Pierwszy Polak w NBA Cezary Trybański, to największa i najgroźniejsza broń Polpharmy Starogard Gdański, z którą w wyjazdowym meczu zmierzą się w koszykarze Asseco. - Jesteśmy młodą drużyną, a takiej zdarzają się wahania formy. Do tego zagramy na trudnym terenie. Dlatego faworytem są rywale - asekuruje się gdyński szkoleniowiec, David Dedek. Początek derbów Pomorza w sobotę o godzinie 17:00.
Podkoszowych graczy trenera
Davida Dedka, a w szczególności
Romana Szymańskiego i
Filipa Zekavicicia czeka w sobotę nie lada zadanie. Będą musieli powstrzymać gwiazdę Polpharmy, środkowego, który gry w koszykówkę uczył się w NBA -
Cezarego Trybańskiego.
KOSZYKARZE ASSECO ZASYPALI JEZIOROMierzący 218 cm koszykarz karierę rozpoczynał w Legii Warszawa, z której trafił do Pruszkowa. W polskiej lidze imponował i straszył... wyłącznie wzrostem. W sezonie 2001/2002 rozegrał 29 meczów, w trakcie których zdobywał średnio 6,1 pkt i 3,6 zbiórki. Statystyki nie były oszałamiające, ale ze względu na swoje warunki fizyczne i wiek - miał wtedy 23 lata - ściągnął na siebie uwagę skautów NBA. Latem 2002 roku trafił do drużyny Memphis Grizzlies, która po przeprowadzce z kanadyjskiego Vancouver występowała w NBA od roku,
Trybański podpisał 3-letni kontrakt wart 4,8 mln dolarów. Dzięki temu stał się pierwszym Polakiem w NBA. Poleciał on jednak do USA z niewielkim zasobem umiejętności technicznych i w trakcie rozgrywek nie był w stanie wybić się na tle zawodników najlepszej ligi świata. W pierwszym sezonie zagrał raptem w 15 meczach i zdobywał średnio po 0,9 punktu i zbiórki. W kolejnym sezonie został wytransferowany do Phoenix Suns, a następnie do New York Knikcs. To dało mu dodatkowych 7 meczów w NBA. Na tym niesetny skończyła się jego przygoda z najlepszą, koszykarską ligą świata. Następnie występował na jej zapleczu, w D-League. Trybański imponował tam blokami, rozwijał się, ale o powrocie do NBA nie było mowy. W sezonie 2007/2008 przyleciał do Europy, aby grać w Peristeri Ateny, ale później wrócić za ocean. Na Stary Kontynent zawitał ponownie na stałe na rozgrywki 2010/2011. Grał wtedy w czeskim NH Ostrawa. Minione rozgrywki spędził na zapleczu litewskiej ekstraklasy, w Dzukija Olita. Tam dotarł do finału play-off, w którym jego zespół przegrał z Mazeikiai 65:78 (w drugiej połowie 18:47). Trybański zdobył w spotkaniu 9 pkt. Jego średnie z całego sezonu wynosiły: 29 min, 12,6 pkt, 9,7 zbiórki i 3,1 bloku. W ostatnim elemencie gry był najlepszy w lidze.
ZAWODNIK ASSECO O GRZE, WIERZE I HISTORII POLSKI-
W lidze polskiej ciężko jest komukolwiek zatrzymać Trybańskiego w grze jeden na jednego. Jego forma nie jest zaskoczeniem, gdyż już w ubiegłym sezonie pokazał, że jest w dobrej dyspozycji. Umiejętności środkowego zdecydowanie są wyższe niż te, które zostały zapamiętane z gry w Pruszkowie. Problemem dla takiego zawodnika może być jednak częsta gra. Wszystko ze względu na wzrost i wagę - uważa szkoleniowiec Asseco
David Dedek.
Już w zeszłym sezonie mówiło się o tym, że środkowy może trafić do Tauron Basket Ligi. Zainteresowanie nim wykazywał Anwil Włocławek. Ostatecznie Trybański pojawił się ponownie w Polsce w obecnych rozgrywkach. Jest to dotychczas jeden z najbardziej udanych transferów do TBL w sezonie 2013/2014. Trybański zdobywa średnio 16 pkt, 8,7 zbiórki i 3,7 bloku na mecz. W polu trzech sekund jest praktycznie nie do powstrzymania. W trzech kolejkach wykonał 18 rzutów za dwa punkty, z których trafił 16. Jest liderem TBL w klasyfikacji bloków oraz eval (średnia wszystkich statystyk - 25,7).
KOLEJNY KOSZYKARSKI TALENT W TRÓJMIEŚCIE-
Nasi środkowi jak zawsze dostali wskazówki ode mnie oraz od bardziej doświadczonych kolegów. Wiadomo jednak, że w starciu z Trybańskim będzie im ciężko, ale pamiętajmy, że broni się całą drużyną i właśnie w ten sposób postaramy się zatrzymać środkowego Polpharmy - dodaje Dedek.
Dla niedoświadczonych środkowych Asseco - Szymańskiego (22 lata) i Zekavicicia (21 lat) będzie to pierwszy, tak trudny sprawdzian w polskiej lidze. Czym mogą postraszyć byłego gracza NBA? Wzrostem i wolą walki. Polak mierzy 211 cm, a Serb jest od niego o centymetr niższy. W Polpharmie, pod koszem gra jeszcze jednak czwarty najlepszy zbierający TBL
Nikola Jeftić (średnia 8,7 zbiórki). To zapowiada twardą walkę w polu trzech sekund.
-
Jeftić także jest solidnym graczem, bardzo sprytnym w grze pod koszem. Charakteryzuje go zacięta walka na tablicach, często dobija niecelne rzuty - uważa Dedek.
Polpharma w starciu z Asseco postanowiła sprawdzić nowego gracza, jakim jest 23-letni
Tyrone White. Amerykanin grając na uczelni CSU Bakersfield Tyrone spędzał na parkiecie średnio 28 min. i zdobywał 10,8 pkt. Można się po nim spodziewać, że walcząc o kontrakt, będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony.
-
Jeżeli chodzi o takie debiuty, to mogą się one zakończyć dwojako. Zawodnik albo będzie zmotywowany, albo zablokowany stresem. White jest dobrym strzelcem i jeżeli zaprezentuje się poprawnie, to rywal powinien mieć z niego pożytek - kończy szkoleniowiec Asseco.
Typowanie wyników
2 listopada 2013, godz. 17:00
3 pkt.
Polpharma Starogard Gdański
ASSECO Gdynia
Jak typowano
| 51% |
218 typowań |
Polpharma Starogard Gdański |
|
| 1% |
2 typowania |
REMIS |
|
| 48% |
204 typowania |
ASSECO Gdynia |
|
Tabela po 4 kolejkach
Koszykówka - Orlen Basket Liga
|
Drużyny |
M |
Z |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Energa Czarni Słupsk
|
4
|
4
|
0
|
313:271
|
8
|
|
2
|
Stelmet Zielona Góra
|
4
|
3
|
1
|
340:315
|
7
|
|
3
|
Rosa Radom
|
4
|
3
|
1
|
298:278
|
7
|
|
4
|
Anwil Włocławek
|
4
|
3
|
1
|
298:289
|
7
|
|
5
|
Asseco Gdynia
|
4
|
2
|
2
|
283:262
|
6
|
|
6
|
Śląsk Wrocław
|
4
|
2
|
2
|
319:315
|
6
|
|
7
|
PGE Turów Zgorzelec
|
3
|
2
|
1
|
249:205
|
5
|
|
8
|
Trefl Sopot
|
3
|
2
|
1
|
265:253
|
5
|
|
9
|
Kotwica Kołobrzeg
|
4
|
1
|
3
|
282:304
|
5
|
|
10
|
Polpharma Starogard Gdański
|
4
|
1
|
3
|
284:311
|
5
|
|
11
|
Stabill Jezioro Tarnobrzeg
|
4
|
0
|
4
|
285:343
|
4
|
|
12
|
AZS Koszalin
|
4
|
0
|
4
|
283:353
|
4
|
Tabela wprowadzona: 2013-11-05
Wyniki 4 kolejki
- Anwil Włocławek - TREFL Sopot 80:90 (18:27, 23:8, 15:18, 14:17, d. 10:20)
- Polpharma Starogard Gdański - ASSECO Gdynia 63:61 (18:11, 24:11, 12:19, 9:20)
- Stabill Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 65:86 (23:25, 11:22, 11:20, 20:19)
- Kotwica Kołobrzeg - Śląsk Wrocław 94:81 (25:21, 25:15, 17:18, 27:27)
- Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 73:63 (17:15, 14:23, 19:9, 23:16)
- Stelmet Zielona Góra - AZS Koszalin 105:76 (26:21, 31:22, 29:11, 19:22)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
