• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co mistrz to mistrz

jag.
25 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Prokom Trefl pokonał pewnie we własnej hali Turów Zgorzelec 84:67 (20:14, 19:16, 24:17, 21:20). Do pełni szczęścia zabrakło tylko wygranej z przewagą większą niż 20 punktów, bo praktycznie już w niedzielę mistrzowie mogliby przyjmować gratulacje za pierwsze miejsce. A tak w trzech ostatnich kolejkach, przy założeniu, że najgroźniejsi rywale zainkasują komplet punktów, ekipa Eugeniusza Kijewskiego może pozwolić sobie co najwyżej na jedną porażkę.

PROKOM: Slanina 19 (4x3), Atkins 14, Wójcik 8, Hukić 7 (1), Masiulis 5 oraz Dylewicz 12 (2), Dalmau 11 (2), Andersen 4, Besok 4.

TURÓW: Kelati 15 (2), Witka 9 (1), Rodriguez 7, Drobnjak 4, Petrović 2 oraz Roszyk 12 (2), Williams 11, Koszarek 5 (1), Stimac 2, Ljubotina 0, Sherill 0.

"Hej Turów, chemy lidera" - śpiewali przed meczem sympatycy gości. Ale na chęciach i to kibiców się skończyło. Przyjezdni koszykarze ani na chwilę nie byli w stanie dogonić nawet remisu. Miejsce w szeregu od razu pokazali im Tomas Masiulis, Rashid Atkins i Adam Wójcik, którzy dali gospodarzom prowadzenie 6:0. Przed przerwą zagrożenie rzutowe sopocianom groziło praktycznie tylko ze strony Thomasa Kelatiego. Ponadto Prokom Trefl zdominował tablicę. Zbiórki w pierwszej połowie wygrał w stosunku 24:10! Turów mógł straty przed przerwą sprowadzić do pięciu punktów, ale w ostatnich sekundach przechwytem popisał się Donatas Slanina, a kontrę punktami zwieńczył Atkins.

W trzeciej kwarcie przewaga mistrzów Polski systematycznie rosła. Gdy było 60:42 o przerwę poprosił Saso Filipovski. Na ławce znalazł Krzysztofa Roszyka, który dobrą zmianą nie pozwolił dobić swojej drużyny. Stanowczo zbyt późno sopocianie zaczęli myśleć o odrobieniu 20 punktów z pierwszego meczu. A przecież tego dnia każdy z nich był dobrze dysponowany. Dość powiedzieć, że każdy z tych, którzy wchodzili na parkiet punktował, a ponadto grano bardzo zespołowo, o czym świadczy aż 21 asyst. - Nakazałem im grać o odrobienie strat z pierwszego meczu na cztery minuty przed końcem - przyznał trener Kijewski. Na 67 sekund przed końcem Slanina trafił trzy wolne po faulu Keletiego przy rzucie za trzy. Rywal spadł za pięć przewinień, a Prokom prowadził już 82:62. W nastepnej akcji nie trafił Łukasz Koszarek, a Huseyn Besok rzucił na 84:62. W tym momencie sopocianie mieli lepszy bilans dwumeczu z Turowem. Niestety, nie poszanowali wyniku. Andres Rodriguez przeprowadził akcję 2+1 z faulem Besoka, a wynik meczu ustalił Koszarek, po tym jak nie trafił Slanina.

Trenerski dwugłos:
Eugeniusz Kijewski: - wbrew pozorom nie było to łatwe spotkanie. Rywal w każdej chwili był groźny, nawet wysoko przegrywając, szybko potrafił sprowadzić wynik do 11 punktów różnicy. W końcówce spała koncetracja Atkinsa, a może to było już zmęczenie. Dlatego zamiast faulować, pozwolił grać przez kilka ostatnich sekund rywalowi.

Saso Filipovski: - Gratuluję Prokomowi, bo pokazał dziś naprawdę bardzo dobry basket. Statystyki mówią wszystko. Przeciwnik grał zespołowo, walczył na tablicach. Dostaliśmy dzisiaj lekcję koszykówki.

Komplet wyników i tabela w artykule "Czarna passa".
jag.

Zobacz także

Opinie (5)

  • I znowu Kijek brał czasy i nic nie potrafił zawodnikom powiedzieć. Dobrze, że sami potrafią coś wymyślić na boisku.

    • 0 0

  • Potencjał ta drużyna ma ogromny ale to tak jak z samochodami. Jak kierowca dupa to i Ferrari nie pomoże.
    Kijek jest najsłabszym ogniwem w tym klubie i już.

    • 0 0

  • co to w ogóle jest??!!

    Ilość komentarzy do powyższej wiadomości świadczy o "potężnym" zainteresowaniu. Mecz na szczycie, a tu połowa kibców się lansuje i nic nie kuma, a druga połowa to Kinder Klub. Kiedyś sie chodziło ale na TREFLA SOPOT! Z Kamińskim, Kukuczką, Czerniakiem i innymi w składzie walczakami i Polakami!!, a teraz podejście Klubu jest takie jakie jest, czyli dupowate. Lepiej chodzić na Stocznie albo Lechie - tam wiedzą co to znaczy doping!

    • 0 0

  • Jasne że Tylko na Lechii

    są prawdziwi kibice i totalny doping

    • 0 0

  • Tylko piłka nożna się liczy

    LECHIA GDAŃSK

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Najczęściej czytane