- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (152 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (30 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Cheerleaders Gdynia jeszcze bardziej sexy
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Zobacz trening Cheerleaders Gdynia.
Powrót choreografki, która parę lat temu współpracowała przy tworzeniu jednej z najbardziej rozpoznawalnych grup cheerleaders w Polsce, nowe układy taneczne, będące jeszcze bardzie sexy i większa armia dziewczyn. To recepta na sukcesy w nowym sezonie Cheerleaders Gdynia, które najczęściej możemy oglądać podczas meczów koszykarzy Asseco. W każdym z 45-sekundowych pokazów mamy zauważyć powiew świeżości.
Choreografka Natalia Szymkiewicz współpracowała z trójmiejską grupą cheerleaderek, gdy te dopiero zyskiwały sławę. Później postawiła na zagraniczną karierę taneczną w teatrze. Teraz dała się namówić na powrót do drużny. W niej brakowało choreografów, a jej przyjście miało dać kolejny powiew jakości.
- W nowym sezonie jest dynamicznie, mamy nowe układy, również sexy, to daje świeży powiew. Doszło również sporo nowych dziewczyn. Wszystko idzie w dobrym kierunku, gdyż pracujemy ciężko, co widać na treningach - mówi Szymkiewicz.
- Nowe układy to Madonna, Britney Spears, jest także dużo akrobatyki. Będziemy starały się robić sporo podniesień, aby wyglądało to atrakcyjnie. A do tego cheers army, czyli dużo dziewczyn w jednym układzie - dodaje.
W składzie jednego z najbardziej rozpoznawalnych zespół cheerleaders w Polsce mamy siedem nowych dziewczyn. W sumie zespół liczy ich 19. W tym 3-4, które mogą dołączać na dane występy. Wśród nich znajdziemy m.in. Katarzynę Dziurską, czyli świeżo upieczoną mistrzynię świata w kategorii miss figure.
GDYŃSKA CHEERLEADERKA I TRENERKA MISTRZYNIĄ ŚWIATA FITNESS
- W naszych występach będzie najwięcej tańca. Trzeba pamiętać, że mamy tylko 45 sekund, w których musimy zmieścić jak najwięcej ciekawych rzeczy - twierdzi Szymkiewicz.
- A co do układów, to nie tworzę ich przecież sama. Choreografką dziewczyn jest także świetna Natalia Wojdak Gryszun - dodaje.
Jak przyznają cheerleaderki ich układy lekko zahaczają o hip-hop. Nie brakuje jednak w nich akrobatyki, jak i różnych przyrządów.
- Dołączyła nowa trenerka-choreograf. To bardzo utytułowana osoba. Dzięki temu mamy układy w zupełnie innym stylu niż dotąd tańczyliśmy. Z drugiej strony nauka trwa dużo dłużej niż poprzednio. Obecnie jest więcej tańca, a rekwizyty powinny pojawić się w listopadzie - mówi Aleksandra Wójcik, kapitan zespołu.
GDYŃSKIE CHEERLEADERS W FINAL FOUR EUROLIGI 2011
- Mamy już osiem nowych układów, pracujemy nad czterema kolejnymi. W związku z tym, że poziom jest wyższy, to musi minąć trochę czasu, zanim pokażemy je publiczności - dodaje.
GDYŃSKIE CHEERLEADERS PO RAZ DRUGI U GORTATA
Cheerleaders Gdynia wypełniają przerwy podczas meczów koszykarzy Asseco w Gdynia Arena. Można je także zobaczyć na spotkaniach reprezentacji Polski. Pojawiają się także na wielu imprezach, jak chociażby ostatnio mecz charytatywny TVP kontra TVN, czy także tych niezwiązanych ze sportem. Były już dwukrotnie na Polskiej Nocy w NBA, na którą co roku zaprasza Marcin Gortat. Niewykluczone, że zawitają tam po raz kolejny. Obecnie promują w Polsce znaną fanom koszykówki i nie tylko grę NBA2k16.
CHEERLEADERS GDYNIA NA ETACIE W PZPN
- Zespół Cheerleaders Gdynia daje możliwości spełnienia się nie tylko tanecznie i występowania na najlepszych parkietach w Polsce i na świecie, ale również podróże i przyjaźnie, które tutaj się zawiązują - uważa cheerleaderka Natalia Krzywik.
- Gdy przychodzisz na pierwsze zajęcia najtrudniej przystosować się do codziennych treningów, które trwają około 2 godzin. Wystarczy mieć jednak jakieś umiejętności taneczne, czuć muzykę i mieć chęci, a zespół cheerleaders staje się pasją - dodaje.
Kluby sportowe
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2015-10-21 14:44
Wracają wyniki, wracają kibice przychodzący dla rozrywki, rośnie sprzedaż biletów,
jest większa kasa do podziału, więc wzrośnie też jakość choreografii. Klasyczny racjonalny łańcuch przyczynowo-skutkowy.
BTW, w lidze izraelskiej mają zespoły "koedukacyjne", czyli jest też sporo podniesień, wyrzutów itp., jak przy akrobatyce sportowej, ale w Europie nie przypominam sobie takich mieszanych grup.
Może to dlatego, że Izrael gra nie tylko w Europie, więc przydaje się mieć w zespole nie tylko skąpo odziane dziewczyny, które na parkiecie mogłyby zbulwersować niejednego bogobojnego muzułmanina? ;-)- 0 0
-
2015-10-22 20:32
bez przesady
faceci są totalnie zbyteczni pomiędzy cheerleaderkami
- 0 0
-
2016-01-21 23:18
Można fapać?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.