- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (212 opinii)
- 2 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (225 opinii)
- 4 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (41 opinii)
- 5 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
- 6 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (62 opinie)
Arka Gdynia wyrwała zwycięstwo Polpharmie Starogard Gdański. Końcówka Jamesa Florence'a
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Arka Gdynia grała przez większość meczu fatalnie w ataku, w czwartej kwarcie straciła z powodu nadmiaru fauli Deividasa Dulkysa i Josha Bostica, a i tak pokonała Polpharmę Starogard Gdański 86:80 (25:17, 16:26, 14:17, 31:20). Bohaterem żółto-niebieskich został James Florence, który w końcówce starcia zdobył aż 16 punktów, m.in. przywracając Arce prowadzenie i utrzymując ją na nim.
Niemal 9 tys. na trybunach Ergo Areny, ale Trefl przegrał ze Stelmetem. Przeczytaj relację, oceń koszykarzy i trenera
ARKA: Florence 29 (4x3), Dulkys 10 (2x3), Bostic 8 (2x3), Łapeta 4 (7 zb.), Wołoszyn 3 (1x3) oraz Ginyard 10 (1x3), Garbacz 8 (2x3), Ponitka 7, Upshaw 4 (8 zb.), Kamiński 3 (1x3)
Polpharma: Davis 17 (2x3, 8 zb., 7 st.), Hicks 15 (3x3), Kemp 12 (6 zb.), Dzierżak 5 (8 as.), Młynarski 4 (5 zb.) oraz Bussey 21 (1x3, 8 zb.), Prahl 4, Gołębiowski 2, Struski 0
Kibice oceniają
W derbach Pomorza spotkały się zespoły, będące ostatnio na dwóch zupełnie innych biegunach. Arka Gdynia kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, choć ma coraz większe problemy z kontuzjami. Natomiast Polpharma Starogard Gdański, po dobrym początku sezonu wpadła w dołek formy. Do tego w poprzedniej kolejce, z powodu kontuzji straciła lidera Justina Bibbinsa, który ze średnią 19 punktów na mecz jest czwartym strzelcem Energa Basket Ligi.
Starcie zaczęło się od popisów strzeleckich Deividasa Dulkysa, po których gdynianie prowadzili 5:2. Gospodarze grali szybko, starali się wykorzystywać braki w defensywie Polpharmy, a do tego mogli liczyć na proste błędy w ataku przyjezdnych. Gdy w 9. minucie za trzy punkty trafił Grzegorz Kamiński prowadzili już 25:16. Do końca tej części gry Polpharma dołożyła tylko punkt (25:17).
Wydawało się, że Arka spokojnie zbuduje pokaźną przewagę i sięgnie po kolejne zwycięstwo. W drugiej kwarcie okazało się, że to jednak nie takie proste. Akcje grane na siłę, rzuty z nieprzygotowanych pozycji, a do tego szybka gra gości sprawiły, że w 12. min na tablicy wyników było już tylko 25:24 - głównie dzięki wysokiej skuteczności Thomasa Davisa. Gospodarzy odblokował rzut Marcela Ponitki, który dołożył to tego punkt po faulu (28:24). Trzypunktowe akcje Davisa oraz Tre Bussey'a i starogardzianie objęli w 14. min prowadzenie (30:32). Gdynianie grali fatalnie w ataku, ale trójka Jakuba Garbacza pozwoliła im przejąć inicjatywę (36:34). Goście odpowiedzieli serią 8:0 lecz to James Florence, celnym rzutem za trzy z około 8 metrów, ustalił wynik kwarty na 41:44.
Trzecia kwarta była jedną z najgorszych w wykonaniu Arki w sezonie. Koszykarze Przemysława Frasunkiewicza praktycznie jedynie rzucali za trzy punkty i to nieclenie. Nic innego z ich gry nie wynikało. Polpharma postanowiła z tego skorzystać. W 28. min dwa rzuty wolne trafił Kacper Młynarski i zrobiło się 57:48 dla gości. Po tym w końcu za trzy trafił Florence (51:57). Na koniec kwarty celnie rzucali także Garbacz i Ponitka, ale zamknął ją trójką Michael Hicks (55:60).
W połowie czwartej części meczu Polpharma prowadziła 73:65. Dalej niewidoczny był Josh Bostic, który do tego popełniał proste straty. A kiedy Amerykanin w końcu trafił - za trzy punkty (68:73) - to za moment popełnił piąty faul w meczu i musiał na stałe opuścić boisko. Chwilę wcześniej to samo spotkało Dulkysa. Gdynianie byli więc mocno osłabieni, gdyż kontuzjowani wciąż są: Krzysztof Szubarga, Filip Dylewicz, Dariusz Wyka oraz Mikołaj Witliński.
Polpharma zbudowała 8-punktową przewagę, ale nie potrafiła odjechać bardziej. Arka szybko z tego skorzystała i po wolnych Florence'a w 38. min zrobiło się 72:76. Dziwne decyzje rzutowe gości, 5 kolejnych punktów Florence'a i mieliśmy remis 77:77. Mało tego, Amerykanin powtórzył ten wynik i dał Arce prowadzenie 82:80. A gdy na 40 sekund przed końcem wsadem akcję skończył Adam Łapeta było już 84:80. Wynik wolnymi ustalił Florence.
Koszykarze Ark w całym spotkaniu oddali aż 41 rzutów za trzy punkty, z których trafili 13. Goście uratowali ich liczbą strat - mieli ich 24 - choć zbiórkę wygrali aż 50:38.
Typowanie wyników
Jak typowano
93% | 289 typowań | ARKA Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
6% | 19 typowań | Polpharma Starogard Gdański |
Tabela po 23 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Enea BC Zielona Góra | 24 | 20 | 4 | 2128:1865 | 44 |
2 | Polski Cukier Toruń | 24 | 20 | 4 | 2141:1913 | 44 |
3 | Arka Gdynia | 23 | 20 | 3 | 2011:1837 | 43 |
4 | Anwil Włocławek | 23 | 18 | 5 | 2079:1888 | 41 |
5 | Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski | 23 | 16 | 7 | 1968:1779 | 39 |
6 | King Szczecin | 23 | 12 | 11 | 2013:1947 | 35 |
7 | TBV Start Lublin | 24 | 11 | 13 | 2041:2030 | 35 |
8 | MKS Dąbrowa Górnicza | 24 | 11 | 13 | 2002:2044 | 35 |
9 | Legia Warszawa | 23 | 11 | 12 | 1756:1824 | 34 |
10 | Polpharma Starogard Gdański | 23 | 10 | 13 | 2116:2126 | 33 |
11 | AZS Koszalin | 23 | 7 | 16 | 1858:2005 | 30 |
12 | GTK Gliwice | 23 | 7 | 16 | 1894:2044 | 30 |
13 | HydroTruck Radom | 23 | 7 | 16 | 1792:1987 | 30 |
14 | Spójnia Stargard | 23 | 6 | 17 | 1758:1959 | 29 |
15 | Trefl Sopot | 23 | 5 | 18 | 1896:2009 | 28 |
16 | Miasto Szkła Krosno | 23 | 5 | 18 | 1851:2047 | 28 |
Wyniki 23 kolejki
- TREFL SOPOT - Stelmet Enea BC Zielona Góra 85:90 (20:25, 18:21, 22:17, 25:27)
- ARKA GDYNIA - Polpharma Starogard Gd. 86:80 (25:17, 16:26, 14:17, 31:20)
- Anwil Włocławek - Legia Warszawa 89:75 (18:14, 23:18, 26:20, 22:23)
- King Szczecin - GTK Gliwice 92:91 (29:18, 20:20, 23:22, 20:31)
- HydroTruck Radom - AZS Koszalin 91:78 (16:27, 28:20, 17:10, 30:21)
- Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 91:77 (28:22, 24:22, 19:19, 20:14)
- Spójnia Stargard - Miasto Szkła Krosno 90:78 (17:25, 24:21, 21:22, 28:10)
- Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - TBV Start Lublin 87:84 (27:16, 30:26, 13:24, 17:18)
Kluby sportowe
Opinie (39) 2 zablokowane
-
2019-03-21 00:36
Wow co za końcówka... (1)
Nie wiem co to było, ale wygrana cieszy podwójnie po wyeliminowaniu dwóch graczy przez faule. Widziałem już naszą przegraną, ale przy remisie 77:77 odzyskałem wiarę i wiedziałem, że J.Flo wygra dla nas to spotkanie. Gardło od dopingu zdarte, włosy z głowy wszystkie wyrwane, ale było warto w tym uczestniczyć. Najbardziej emocjonujący mecz, a raczej jego końcówka. Były emocje z Anwilem, ze Strlmetem, ale dzisiejszy kosztował mnie najwiecej nerwów. Nawet przegrana z Dąbrową nie kosztowała mnie tak jak dzisiejsza wygrana z Polfarmą. Brawo Asseco, Let’s Go Gdynia Let’s Go...
- 18 2
-
2019-03-21 14:53
Miałem to samo. Prawie zawał...
- 3 0
-
2019-03-21 10:11
Emocjonujacy mecz.
Marna , słabiutka gra. Arka pozwoliła sobie narzucić chaotyczny styl gry Polfarmy.
Skuteczność w ataku załamujaca, bezskuteczne rzucanie za 3 na siłę. Straty!Szok.
Jak zwykle rewelacyjny Dulkys w obronie. Upshaw niezdrów czy co ?
Szczęśliwy finał po emocjach.
Z taką grą to można pokonać Polfarmę ale nie marzyć o medalu MP.
p.s. KIbice ze Starogardu powinni częściej jeździć na Lechię . KIbicować.- 10 3
-
2019-03-21 14:09
Nie ma się co dziwić.Środkowi rzucają 8 punktów.
- 1 2
-
2019-03-21 14:09
Najważniejsze,że wygrali.
- 5 0
-
2019-03-21 20:42
brawo brawo !!!!
Co tu więcej napisać :-)
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.