- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (151 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (30 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Z Efesem jak zawsze...
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
EFES: Jenkins 13 (1x3), Akyol 11 (3), Nicholas 10, Haislip 9 (1), Kuqo 6 oraz Gonlum 12, Prkacin 6, Ermis 2, Pacun 2, Hersek 0.
PROKOM TREFL: Besok 16, Slanina 8 (2), Atkins 8, Hamilton 7 (1), Masiulis 5 oraz Dalmau 12 (2), Nordgaard 5 (1), Dylewicz 4, Wójcik 2, Andersen 0.
Inauguracyjna kwarta przyniosła sukces sopocianom dzięki głównie dobrej grze Tomasa Masiulisa i Christiana Dalmau. Obaj w tej odsłonie zdobyli po pięć punktów. Prokom przejął inicjatywę, gdy wynik 5:8 zmienił na 12:8. W drugiej kwarcie przyjezdni powiększyli nawet przewagę po rzutach za trzy. Justin Hamilton trafił na 17:14, a Jeff Nordgaard na 20:16. Przy tym drugim rezultacie o przerwę poprosił szkoleniowiec miejscowych. Zmotywował ich do walki tak dobrze, że kolejne sześć punktów zapisano na konto Efesu. Ostatecznie Prokom przegrał kwartę jednym punktem, ale na przerwę zszedł z nikłą przewagą (30:29).
Zaraz po przerwie ciężar gry wziął na siebie Husan Besok. Turecki środkowi w barwach polskiego klubu poprawił wynik na 35:30. Niestety, meczu nie dokończył z powodu kontuzji. Po pół godzinie gry był remis 51:51. Ostatnie dziesięć minut Prokom zaczął fatalnie. Rywale uciekli na 56:63. Około 40 sekund do końca była jeszcze szansa na remis. Przy wyniku 65:68 za trzy próbowali rzucać Masiulis i Dalmau, ale nieskutecznie. Choć to słabe pocieszenie, trzeba dodać, że sopocianie osiągnęli... najlepszy wynik w potyczkach z Efesem. Poprzednio najniżej przegrali w pierwszym starciu z tym rywalem, trzy lata temu w "Olivii" 67:73.
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2006-10-26 21:48
nie jest źle
może z tej mąki jeszcze będzie chleb?
- 0 0
-
2006-10-26 22:40
tylko nie ten trener
to trener 4Q w zaszłym sezonie wszystkie mecze przegraliśmy w 4Q, grając cały mecz jak równy z równym z każdym, Panie Ryszardzie K. błagamy daj zgodę na zmianętrenera Kijek jest za słaby na euroligę
- 0 0
-
2006-10-26 23:15
kijek to jest za słaby na polska lige. co za problem wygrywac z takim zespolem ? niech raz zrobia eksperyment - niech kij zostanie w domu..
- 0 0
-
2006-10-26 23:53
Ta strona zarobi dla Ciebie 15000 zł!!! Zamykając ją wyrzucasz 15000 zł.
Wyslij mi maila a ja ci odesle instrukcje co i jak
- 0 0
-
2006-10-26 23:57
hehehehe
- 0 0
-
2006-10-27 13:31
No i kolejny sezon gdzie już od początku przegrywamy mecze w ostatniej kwarcie.
- 0 0
-
2006-10-27 14:58
Prokom to jest Polska druzyna ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.