- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (64 opinie)
- 2 W te dni Arka może awansować (34 opinie)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (2 opinie)
- 4 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (281 opinii) LIVE!
- 5 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (30 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
Czy Winnicki zdetronizuje Pacesasa?
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Od siedmiu sezonów mistrzowską koronę ekstraklasy koszykarzy zakłada drużyna z Trójmiasta. Nigdy jednak detronizacja nie była tak blisko. Po pięciu meczach finału rozgrywek 2010/2011 Asseco Prokom Gdynia przegrywa z PGE Turowem Zgorzelec 2:3 i na więcej porażek pozwolić sobie nie może. Tymczasem w piątek koszykarze Tomasa Pacesasa rozegrają mecz w Zgorzelcu. Początek o 18.00.
Gdynianom będzie bardzo ciężko. Koszykarze Turowa są niezwykle zdeterminowani i wypełniają punkt po punkcie taktykę trenera Jacka Winnickiego. Nieco nadziei w serca fanów basketu w Gdyni wlała postawa Qyntela Woodsa. Gwiazdor PLK dwóch ostatnich sezonów, po powrocie do Polski już tak nie błyszczał, widać było zaległości treningowe, przyplątała się kontuzja. Dopiero w piątym meczu finałowym Woods zaczął grać przyzwoicie, choć jeszcze nie na swoim poziomie.
Gdyński skrzydłowy był też jednak bohaterem sytuacji kontrowersyjnej. W drugiej kwarcie po starciu z nim jak długi na parkiet runął Ivan Zigeranović. Serbski środkowy Turowa w wyniku zderzenia z gdynianinem złamał nos, doznał wstrząśnienia siatkówki, ma zranioną powiekę. Prosto z Hali Gdynia został odwieziony do szpitala.
Relacja LIVE
-
20 maja 2011, godz. 18:00
W środę zdarzeniem tym zajął się Zarząd PLK i wydał komunikat, w którym oświadcza iż nie dopatruje się znamion celowego działania gdyńskiego koszykarza - Zarząd PLK S.A. zapoznał się z raportami komisarza zawodów Pana Zbigniewa Sołtysiaka oraz obserwatora meczu - międzynarodowego instruktora oraz komisarza FIBA - Pana Krzysztofa Koralewskiego, a także z zapisem z protokołu zawodów dokonanym przez sędziego głównego meczu Pana Marka Ćmikiewicza. Dokonano wnikliwej analizy zapisów wideo z przedmiotowego meczu. Na podstawie tych dokumentów i zapisów Zarząd PLK S.A. zdecydował, że nie wyciągnie konsekwencji dyscyplinarnych wobec zawodnika Asseco Prokom Qyntela Woodsa. Powodem jest brak jednoznacznych dowodów na to, że zawodnik gospodarzy działał z premedytacją, a jego działanie nosiło znamiona niesportowego - brzmi komunikat.
Nadal więc jedynym nieobecnym w szeregach gdyńskiej ekipy będzie Robert Witka.
Bez względu jednak na sprawy personalne gdynianie znaleźli się po wtorkowym meczu we własnej hali z nożem na gardle. Teraz już muszą tylko wygrywać, najpierw w piątek w Zgorzelcu a później w poniedziałek we własnej hali, jeśli oczywiście zamierzają obronić tytuł.
Czy to drużyna z Sopotu, czy z Gdyni nigdy jeszcze koszykarze nie musieli bronić - używając zwrotu siatkarskiego - meczbola. Tylko raz w historii sezonów kiedy złote medale PLK trafiały do Trójmiasta do wyłonienia mistrzów trzeba było siedmiu spotkań. Działo się tak w sezonie 2007/2008. Przeciwnikiem Prokomu Trefla Sopot był też Turów. Wówczas po dwóch pierwszych meczach sopocianie przegrywali 0:2, później "wyciągnęli" na 3:2, przegrali szósty mecz u siebie i triumfowali na parkiecie rywali w meczu numer siedem.
Zauważmy, że wówczas sopocianie wygrali "mityczny" piąty mecz, który uchodzi za najważniejszy w rywalizacji "best of seven". Jeszcze tylko raz sopocianie musieli rozgrywać więcej niż 5 spotkań w finale. W sezonie 2004/2005 Prokom Trefl rywalizował z Anwilem Włocławek, wygrał serię 4:2 a piąty mecz również wygrał.
Mimo, że zgorzelczanie wyszli w finałowej rywalizacji na prowadzenie, ich trener, Jacek Winnicki tonuje nastroje: - My jesteśmy gotowi na walkę, niemniej jednak chciałbym podkreślić, że w play-off gra się do 4 zwycięstw a nie do 3 , trzy zwycięstwa nic nie znaczą. Mamy przewagę parkietu w tym momencie ale nadal musimy wygrać jeden mecz. Spokojnie, twardo stąpamy po ziemi. Zrobimy wszystko, żeby zagrać jak najlepiej i zdobyć tytuł dla Zgorzelca w piątek. Zdajemy sobie sprawę, że gramy z bardzo dobrym przeciwnikiem i choć droga do złotego medalu jest "numerycznie bliska" bo brakuje nam tylko jednego zwycięstwa ale w kwestii gry w dalszym ciągu trzeba wygrać jedno spotkanie .
Walkę od pierwszych do ostatnich sekund zapowiada także trener Tomas Pacesas.
- Musimy pokazać charakter, pojechać tam, wygrać. Musimy się zmobilizować, nie można się poddawać. Dużo niewiarygodnych wyników już było. Jesteśmy dobrym zespołem, ja głęboko wierzę, że jesteśmy w stanie ograć Turów nie raz i nie dwa - stwierdził po ostatnim meczu w Gdyni opiekun Asseco Prokomu.
Przypominamy, że do czasu rozpoczęcia meczu, jego zwycięzcę można wskazywać w naszym typerze. Ze spotkania przeprowadzimy transmisję live a relację przeprowadzi także kanał sportowy telewizji publicznej.
Playoff
Ćwierćfinały
Asseco Prokom Gdynia | |
AZS Koszalin |
Energa Czarni Słupsk | |
Polpharma Starogard Gdański |
PGE Turów Zgorzelec | |
PBG Basket Poznań |
Trefl Sopot | |
Anwil Włocławek |
Półfinały
Asseco Prokom Gdynia | |
Energa Czarni Słupsk |
PGE Turów Zgorzelec | |
Trefl Sopot |
Finał
Asseco Prokom Gdynia | |
PGE Turów Zgorzelec |
Kluby sportowe
Opinie (102) 3 zablokowane
-
2011-05-19 21:48
A czy nie uważacie, (1)
że wypadało wstrzymać grę jak IVAN leżał na parkiecie i wyrzucic piłkę w trybuny? Tak jak to sie dzieje w piłce kopanej? To nie było fair-play moim zdaniem. Ale i tak kibicuję PROKOMOWI i nikt z taka gracją nie zdobywa punktów jak WOODS.
- 10 9
-
2011-05-19 22:23
Jakby tak robili, to z powodu Tomaszka piłka przez większość meczu byłaby w trybunach.
- 12 2
-
2011-05-19 21:54
(1)
akcję z Ivanem sędziowie potraktowali jako normalny faul gdyż Ivan zasłaniał twarz nie było widać krwi. To tak samo jak skontuzjował się Robert Witka i też leżał na parkiecie piłkę miał Turów i też poszli z akcją i nic nie było przerwane.
- 12 6
-
2011-05-19 22:25
"akcję z Ivanem sędziowie potraktowali jako normalny faul"
Bzdura. Nie było orzeczonego żadnego faulu. Akcja normalnie dobiegła końca.- 9 2
-
2011-05-19 22:16
J.jakubowski wraz z PLK na smyczy grubego rycha i packa podejmuje skandaliczną decyzję, boją (1)
- 4 13
-
2011-05-19 22:26
Uspokój się i napisz całe zdanie.
- 7 3
-
2011-05-19 22:35
Paczka na Europę !c.d. (4)
No czyż nie pamiętamy ,że sezon w plecy to:
-żenada w Eurolidze
-żenada w VTB
-żenada w Pucharze Polski w Gdyni
-żenada przez przegrane z amatorami w TBL/Zielona Góra,Poznań,Kołobrzeg itp/.
No i ta bufonada trenera-te gadki o seksie w sporcie i arogancja wobec byłych patronów.MAŁO ?- 13 11
-
2011-05-19 22:49
powtarzasz się człowieku...przy każdym artykule wklejasz ten sam komentarz z tym samym tytułem i tą samą słabą gadką.jesteś jakiś przyjeb... czy co? jak nie masz nic bardziej konstruktywnego do powiedzenia to przynajmniej nie kopiuj tego samego w kółko...
- 6 6
-
2011-05-19 22:57
właśnie, już wszyscy znamy Twoje zdanie (niestety) . Będziemy wszyscy wdzięczni kiedy za przeproszeniem się ZAMKNIESZ !
- 5 6
-
2011-05-20 02:18
do tego nudzisz!
- 3 2
-
2011-05-20 16:45
jakie gadki o seksie ? Chyba Cię porypało ..
- 0 0
-
2011-05-19 22:52
kto uważa że GKK Arka gdynia nie zdobędzie drugiego mistrzostwa Polski
kciuk w góre!!
- 8 14
-
2011-05-19 22:58
ja wiem że koszykówka w gdyni jest od niedawna więc niestety musze was zmartwić..
Pasztetas NIGDY NIE ODEJDZIE......nie po to skłócił wszystkich żeby teraz iść gdzieś indziej.. nasprowadzał kumpli z rosji i włocławka...kto go wyrzuci
- 8 6
-
2011-05-19 23:02
Przeczytajcie aktualny artykuł o hokeju!Tam są jaja......
- 1 5
-
2011-05-19 23:07
jak ktoś uważa że srebro dla drużyny z 20 mln zł jest mimo wszystko sukcesem (1)
to.....takie rzeczy tylko w 'stolicy'
- 7 7
-
2011-05-19 23:35
tak, jest sukcesem bo zawsze mogli mieć brąz lub 4 miejsce jak Ty Trefelku .. ;)
- 4 6
-
2011-05-19 23:13
Turów CZARNI SŁUPSK TRZYMAMY KCIUKI (2)
Należy się to zwycięstwo zawodnikom i wspaniałym kibicom. Gdynia niech się uczy dopingu. Nie potrafią pomóc drużynie. Dziwie się że zawodnikom chce się grac dla takich leniwych kibiców(kasa kasa i tylko kasa). A spikera to już by mogli zmienić wydziera się za wszystkich niby pokręca atmosferę. I ten klub kibica z trąbkami podłączonymi do sprężarki.A Pacek to wariat i niby jego j*****... odpowiada zawodnikom hahaha.
- 6 13
-
2011-05-19 23:34
pfff chyba sobie zartujesz małpo ..
- 2 3
-
2011-05-20 15:20
CZARNI to wróg Turowa i Trefla!!!
- 0 0
-
2011-05-20 00:36
assego chce grać w ergo arenie? (2)
To prawda, że asseco wyraziło chęć i złożyło wniosek o możliwość gry w Ergo Arenie? Pytam serio, to nie jest żaden dowcip.
Proszę tylko bez żadnych złośliwości i walki. Proszę o szczerą, uczciwą odpowiedź, to nie jest żanda prowokacja :)- 4 16
-
2011-05-20 08:32
Niech siedzą dalej w tej swojej ziemiance
- 5 5
-
2011-05-20 16:46
pff nie będziemy zniżać się do poziomu Ergo . hehe
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.