Innego wyjścia być nie może. Koszykarze Prokomu Trefl mają w czwartek we własnej hali zdobyć czwarty tytuł mistrza Polski. Początek piątego meczu finału play off z Turowem Zgorzelec wyznaczono na godzinę 18.00. Przypomnijmy, że w tej rywalizacji sopocianie prowadzą 3-1. Do złota potrzebują zwycięstwa.2004 - Wrocław, 2005 - Włocławek, 2006 - Sopot... To miejsca, w których
Tomas Pacesas obcinał siatkę z kosza, widomy znak zdobycia mistrzostwa Polski. Zresztą litewski rozgrywający zapomniał już, że bez tego ceremoniału można kończyć sezon. Drużyny, w których gra są najlepsze od 2002 roku! Tę passę rozpoczął jeszcze w Rosji, z Uralem Great Perm. W Polsce obowiązuje hasło -
"gdzie Pacek gra, ten mistrza ma". Tytuł przechodził za nim z Wrocławia do Włocławka, a od trzech lat zadomowił się w Sopocie. Warto jeszcze dodać, że o ósme złoto w karierze walczy
Adam Wójcik. Natomiast komplet sopockich tytułów poza Pacesasem mają tylko
Tomas Masiulis i
Filip Dylewicz.
Przed rokiem Prokom pokonał w finale Anwil właśnie 4-1. Były nawet głosy, że w ostatnią niedzielę sopocianie odpuścili mecz w Zgorzelcu, gdzie mogli wygrać 4-0, aby świętować tytuł przed własną publicznością, a klubowej kasie zapewnić wpływy z biletów. Wszyscy w klubie zgodnie temu zaprzeczają. Pozostańmy zatem przy tym, że rywale mieli wówczas przysłowiowy "dzień konia", wszak już do przerwy dziesięć razy trafili za trzy punkty. W czwartek już na taką swobodę rzutową nie powinni liczyć. Gospodarze mają sposób na wyłączenie z gry
Thomasa Keletiego oraz uniemożliwienia bezkarnej penetracji
Andresowi Rodriguezowi. Gdy te warianty wyszły im w spotkaniach numer dwa i trzy, rywalem im nie zagrozili. Ponadto w czwartek niespodzianki być nie może, bo żółto-czarni w tym sezonie w play off we własnej hali wygrywają wszystkie mecze.
W dniu spotkania kasy hali przy ul. Goyki miały być czynne od godziny 14.00. Ceny biletów ustalono na: 23, 27, 30 i 37 złotych. Jednak praktycznie wszystkie zostały wyprzedane już w środę. Mecz na żywo można obejrzeć również w telewizji Polsat Sport.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
