Sopoccy koszykarze w minionym sezonie dwukrotnie przegrali z kolegami po fachu z Ostrowa. Przed potyczką wyjazdową z Gipsarem Stal Prokom Trefl męczył się na krajowych parkietach, a zatem mozna było się spodziewać kolejnego nerwowego meczu. Tymczasem podopieczni
Eugeniusza Kijewskiego wreszcie zagrali jak na mistrza Polski przystało. Żółto-czarni rozgromili rywali 101: 74 (21:12, 29:16, 31:22, 20:24). Tym samym zostali pierwszą drużyną, która w bieżącym sezonie uporała się z barierą 100 punktów w meczu. Po piątej kolejce sopocianie wrócili na fotel lidera ekstraklasy.
PROKOM: Hukić 16 (2X3), Wójcik 12, Besok 9, Atkins 7, Hamilton 5 (1) oraz Slanina 20 (3), Dalmau 15 (1), Dylewicz 6, Andersen 5, Nordgaard 4, Masiulis 1, Zamojski 1.
W końcu
Jasmin Hukic pokazał, że możemy w nim widziec następcę
Gorana Jagodnika. Bośniacki snajper już w inauguracyjnej karcie pokazął rywalom miejsce w szeregu. Jego autorstwa w tym okresie było 9 punktów. Potem to właśnie on zdobył też punkt numer 100. W ostrowie skrzydłowy zdobył ostatecznie więcej punktów niż we wszystkich dotychczasowych meczach ligowych w barwach Prokomu! A skoro przewaga mistrzów była tak wielka, to ostatnie "oczko" dla drużyny tego dnia mógł zaliczyć junior,
Przemysław Zamojski. O swojej snajperskiej smykałce przypomniał też
Donatas Slanina. Litwin, który powinien zapewnić sopocianom zwycięstwo przed tygodniem w regulaminowym czasie gry z Polonią, ale nie trafił "trójki", a mecz skończył z zerem (!), tym razem zdobył aż 20 punktów.
Pozostałe wyniki kolejka i tabela przy relacji z meczu Kagera.
jag.