- 1 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (40 opinii) LIVE!
- 2 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (11 opinii)
- 3 Lechia po awans, ale bez kibiców (79 opinii) LIVE!
- 4 Gedania 1922 Gdańsk z przełamaniem (2 opinie)
- 5 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (187 opinii)
- 6 Udane kwalifikacje do IO Paryż 2024 (1 opinia)
PSŻ Poznań - Energa Wybrzeże Gdańsk. Ile kosztuje wzmocnienie pozycji juniorskich?
26 kwietnia 2024
(187 opinii)Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Denis Zieliński: Wybrałem szansę na regularną jazdę
Energa Wybrzeże - żużel
- W zeszłym roku złamałem w Gdańsku rękę, ale nie biorę tego do głowy. Zapominam o tym, co złe i czekam na nowe wyzwania. Tutaj mam szanse na regularną jazdę w lidze już w debiutanckim sezonie - mówi Denis Zieliński, nowy żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk. 16-latek smykałkę do żużla odziedziczył po dziadku, który musiał zrezygnować z "czarnego sportu" na rzecz... miłości. - Ja wiążę przyszłość z żużlem i myślę, że nikt nie byłby w stanie tego zmienić - zapewnia junior, o którego motocykle będzie dbał były współpracownik mistrza świata.
Zobacz prezentację żużlowców w klubie Parlament
Rafał Sumowski: Jak zaczęła się twoja przygoda z żużlem?
Denis Zieliński: Mój świętej pamięci dziadek Tadeusz Nalaskowski jeździł na żużlu. Poznał jednak babcię, która kazała mu wybrać - albo miłość albo żużel. Wybrał babcię. Przejąłem jednak po nim iskierkę i zawsze chciałem spróbować "czarnego sportu". Mama była przeciwna, ale cztery lata temu udało się ją namówić. Trenowałem w Toruniu u Jana Ząbika na miniżużlu. Zacząłem od licencji 125 CC, później 250 CC aż wreszcie w marcu ubiegłego roku zdałem w Grudziądzu egzamin na "pięćsetkę".
Tobie nikt nie kazał wybierać pomiędzy żużlem a miłością?
Nie, wiążę przyszłość z żużlem i myślę, że nikt nie byłby w stanie tego zmienić. Na kobietę przyjdzie jeszcze czas. Oprócz żużla muszę pilnować jeszcze szkoły. Jest ciężko, bo opuszczam sporo lekcji. Staram się jednak nadrabiać i wszystko zdawać w terminach.
Żużlowiec Zdunek Wybrzeża Gdańsk kandyduje do tytułu Najlepszego Ligowca Roku w Trójmieście. Sprawdź, klasyfikację po dwóch tygodniach plebiscytu i głosuj
Do Gdańska trafiłeś w ramach wypożyczenia z GKM Grudziądz. W ekstralidze byłoby ci ciężko o ligowy debiut już w tym roku?
Myślę, że byłbym skazany na jazdę w zawodach młodzieżowych, bo było nas czterech juniorów, a dla mnie to pierwszy sezon w lidze. Myślę, że w Gdańsku będę miał dużo większe szanse na regularne starty. Będę rywalizował o miejsce w składzie z Karolem Żupińskim i Dominikiem Majchrzakiem. Mam nadzieję, że wywalczę sobie miejsce w zespole i będę zdobywał cenne punkty.
Lubisz tor w Gdańsku?
W zeszłym roku złamałem tu rękę, ale zrosła się, a ja nie biorę takich rzeczy do głowy. Zapominam o tym, co złe i czekam na nowe wyzwania. W Gdańsku po zdaniu licencji ścigałem się może dwa, trzy razy, ale jeszcze wcześniej trenowałem tu regularnie z klubem z Torunia. Lubię ten tor.
Co jest twoją mocną stroną, a nad czym musisz najmocniej pracować? Jakie masz założenia na ten sezon?
Chcę jeździć dużo i bezpiecznie, poznawać jak najwięcej torów. W żużlu cały czas trzeba pracować nad wszystkim. Jeśli chodzi o mocne strony, mam szybki refleks.
Twoim mechanikiem jest Dave Haynes, a więc człowiek, który pracował dla Jasona Doyle'a, gdy ten w 2017 roku zdobywał mistrzostwo świata. Jak ktoś taki znalazł się w teamie 16-latka, który dopiero zaczyna karierę żużlowca?
Znamy się już trochę czasu, jeździliśmy razem na skuterach wodnych. Zaprzyjaźniliśmy się. Ciesze się, że ktoś taki jest u mojego boku. Jego doświadczenie na pewno będzie dla mnie bardzo pomocne. Poza tym przebywanie z nim sprawia, że szybko uczę się języka angielskiego.
Czytaj więcej o wypożyczeniu Denisa Zielińskiego
Jak przygotowujesz się do sezon?
Bazę mam w domu Toruniu, gdzie swój warsztat będzie miał też Dave. Na tę chwilę mam trzy kompletne motocykle. Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, pracuję z Radosławem Smykiem, Agatą Krzywką. Trenuję m.in. crossfit. Jeżdżę też hobbystycznie na motocrossie. Cały czas coś się dzieje, więc jestem pewien, że będę w dobrej formie.
Na kim się wzorujesz?
Moim idolem jest Tai Woffinden. To aktualny mistrz świata, ale ja podziwiam go przede wszystkim za styl jazdy i waleczność.
Na co stać Wybrzeże w nadchodzącym sezonie?
Jeśli wszystko zagra, to miejsce w pierwszej czwórce powinno być dla nas planem minimum. Dla mnie to będzie bardzo ważny, bo pierwszy rok w lidze. Jestem pozytywnie nastawiony, ale zobaczymy co wyjdzie w praniu.
Kluby sportowe
Opinie (31) 7 zablokowanych
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2019-01-28 20:19
Taki młynek że nikt nie chce z nimi działać (3)
Tam potrzeba poważnych ludzi.
- 9 2
-
2019-01-28 23:19
Coś proponujesz?
- 2 0
-
2019-01-29 00:26
Sam więc się przekreśliłeś.
- 0 4
-
2019-01-29 14:41
przecież w młynku jest na podeście opiekun dla tych dzieci
- 2 4
-
2019-01-29 11:41
Błąd z juniorem... (2)
Okazało się, że po decyzji Czerniawskiego pozyskanie kogoś z Gorzowa jest niemożliwe. Juniorzy z Rzeszowa odpadli ze względu na odległości. Skoro już wybraliśmy kierunek grudziądzki to ja skupiłbym się jednak na Wawrzyniaku. Co z tego, że gruby. Należałoby przycisnąć go już od 1 grudnia w sensie diety i treningów i mielibyśmy najmocniejszą parę w I lidze. Wawrzyniak to gwarant 4-5 pkt u siebie i 2-3 na wyjeździe... No ale ja się nie znam... Jestem tylko kierownikiem...
- 1 13
-
2019-01-29 11:52
Człowiek uczy się całe życie.
A kto zakupi Wawrzyniakowi sprzęt na te 5pkt? Na pewno nie Tadeusz. Rozchodzi się o kasę a nie wynik.Taki Zieliński ma bogatych rodziców a nasz prezes miejsze koszta i gotowego zawodnika ze sprzętem i mechanikiem.
- 6 0
-
2019-01-29 14:44
kierowniku
prosze Pana o zmiana opiekuna w młynku. Ten człowiek na podeście przychodzi ostatnio z czerwonym nochem i jest wulgarny wobec dzieci ktore zostawiamy w młynku pod jego opieke
- 6 2
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2019-01-29 18:09
szkoda znow brak 2 juniora na poziomie
a mialo byc pieknie
- 2 11
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.