• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nerwy na życzenie

jag.
22 sierpnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 

Arka Gdynia

Olgierd Moskalewicz podwoił strzelecki dorobek w tym sezonie i ma już cztery gole, tak jak Bartosz Karwan. Olgierd Moskalewicz podwoił strzelecki dorobek w tym sezonie i ma już cztery gole, tak jak Bartosz Karwan.
Arka straciła pierwsze gole w tym sezonie na własnym boisku, ale po emocjonującym meczu pokonała GKS Katowice 3:2 (2:1). Gdyński szkoleniowiec żałował, że na własne życzenie jego podopieczni zafundowali sobie nerwy. - Zamiast strzelać kolejne gole, zaczęliśmy bawić się w kotka i myszkę - podkreślał nie bez racji Wojciech Stawowy. W przerwie na środku boiska jeden z kibiców żółto-niebieskich oświadczył się narzeczonej.

Bramki: Bartosz Karwan 2, Olgierd Moskalewicz 16 i 84 karny - Hubert Jaromin 37 karny, Tomasz Prasnal 90+4.

ARKA: Bledzewski - Kowalski, Szyndrowski, Sobieraj, Baster - Ława, Weinar, Mazurkiewicz - Karwan, Moskalewicz, Wachowicz.

GKS: Gorczyca - Krysiński, Markowski, Kapias, Gajowski - Sroka (72 Sadowski), Prasnal, Wijas (74 Pasko), Mielnik - Jaromin, Kaliciak (60 Gielza).

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz). Żółte kartki: Kowalski (Arka), Kapias, Wijas, Gajowski (GKS). Widzów: 6 500, w tym 400 z Katowic.

W porównaniu ze składem z Zabierzowa w środę w gdyńskim zespole doszło aż do trzech zmian. Szkoleniowiec wymienił obu bocznych obrońców, tym samym debiutował Marek Baster, a pierwszy raz od początku w tym sezonie grał Łukasz Kowalski. Ponadto na ławkę przesunięty został Grzegorza Nicińskiego. Jego miejsca wcale nie zajął rekonwalescent Marcin Chmiest, który nie znalazł się ostatecznie nawet w "18", ale do ataku przesunięty został Moskalewicz, a do drugiej linii wrócił Paweł Weinar. Część tych roszad wywołana została epidemią grypy żołądkowej, która zaatakowała żółto-niebieskich. Rozchorował się m.in. Tomasz Sokołowski.

Arka rozpoczęła doskonale. Już w drugiej minucie Bartosz Ława posłał płaską piłkę w pole karne z rzutu wolnego, a Karwan skierował ją do siatki, strzelając czwartego gola w II lidze. Niespełna kwadrans później nastąpiła kopia sytuacji, która przyniosła bramkę na 4:0 z Pelikanem Łowicz. Marcin Wachowicz z lewej flanki dośrodkował na "drugi słupek", a zamykający akcję Moskalewicz celnie główkował. W 28. minucie po rzucie wolnym pośrednim z "16" Ława wyłożył piłkę Wachowiczowi, a ten strzelił w słupek. Po pół godzinie gry futbolówkę do siatki skierował Kowalski. Niestety, popularny "Kowal" uczynił to ręką i zamiast 3:0, była dla niego żółta kartka.

- Przy 2:0, a potem przy 3:1 mieliśmy ustawiony mecz, ale sami zafundowaliśmy sobie nerwy. Powinniśmy strzelić następne gole, a nie pozwolić, aby remis wisiał na włosku - przyznał trener Stawowy. - Strata szybko goli, i to dość przypadkowych, ścięła zawodników. Potem ambitnie podjęliśmy walkę. Arka miała więcej atutów w środku pola, ale przy odrobinie szczęścia mogliśmy wyrównać na 2:2, bo mieliśmy ku temu trzy dobre sytuacje - nie bez racji ocenił Piotr Piekarczyk, szkoleniowiec przyjezdnych.

Kontaktowa bramka dla gości padła praktycznie z niczego. W 37. minucie Hubert Jaromin sprytnie zawadził w polu karnym o nogi Krzysztofa Sobieraja, wywalczył jedenastkę, którą następnie sam wykorzystał. Po przerwie Krzysztof Markowski dobrze przymierzył z wolnego z 17 metrów na wprost bramki, ale Andrzej Bledzewski popisał się kapitalną interwencją. Golkiper był na posterunku także w w 70. minucie, broniąc uderzenie Sebastiana Gielzy, a przy kolejnej akcji wyręczył go Marek Baster, który ubiegł składającego się do strzału Damiana Sadowskiego.

W drugiej połowie ostatecznie obie drużyny strzeliły po jednym golu. Po raz drugi na listę strzelców wpisał się Moskalewicz, który tym razem wykorzystał karnego, który został podyktowany za faul na Karwanie. Z kolei Bledzewskiego, już w doliczonym czasie gry, pokonał Prasnal. Goli powinno być znacznie więcej. Najwyraźniej do zwiększenia liczby dogodnych sytuacji przyczyniła się... wilgotna trawa, która niespodziewanie została polana podczas gry przez samoczynne włączenie się jednego z trzech zainstalowanych w murawie zraszaczy.

Arka z powodzeniem na bramki mogła zamienić następujące okazje: 55. minuta Wachowicz po wrzutce Ławy główkował w poprzeczkę, 65. i 68. Moskalewicz po dośrodkowaniach - odpowiednio - Tomasza Mazurkiewicza i Wachowicza z blisko głową strzelał niecelnie, 76. - Wachowicz po idealnym dośrodkowaniu Karwana główkował obok bramki. Jednak najbardziej żal strzału Karwana w 89. minucie. Bartek uderzył przewrotką piłkę wrzucaną przez Ławę. Futbolówka zmierzała w "okienko" bramki GKS, ale piękną paradą popisał się Jacek Gorczyca.

Pozostałe wyniki 6. kolejki w artykule Powtórka z wiosny"

1. Znicz Pruszków 6 5 0 1 14- 4 15
2. Polonia Warszawa 6 4 1 1 13- 6 13
3. Tur Turek 6 3 3 0 8- 2 12
4. GKS Jastrzębie 6 3 3 0 11- 7 12
5. Wisła Płock 6 3 2 1 10-10 11
6. Śląsk Wrocław 6 3 2 1 3- 3 11
7. GKS Katowice 6 3 1 2 9- 7 10
8. Piast Gliwice 6 3 1 2 10- 9 10
9. Arka Gdynia 5 4 1 0 13- 3 8
10. Motor Lublin 6 2 1 3 7- 6 7
11. Lechia Gdańsk 5 1 2 2 8- 9 5
12. Pelikan Łowicz 6 1 1 4 7-12 4
13. ŁKS Łomża 6 1 1 4 7-11 4
14. Odra Opole 6 1 1 4 2- 9 4
15. Stal Stalowa Wola 6 1 1 4 4-14 4
16. Warta Poznań 6 0 3 3 5-13 3
17. Podbeskidzie 6 2 1 3 8- 5 1
18. Tiger Kmita 6 0 1 5 4-13 1
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (58) ponad 20 zablokowanych

  • Masz racjie kolego Arka potrzebuje nowych trybun , ludzie sie nie mieszcza, to widac , w srode przychodzi tylu ludzi, ze az zdziwilem sie, mimo wszystko ze nie jestem kibicem tylko Arki szacunek dla kibicow , oni robia dobra robote!!!!

    • 0 0

  • CYPIS 1

    Chciałbyś co? A najlepiej by było jakby nikt nie znalazł jeszcze: Znicza, Polonii W-wa, Tura, Jastrzębia, Wisły P, Śląska, Katowic, Piasta i Motoru. A dopiero wtedy wrota OE otworzą się dla Twojej Lechii, hahahahahahahaha
    Bo inaczej niestety to niemożliwe!

    • 0 0

  • stawowy

    "POTEM PRZY 3:1 MIELIŚMY USTAWIONY MECZ" - tyle trener Stawowy na temat meczu Arki, czyli nic nowego.

    • 0 0

  • http://www.sk1964.pl/news.php?readmore=114

    KIbice z Katowic po wizycie w Gdyni i poczuciu mocy gdynskiego mlyna postanowili cos zrobic ze swoim blaszokiem.

    • 0 0

  • Arka jak zawsze jest lepsza od Lechii. Nie ma się Lechia z kim teraz połaczyć> Wykończyli nawet polonię gdańsk, całkiem przyzwoity klub.

    • 0 0

  • arka

    arka połączyła się ze wszystkimi możliwymi klubami w gdyni zmieniając ok 20 razy nazwe klubu barwy i miejsce rozgrywania meczów zawsze się sprzedawaliście sprzedajecie i będziecie sprzedawać taka to wasza tradycja

    • 0 0

  • gigantyczna bitwa pod warszawą ?

    gigantyczna bitwa pod warszawą
    2007-08-25 07:31
    Kibole szykują zadymę w Pruszkowie

    200 kiboli chce bić się w niedzielę w Pruszkowie, pisze "Życie Warszawy". Bandyci z Legii, Zagłębia Sosnowiec, Arki i Znicza Pruszków chcą zamienić miasteczko w pole bitwy. Na szczęście o wszystkim dowiedziała sie policja. Funkcjonariusze obiecują, że chuliganów spacyfikują.

    Wszystko przez terminarz rozgrywek. Bo w sobotę gra Legia z Zagłębiem Sosnowiec, a w niedzielę mecz Arki i Znicza. Kibole Zagłębia i Legii chcą w niedzielę zjechać do Pruszkowa i urządzić tam wojnę. Wszystko uzgodnili w internecie, pisze "Życie Warszawy". Ma bić się 200 chuliganów i tylko na pięści. Żadnych noży, czy siekier.

    Jednak policja obiecuje, że uratuje spokojnych mieszkańców Pruszkowa. Na mecz ma przyjechać 150 policjantów, a szefowie Znicza wynajęli aż 150 ochroniarzy. 300 porządkowych powinno wystarczyć, by wybić kibolom myśli o zadymce.

    • 0 0

  • niby TRIADA ale tak naprawdę duo: CRAXA+LECH

    LESBY, dlaczego Wy śpiewacie :" do boju arka gdyń",jestem kibicem z ZAPRZYJAŻNIONEJ STAJNI ale to co Wy śpiewacie i ile was śpiewa to jest : "ŻENUŁA". niby 7-8tyś ludzi ale ok.200-300 kiboli i szalików...!!! A wszyscy (a właściwie większość się ożywia jak strzelicie gola) a tak doping=0. LECH=ok.25.tyś. ludzi a więc kopciuchy gdzie Wy się pchacie!!!???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

78% ARKA Gdynia
9% REMIS
13% Odra Opole

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 34 21 5 8 60:34 68
2 GKS Katowice 34 18 8 8 68:35 62
3 Arka Gdynia 34 18 8 8 52:34 62
4 Motor Lublin 34 16 8 10 49:42 56
5 Górnik Łęczna 34 14 13 7 35:29 55
6 Odra Opole 34 15 8 11 42:32 53
7 Wisła Płock 34 14 9 11 46:46 51
8 Miedź Legnica 34 13 12 9 52:36 51
9 GKS Tychy 34 16 3 15 43:47 51
10 Wisła Kraków 34 13 11 10 62:50 50
11 Stal Rzeszów 34 14 6 14 53:60 48
12 Chrobry Głogów 34 11 9 14 35:49 42
13 Znicz Pruszków 34 12 6 16 34:44 42
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 34 10 11 13 56:52 41
15 Polonia Warszawa 34 8 11 15 41:50 35
16 Resovia 34 9 7 18 39:60 34
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 34 4 11 19 26:59 23
18 Zagłębie Sosnowiec 34 2 10 22 21:55 16
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 34 kolejki

  • ARKA GDYNIA - GKS Katowice 0:1 (0:1)
  • Miedź Legnica - LECHIA GDAŃSK 4:1 (1:1)
  • Odra Opole - Znicz Pruszków 2:0 (1:0)
  • Wisła Płock - Resovia 1:2 (0:1)
  • Motor Lublin - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1 (2:0)
  • Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)
  • Wisła Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 0:3 (0:0)
  • GKS Tychy - Górnik Łęczna 0:1 (0:0)
  • Stal Rzeszów - Polonia Warszawa 1:2 (1:1)

Ostatnie wyniki

44% ARKA Gdynia
17% REMIS
39% GKS Katowice

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 36 64 61.1%
2 Sławek Surkont 37 62 56.8%
3 Renata Koczyńska 37 61 56.8%
4 Roman Sutkowski 33 61 60.6%
5 Mariusz Kamiński 37 61 54.1%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane