- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (31 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (46 opinii)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (50 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
Czy czas Marticia w Treflu dobiegł końca?
Trefl Sopot
Koszykarze Trefla powinni niedługo mieć nowego trenera. Zoran Martić wciąż stawia na indywidualną grę, a to przynosi coraz gorsze efekty. Drużyna przegrała pięć ostatnich meczów. W kontrakcie szkoleniowca, który obowiązuje jeszcze półtora roku jest opcja, że może być on zweryfikowany pod kątem efektów pracy.
Zoran Martić pojawił się w Treflu przed poprzednim sezonem. Podpisano z nim 3-letni kontrakt, ponieważ w pierwszym sezonie miał spokojnie ogrywać młodzież i tworzyć fundamenty drużyny na kolejne rozgrywki.
PIĄTA PORAŻKA Z RZĘDU TREFLA SOPOT, TYM RAZEM Z ROSĄ RADOM
Z młodych koszykarzy w składzie ostał się jedynie Michał Kolenda, a doszedł do niego Bartosz Majewski. Przed sezonem przedłużono umowy z Pawłem Dzierżakiem oraz Grzegorzem Kulką. W czasie przygotowań do sezonu 2016/2017 okazało się, że trener nie widzi w składzie pierwszego z nich, więc został wypożyczony. Podobny los miał w trakcie rozgrywek spotkać Kulkę jednak skrzydłowy dalej jest w sopockim klubie. Ten wypożyczył także innego, ogrywanego w poprzednich rozgrywkach koszykarza, Pawła Kreffta.
Jedynym wartościowym ruchem w minionym sezonie okazało się zatrudnienie w jego trakcie Anthony'ego Irelanda. Ten idealnie pasuje do założeń Marticia. Potrafi sam wykreować sobie pozycję do rzutu i zdobywać wiele punktów. To jednak nie ma nic wspólnego z zespołową grą. Częsty brak taktyki w ataku i w obronie rzuca się najbardziej w oczy.
- Nie da się ukryć, że trener daje mi wiele swobody w grze, a to mi się podoba - mówi Ireland.
Wydaje się, że w Treflu mają ostatnim moment do tego, aby zmienić szkoleniowca. Nieoficjalnie przymiarki do tego zostały już poczynione. Do tego okazuje się, że kontrakt szkoleniowca daje taką możliwość.
- Pomimo słabego wyniku sportowego w ubiegłym sezonie, umowa z trenerem została utrzymana, jednak wprowadzone do niej zostały modyfikacje, które dają klubowi możliwość bieżącej weryfikacji efektów pracy - mówi Dariusz Gadomski, wiceprezes Trefla.
Jedną z opcji jest zastąpienie Marticia przez Krzysztofa Roszyka, który jest obecnie jedynym z asystentów i trenerem drugiego zespołu. Wydaje się jednak, że do takiej zmiany nie dojdzie, a do klubu trafi zupełnie nowy szkoleniowiec.
Trefl ma za sobą pięć meczów bez zwycięstwa. Po raz ostatni wygrał na początku stycznia w derbach Trójmiasta z Asseco 96:66. Zwycięstwo to dało nadzieje na spokojne miejsce w czołowej ósemce i awans do turnieju finałowego Pucharu Polski. Niestety po nim przyszedł znacznie gorszy moment.
A seria porażek sopockich koszykarzy może przedłużyć się do sześciu już w sobotę. Podejmą wówczas w Hali 100-lecia lidera PLK, Polski Cukier Toruń. I choć spadek na dół tabeli im nie grozi, to i tak potrzebują koła ratunkowego. W tym wypadku takowym na pewno jest wymiana szkoleniowca. W zeszłym sezonie Słoweniec wygrał z sopockim zespołem 8 z 32 meczów i zajął 15. miejsce w PLK. W obecnym żółto-czarni mają już 9 wygranych, co daje im 12. bilans w lidze.
Typowanie wyników
Jak typowano
21% | 79 typowań | TREFL Sopot | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
79% | 302 typowania | Polski Cukier Toruń |
Kluby sportowe
Opinie (20)
-
2017-02-07 22:37
Podobno
Adam Małysz, jest kandydatem na nowego trenera
- 2 2
-
2017-02-08 10:36
Dramat (2)
Co ma trener robić gdy nie ma rotacji zawodników, jest bezradny.
- 2 6
-
2017-02-08 11:42
Faktycznie jest bezradny ale nie z powodu braku rotacji tylko umiejętności
- 8 1
-
2017-02-08 11:48
Bo rotować to też trzeba umić
- 8 0
-
2017-02-08 13:25
(2)
Trener powinien być już dawno zmieniony.Zespół nic nie gra.Wszyscy czekają ,na Irelanda.Ten gra dobrze,ale niektóre mecze zawala.Ponadto nie ma chemii w zespole.
- 2 2
-
2017-02-08 15:46
Wszyscy to czekają na cud , że ireland podzieli się piłką.
już ktoś mądry napisał , że nie jest sztuką zdobywać punkty na siebie kiedy drużyna je traci. Nie ma chemii? A kto jest za nią odpowiedzialny? Kto z poszczególnych zawodników tworzy drużynę???- 2 0
-
2017-02-08 15:47
Nie ma zespolu - nie ma chemii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.