- 1 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (46 opinii)
- 2 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (80 opinii)
- 3 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (55 opinii)
- 4 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
- 5 Gedania przegrywa i spada na 11. miejsce w tabeli (4 opinie)
- 6 Dylewicz o Treflu przed Śląskiem (4 opinie)
Bliżej awansu
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
TAU: Rakocevic 20, Prigioni 13, Teletovic 13, Scola 12, Splitter 8, Peker 5, Erdogan 3, House 2, Eslava 0, Cilla 0.
PROKOM: Andersen 15, Slanina 11, Dalmau 9, Wójcik 8, Atkins 8, Dylewicz 5, Pacesas 3, Besok 2, Masiulis 2, Hukic 1, Hamilton 0.
Prokom w Kraju Basków przegrał przede wszystkim walkę na tablicach. Rywale mieli aż o 20 zbiórek więcej. Jedynie Michael Andersen walczył pod koszem. Można było pokusić się o zdecydowanie lepszy wynik. Sopocianie prowadzili bowiem 6:2, a potem 13:8. W wygraniu inauguracyjnej kwarty przeszkodził im Igor Rakocević, który trzy razy trafił "za trzy". Pierwsza połowa została przegrana tylko 39:42. Po zmianie stron obie ekipy często się myliły, ale ostatecznie mniej błędów popełnili rywale.
Jednak mimo przegranej humory w sopockiej ekipie dopisywały. A sprawił to wynik meczu Climamio - Efes Pilsen Stambuł. Turecka drużyna wygrała 76:74. Oznacza to, że 1 lutego Prokom może przegrać z włoską drużyną nawet różnicą 14 punktów, a i tak znajdzie się w czołowej "16" kontynentu.
Pozostałewyniki 13. kolejki: Climamio Bolonia - Efes Pilsen Stambuł 74:76, Le Mans - RheinEnergie Kolonia 72:61, Dynamo Moskwa - Olympiakos Pireus 84:69.
1. TAU Vitoria 24 13 11 2 1079: 971
2. Dynamo Moskwa 22 13 9 4 1024: 960
3. Olympiakos Pireus 22 13 9 4 1088:1039
4. Efes Pilsen Stambuł 21 13 8 5 1009: 955
5. Prokom Trefl Sopot 18 13 5 8 943: 979
6. Climamio Bolonia 17 13 4 9 1031:1098
7. Le Mans 17 13 4 9 931: 955
8. RheinEnergie Kolonia 15 13 2 11 959:1107
Kluby sportowe
Opinie (13) 2 zablokowane
-
2007-01-25 11:20
Nie tylko Kijek do wymiany
Przykro oglądać mecze Prokomu.Stare repy i weterani nie wkładają już serca w grę z teoretycznie lepszym rywalem.Chyba już wielu zawodników i sam trener nie wierzą w sukces. Niestety nowy zaciąg zawodników z zeszłego roku to pomyłka. Hukic miał być następcą Jagodnika - to niewypał.Swoje sukcesy ma już za sobą.Besok kreowany na gwiazdę -żadna rewelacja.Andersen trzyma ciągle dobry poziom. Wójcik i Dylewicz grają za mało. Filip grzeje ławkę.Dalmau to egoista i narwaniec.Pozytywy to pracowity i niezmordowany Atkins i zbyt mało wykorzystywany Hamilton.
Potencjał Prokomu olbrzymi ale nie wykorzystany.Potrzeba młodzieńczej werwy i mniej kunktatorstwa.Odpuszczanie meczy boli. Cały urok sportu polega na walce i niepewności rezultatu. A w przypadku Prokomu z góry można przewidzieć końcowy wynik po zaangażowaniu trenera i zawodników. Może już się wypalili??? Smutno będzie oglądać lanie w TOP-16.- 0 0
-
2007-01-26 08:10
No i wzcoraj znowu się "popisali". Szkoda gadać. TAU nic nie grało ale u nas nie było komu grać. Dobrze, że Andersen potrafi się czasem przebudzić bo nie wychodzilibyśmy z 40pkt w niektórych meczach.
- 0 0
-
2007-02-14 00:30
Opinia
Nie widziałem wszystkich meczy prokomu (z euroligi prawie żadnego) ale coś mi tu nie pasuje ze stwierdzeniem że Pacesas nie umie "czytać gry...". Po prostu widziałem wiele meczy EBL i DBL teraz i z tego co widziałem to właśnie nie kto inny jak Thomas robił to wręcz perfekcyjnie.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.