- 1 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (94 opinie)
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (43 opinie)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (124 opinie) LIVE!
- 4 IV Liga. Ważne zwycięstwo rezerw Arki (4 opinie)
- 5 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (140 opinii) LIVE!
- 6 Festiwal trójek Trefla w play-off (12 opinii) LIVE!
"Jedynki" nie będzie?!
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
ATLAS: Oden 22, Sroka 14, Cota 5, Kadziulis 5 (1x3), Freeman 2 oraz Szawarski 18 (1), Adams 11 (3), Hughes 2, Boykin 2, Przybyszewski 0.
PROKOM TREFL: Slanina 15 (3), Sow 15, Shakur 14 (4), Masiulis 6, Roszyk 3 (1) oraz Stanojević 14, Milicic 8 (2), Gurović 2, Serapinas 2, Dylewicz 0.
Żółto-czarni rozdawali w Ostrowie karty przez pół godziny. No może w trzeciej kwarcie już niezupełnie, ale utrzymywali jeszcze prowadzenie. Wprawdzie gospodarze po przegranej pierwszej połowie (37:47) zbliżyli się na 59:60, ale punkty Donatasa Slaniny i Jovo Stanojevica zdawały się zażegnać niebezpieczeństwo.
Ostatnie dziesięć minut Prokom Trefl rozpoczynał z prowadzeniem 65:61. Niestety, nie potrafił sobie poradzić z graczami obwodowymi rywali. Ed Cota zaliczył dziesięć asyst, w tym tę najważniejszą. Na dwie sekundy przed końcem gry dograł do Johna Odena, który ustalił końcowy rezultat, choć stał tyłem do tablicy! Rzut rozpaczy Milana Gurovica już nic nie mógł zmienić. Z kolei kilka minut wcześniej Atlas na pierwsze od inauguracyjnej kwarty prowadzenie (70:69) wyprowadziła "trójka" znanego choćby z występów w Kagerze Gdynia, Gintarasa Kadziulisa.
Przegrane z Turowem, Anwilem i Atlasem pozbawiły już mistrzów Polski pierwszego miejsca w tabeli, a i w znacznym stopniu ograniczyły szanse na zajęcie pierwsze go miejsca do play off. Wystarczy, że zespół ze Zgorzelca wygra jedno z dwóch ostatnich spotkań, a będzie nieosiągalny dla sopocian. Do tego rywala Prokom Trefl traci obecnie jeden punkt i ma gorszy bilans bezpośrednich spotkań (wygrana 66:60 i przegrana 79:88). Co gorsza żółto-czarni muszą uważać, aby nie wyprzedził ich Anwil. Na razie włocławianie tracą jeden punkt, ale też mają lepszy od naszej drużyny bilans, gdyż wygrali oba mecze (69:60 i 93:89).
Pozostałe wyniki 24. kolejki: Anwil Włocławek - PGE Turów Zgorzelec 55:74 (12:24, 21:26, 11:12, 11:12), Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin 64:76 (13:26, 18:13, 20:12, 13:25), Górnik Wałbrzych - Bank BPS Basket Kwidzyn 98:93 (20:20, 23:21, 27:21, 28:31), Polonia SPEC Warszawa - Polpak Świecie 87:72 (27:14, 13:15, 19:24, 28:19), Energa Czarni Słupsk - ASCO Śląsk Wrocław (przełożony na 19.03). Pauza: Polpharma Starogard Gdański.
[tabela]
Rozkład jazdy trzech czołowych drużyn w dwóch ostatnich kolejkach:
XXV: PROKOM TREFL - Kotwica Kołobrzeg, Turów - Atlas, Anwil - Polpharma Starogard Gdański.
XXVI: Górnik Wałbrzych - PROKOM TREFL, Kotwica - Turów, Atlas - Anwil.
Kluby sportowe
Opinie (5)
-
2008-03-17 11:32
i bardzo dobrze może ktoś wreszcierozgoni te mutanty a kasa pójdzie na ARKĘ!!!!
- 0 0
-
2008-03-17 19:55
tylko jedno
Tylko Jedno powiem Pelikan Łowicz
- 0 0
-
2008-03-17 20:01
Dylewicz i Masulis
Fajnie by bylo zeby znalesc za tych panow dobrych koszykarzy.
- 0 0
-
2008-03-17 20:13
Masiulisowi powinno się wmontować GPS zeby lepiej odnajdywał drogę do kosza, a Dylweicz, no coż można powiedzieć o 30 letniej ,,nadziei" polskiej koszykówki ;-) no i przede wszystkim Pacesas nie nadaje sie na 1 trenera !!!
- 0 0
-
2008-03-17 20:18
MM
Kasiorek masz pelna racje.Masulis bladzi pod koszem,a Dylewicz jedyne co robi to przysiad ,nabiera powietrza i........... pilka w trybuny.
Pozdrawiam Treflakow- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.