- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (160 opinii)
- 2 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (97 opinii)
- 3 Najgorszy start żużlowców. Czas na alarm? (63 opinie)
- 4 Trefl świetnie otworzył półfinał (14 opinii) LIVE!
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (32 opinie)
- 6 "Buldogi" postraszyły finalistę
Czy gdynianie sprawią niespodziankę?
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Po nieoczekiwanej porażce z EWE Baskets Oldenburg w pierwszej kolejce Euroligi, tym razem koszykarze Asseco Prokomu wybrali się do Hiszpanii. W środę wieczorem przeciwnikiem gdynian będzie Real Madryt. "Królewscy" przegrali w minionym tygodniu z Chimki Moskwa i podobnie jak mistrzowie Polski mają ogromny apetyt na zwycięstwo.
Jednak to Real wystąpi w tym meczu w roli faworyta, być może taki układ ról pomoże gdynianom, którzy przed tygodniem wyraźnie nie poradzili sobie z presją faworyta. Obydwa zespoły przed tygodniem zdobyły po 81 punktów, co jednak nie wystarczyło do zwycięstwa.
W składzie Realu jest doskonale znany kibicom koszykówki w Trójmieście Tomas van den Spiegel jednak jego ze względu na kontuzję nie zobaczymy w środę na parkiecie. Już przed tygodniem Darius Ławrynowicz i Rimantas Kaukenas udowodnili, że są najgroźniejszymi graczami w ekipie z Madrytu. Pierwszy zdobył aż 32 a drugi 22 punkty, czyli w sumie grubo ponad połowę zdobyczy całego zespołu.
Jednak ograniczenie poczynań dwóch Litwinów może być warunkiem niewystarczającym do odniesienia sukcesu w Hiszpanii. W ekipie Ettore Messiny, który przeniósł się do Madrytu z Moskwy jest wielu innych, świetnych graczy.
W zapowiedzi środowego meczu na oficjalnej stronie Euroligi, trener Tomas Pacesas podkreśla, że tylko gra na najwyższym poziomie poszczególnych graczy ekipy z Gdyni może im przynieść nadzieję na wygraną z Realem. Zarówno trener jak i Adam Łapeta podkreślają, że i tak mocny zespół z Madrytu jeszcze zwiększył siłę uderzenia przed tym sezonem.
W naszym typerze, jak dotychczas, w zwycięstwo ekipy z Gdyni wierzy niewielu obstawiających. Przypomnijmy, że głosować można do czasu pierwszego gwizdka sędziego w zakładce znajdującej się po lewej stronie.
Wyniki pierwszej kolejki grupy D Euroligi:
Asseco Prokom - Ewe B. Oldenburg 81:87
AJ Mediolan - Panathinaikos Ateny 67:75
Chimki Moskwa - Real Madryt 84:81
Historia spotkań obydwu drużyn jest dość krótka. Ekipy Realu i wówczas jeszcze Prokomu Trefla trafiły na siebie w sezonie 2004/2005.
10 listopada 2004 w Gdańsku drużyna prowadzona przez Eugeniusza Kijewskiego przegrała 61:69 (16:13, 10:24, 22:18, 13:14). Był to mecz szczególny dla sopocian, pierwszy w rozgrywkach Euroligi rozgrywany przed własną publicznością.
25 punktów zdobył wówczas Goran Jagodnik, 11 Mark Miller, Tomas Pacesas zdobył 8 "oczek".
Dla Realu 17 punktów zdobył Alberto Herreros, 15 Louis Bullock. W barwach "Królewskich" zagrał wówczas Pat Burke, który zdobył 5 punktów.
W rewanżu, 5 stycznia 2005 roku, sopocianie przegrali 66:76 (16:17, 14:21, 14:21, 22:17).
Najwięcej punktów dla mistrzów Polski zdobyli wtedy Adam Wójcik 15 i Goran Jagodnik 14, dla Realu natomiast Louis Bullock 22 i Alberto Herreros 15.
Kluby sportowe
Opinie (52) 3 zablokowane
-
2009-10-28 08:39
szkoda ze w tej Gdynii nie maja pubu (5)
Asseco tam pojechalao chyba tylko na wycieczke bo ta druzyna nawet walki nie podejmie!a wynik i tak jest juz znany!przygotujcie sie na ostre lanie od druzyny z Madrytu!!!
- 8 9
-
2009-10-28 12:52
W Sopoie w Language Pubie na Pułaskiego na bank będzie puszczany meczyk.
- 0 2
-
2009-10-28 12:49
daleko do Sopotu to nie jest
chyba że dla niektórych to już zupełnie inne miasto ;)
- 2 1
-
2009-10-28 08:56
(2)
Jasnowidz? Poproszę o numery Lotto na najbliższe losowanie.
- 3 2
-
2009-10-28 09:52
11, 17, 29, 31, 33, 40 (1)
- 3 3
-
2009-10-28 10:44
a mi to lotto
- 2 3
-
2009-10-28 12:31
arka
polecieli czarterem jak pisze nadworny dziennikarz- za duzo szmalu mają i lecieli 6 h a regularne linie lecą ok 7 h - wielka oszczędność czasu.
powrót rowniez 6 h z tankowaniemw sroku nocy - zawodnicy beda z pewnoscia wypoczeci- 2 3
-
2009-10-28 08:34
oj oj oj! cienko to widzę:)
- 9 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.