• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tylko do przerwy

jag.
6 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Gdyński beniaminek zebrał kolejne gratulacje za walkę, ale na pokonanie Bergsona Śląsk Wrocław umiejętności mu nie stało. Prowadził tylko do przerwy. Ostatecznie koszykarze Kagera przegrali na własnym parkiecie z ekipą kontrowersyjnego Andreja Urlepa 65:72 (17:10, 20:20, 13:17, 15:25). Tym samym w tabeli znaleźli się ponownie na przedostatnim miejscu. Pocieszające jest tylko to, że po Anwilu, z którym podopieczni Adama Prabuckiego zagrają za tydzień, powinno być już znacznie łatwiej o kolejne punkty, bo skończy się serial gier z ligową czołówką.

KAGER: Kuebler 19, Eldridge 8, Ratajczak 8, Pettway 8, Cielebąk 7, Radwan 5, Sporar 4, Karaś 3, Conn 3, Lewandowski 0.

ŚLĄSK: Hyży 19, Oliver 17, Dimitrovski 9, Tomczyk 6, Elliott 6, Stefański 6, Kisner 5, Stevic 4, Jancikin 0, Fon 0.

Sędziowali: Calik (Kraków), Woźniewski (Łódź), Dziopak (Stalowa Wola). Widzów: 1000.

Gospodarze musieli sobie radzić bez kontuzjowanego Gintarasa Kadziulisa. Litwina, który na inaugurację o mało niemal w pojedynkę nie ograł Prokomu Trefl, w wyjściowej piatce zastąpił Michael Kuebler. I to właśnie amerykański obrońca był w inauguracyjnej kwarcie główną siłą napędową miejscowych. Trafił dwie "trójki", a tę odsłonę zakończył z dorobkiem 9 punktów, czyli lepszym niż jego pozostali koledzy i niemal równym jak wszyscy wrocławianie razem wzięci!

W drugij kwarcie przypomniał się weteran Andrzej Karaś. 34-latek niemal od razu po wejściu na parkiet trafił zza lini 6,25, poprawiając wynik na 28:18. Szkoda, że później rozbito mu łuk brwiowy. Od rezultatu 31:20, który z kolei pojawił się po "trójce" Grzegorza Radwana, do głosu zaczął dochodził Śląsk. Gości poderwał Radosław Hyży, który na nieszczęście Kagera przypomniał, że nie jest tylko twardym defensorem, ale potrafi też trafiac do kosza. Już w 18. minucie rudowłosy koszykarz miał na koncie 17 punktów, a jego zespół wyszedł na prowadzenie 47:46. Zwycięstwo w pierwszej połowie zapewniły Kagerowi dopiero rzuty Łukasza Ratajczaka i Courtneya Eldrige'a.

Po zmianie stron szalę na korzyść gości przewazyła dłuższa ławka rezerwowych. Spośród zmienników do najskuteczniejszych zawodników meczu dołączył Olivier Stevic. Po raz ostatni remis był przy 59:59. Cień szansy pojawił się jeszcze na 35 sekund przed końcem, gdy goście prowadzili tylko 67:64. Ale potem liczyła się rutyna, a ta była po stronie wrocławian. Urlep nawet zbytnio się nie zdenerwował, a trener Prabucki żałował, że "w końcówce nasi zawodnicy grali za bardzo indywidualnie. Gdyby nie to, a także absencja Kadziulisa, ten mecz można było wygrać".

Pozostałe wyniki 5. kolejki: Gipsar Stal Ostrów - Prokom Trefl Sopot 74:101, Anwil Włocławek - Polpharma Starogard 92:83, AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk 63:74, Polpak Świecie - BOT Turów Zgorzelec 53:63, Polonia SPEC Warszawa - Sokołów Znicz Jarosław 71:73, Unia Tarnów - Kotwica Kołobrzeg 91:86.

1. Prokom Trefl Sopot 5 4 1 9 418:362
2. Anwil Włocławek 5 4 1 9 385:359
3. Bergson Śląsk Wrocław 5 4 1 9 353:328
4. Polpak Świecie 5 3 2 8 334:299
5. BOT Turów Zgorzelec 5 3 2 8 326:300
6. Energa Czarni Słupsk 5 3 2 8 349:343
7. Sokołów Znicz Jarosław 5 3 2 8 361:358
8. Gipsar Stal Ostrów 5 3 2 8 400:398
9. Polonia SPEC Warszawa 5 2 3 7 390:377
10. Polpharma Starogard Gd. 5 2 3 7 380:370
11. Unia Tarnów 5 2 3 7 329:388
12. Kotwica Kołobrzeg 5 1 4 6 384:412
13. Kager Gdynia 5 1 4 6 337:373
14. AZS Koszalin 5 0 5 5 313:392

jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (2)

  • Dzielnie chłopaki walczyli ale kilka błędów i Śląsk nie dał sobie wyrwać zwycięstwa.

    • 0 0

  • Kager gra bardzo dobrze, z przyjemnością chodzi się na ich mecze. Brak doświadczenia na ostatnie minuty. I te wsady Pettwaya. A swoją drogą jeżeli tak gra przedostatnia drużyna tabeli to my mamy ligę ho ho

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane