Pierwszy mecz rundy rewanżowej w grupie A Euroligi będzie zarazem pierwszym spotkaniem w tych rozgrywkach, którego koszykarze Prokomu Trefla Sopot są faworytem. Mistrzowie Polski w ósmej kolejce podejmą dzisiaj (19.10) na parkiecie hali "Olivia" Partizana Pivarę MB Belgrad, który wygrał do tej pory zaledwie jeden mecz. Ważniejsze jest jednak to, że mistrz Serbi przyjeżdża bez swych gwiazd - Dejana Milojevicia oraz
Milana Gurovicia. W drużynie mistrza Polski mają zagrać Mariusz Bacik, z którym podpisano krótkoterminowy kontrakt oraz Joe NcNaull.
- Zewsząd słychać głosy, że jesteśmy faworytem tego meczu, jednak w Eurolidze trudno o faworytów. To będzie ciężki mecz. Partizan gra bardzo agresywnie, na poziomie naszego zespołu, ale na pewno jest w naszym zasięgu. Mariusza Bacika postanowiliśmy zatrudnić zdając sobie sprawę z tego, że McNaull nie będzie przygotowany do tego meczu. Musieliśmy mieć większe pole manewru pod koszem - mówi
Kazimierz Wierzbicki, prezes sopockiego klubu.
"Super Mario" był próbowany w naszej drużynie już przed sezonem, jednak po kilku treningach strony się rozstały. Ślązak wylądował w Eiffel Towers Nijmegen, ale zagrał tam tylko dwa mecze. Potem chciała go też Astoria Bydgoszcz. Dla 32-letniego, byłego reprezentanta Polski to bardzo ważny mecz. Jeśli pokaże wielki basket, to może liczyć na podpisanie dłuższej umowy.
- Jeśli nie, nie będzie to dla niego koniec świata. Z tego, co wiem, ma też propozycję gry z Belgii - wyjawia trener
Eugeniusz Kijewski. Najwięcej o stanie fizycznym Bacika i McNaulla wie w tej chwili
Mirosław Cygan, trener przygotowania lekkoatletycznego sopockich koszykarzy.
- Widać, że Bacik ostatnio coś robił, trenował. Trzyma wagę, jest do meczu przygotowany. McNaull? Nie grał rok, i to widać. Rozpisałem mu dietę i treningi. Dyspozycję meczową powinien osiągnąć za miesiąc. Jeśli zagra z Partizanem, to krótko - mówi szkoleniowiec.
Prokom musi wygać to spotkanie, by mysleć o awansie do fazy TOP 16 Euroligi. Zadanie naszej drużynie ułatwiają kłopoty kadrowe rywala. Na pewno nie zagra Milojević. Najlepszy zawodnik Euroligi (trzeci, punktujący, najlepiej zbierający, zarówno w ataku, jak i obronie, najlepiej przechwytujący) leczy poważną kontuzję kolana. Wszystko wskazuje też na to, że zabraknie Milana Gurovicia. Po dwóch miesiącach pobytu w Partizanie, najlepiej opłacany zawodnik tej drużyny ma odejść do Vojvodiny Nowy Sad. Najpierw Gurović nie mógł grać w Chorwacji oraz Bośni i Hercegowinie. Chorwackice władze odmówiły koszykarzom pozwolenia wjazdu na teren ich kraju z powodu tatuażu. Gurović ma wytatuowaną na ramieniu podobiznę generała Draży Mihajlovicia, przywódcy serbskich nacjonalistów-czetników z okresu drugiej wojny światowej. Potem stwierdzono, że gra poniżej oczekiwań. Nie zobaczymy też Gorana Savanovicia, byłego gracza Prokomu, którego zwolniono po meczu z... naszym teamem.
Prokom Trefl Sopot - Partizan Pivara MB Belgrad
Rozgrywający
1.
Tomas Pacesas 9/19 6/37 4/12 23 30 5,7
1. Vule Avdalović 16/31 9/24 26/32 20 25 12,1
Rzucający obrońcy
2. Darius Maskoliunas 2/4 4/10 0/0 7 5 2,2
2. Blake Stepp 7/18 17/41 9/11 14 9 12,3
Skrzydłowi
3.
Goran Jagodnik 23/51 15/50 20/26 42 10 15,8
3. Luka Bogdanović 7/15 5/14 8/8 17 3 5,2
Silni skrzydłowi
4.
Tomas Masiulis 20/29 1/6 5/8 24 8 9,6
4. Kosta Perović 15/43 0/0 16/29 21 4 7,6
Środkowi
5. Adam Wójcik 25/47 3/8 9/21 34 3 9,7
5. Semih Erden 7/13 0/1 3/8 11 4 3,4
W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty, średnia punktów zdobywnych w meczu.
Statystyki po siedmiu meczach Euroligi.
Mówią przed meczem
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu: - To będzie trudne spotkanie. Dla rywali to jest mecz oastatniej szansy. Muszą wygrać, jeśli chcą awansować do fazy TOP 16. Życzyłbym sobie, by mój zespół zagrał tak dobrze jak w Belgradzie. Najważniejsza będzie dobra defensywa. Za nami kontuzje i choroby. Jesteśmy gotowi do starcia.Duszan Vujosević, trener Partizana: - Kontuzje moich zawodników nie zmieniają naszego celu: walczymy o zwycięstwo w każdym meczu. Prokom jest wielki w grze na tablicach. Zdolność do walki o zbiórki mają chyba wszyscy zawodnicy. Pokazali to w pierwszym meczu, który przegraliśmy w ostatniej chwili. Faktem jest, że teraz jesteśmy słabsi niż wtedy.Filip Dylewicz: - Po wygranej w Belgradzie mamy psychologiczną przewagę nad Partizanem. Było 66:64 dla nas i będę szczęśliwy, jeśli powtórzymy teraz ten wynik. Wiem, że rywale zagrają bez dwóch podstawowych zawodników. Nie oznacza to, że czeka nas łatwy mecz.Kosta Perović, center Partizana: - Zawodnicy Prokomu są na najlepszej drodze, by zadać kłam opiniom, iż będą outsiderem grupy A. W pierwszej rundzie Prokom pokazał wysoką jakość gry. Nie chcę tłumaczyć naszych porażek kontuzjami. Urazy kolegów dają nam dodatkową motywację do gry o zwycięstwo w Gdańsku.7. kolejka.Cibona VIP Zagrzeb - Prokom Trefl Sopot 88:57 (21:16, 25:10, 24:23, 18:8), Climamio Bologna - Real Madryt 77:70 (8:21, 23:13, 19:16, 27:20), Efes Pilsen Stambuł - Partizan Pivara MB Belgrad 78:63 (22:23, 21:10, 11:14, 24:16), Adecco Estudiantes Madryt - Olympiacos Pireus 87:57 (29:16, 21:14, 18:17, 19:10).
8. kolejka.Cibona - Real (dzisiaj, 20.40), Climamio - Olympiacos (dzisiaj, 20.40), Estudiantes - Efes (jutro, 20.40.
1. Climamio 7 13 612-553
2. Efes 7 13 559-493
3. Real 7 11 537-497
4. Cibona 7 11 542-517
5. Estudiantes 7 10 533-537
6. PROKOM 7 10 473-512
7. Partizan 7 8 529-564
8. Olympiacos 7 8 461-573