektórymi kibicami Trefla i APG. Normalnym byłoby aby APG grało w swojej hali - bzdurne przepisy. Mecz w Chalon odbył sie w małej sali.
- 12 0
-
2012-10-18 21:42
ceny
ceny biletów napewno odstraszają kibiców, w ergo arenie drożej niż w poprzednim sezonie rozgrywek np. siatkówki, a jeszcze dodatkowo nie ma dojazdu za darmo... i zespół z Gdyni, takze jak tu widziec kibiców na trybunach???
- 3 1
-
2012-10-18 15:16
Godzina nie ma znaczenia (1)
Przecież tutaj nie chodzi o godzine spotkania o to, ze APG nie ma kibiców oprócz Klubu Kibica.
- 53 16
-
2012-10-18 21:27
Najważniejszy jest poziom spotkań.
Euroliga na kiepskim poziomie na pewno już się przejadła. Gdyby APG wygrywało, na pewno będzie więcej kibiców. Natomiast nikt nie ma ochoty oglądać Europejskich potęg (i przeciętniaków) jak leją naszych z każdej strony. To już 9 (chyba) sezon Euroligi w Trójmieście, już widzieliśmy wszystkie (chyba) ciekawe zespoły. Teraz tylko wynik może zmienić frekwencję.
- 0 6
-
2012-10-18 21:26
Sport&Show&Biznes
Produkt jakim jest kosz męski się przejadł a na dodatek wolta z kreowaniem w 3M
3. zespołów i wyrwaniem z Sopotu Prokomu-Trefla do chciwej sukcesów Gdyni
daje taki opłakany efekt.Już w Gdyni obiekt bywał zapełniony połowicznie i żeby nie raziły puste trybuny to zakrywano je banerami.- 8 5
-
2012-10-18 18:28
haha (1)
Kolega u góry zbiera minusy bo idealnie trafił sedno : ))
Inauguracja sezonu, bilety po 10 zł, kibice głodni zmagań Trefla na własnej hali, hala przy domu i uwaga uwaga....a zresztą sami zobaczcie ile widzów było w pięknym Ergo: )
Trefl - Polpharma
87:65
(22:21, 25:13, 21:16,19:15)
Widzów:
2000- 8 4
-
2012-10-18 21:05
Ty na prawdę widziałeś tam na meczu 1950 kibiców? Bo ja śmiem twierdzić że było jeszcze mniej...
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.