- 1 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (137 opinii)
- 2 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (177 opinii)
- 3 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (254 opinie)
- 4 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (23 opinie)
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (141 opinii)
- 6 Jaguar i Bałtyk odrabiają straty do lidera (4 opinie)
Polska - Belgia w piłce nożnej kobiet w Gdańsku. Nasz człowiek w sztabie
Polska zagra z Belgią w piątek 17 września o godz. 19 na inaugurację eliminacji mistrzostw świata 2023 w piłce nożnej kobiet. Na stadion Polsat Plus Arena Gdańsk można wejść po pobraniu bezpłatnej wejściówki. Warto przyłączyć się do bicia krajowego rekordu frekwencji w tej dyscyplinie. W sztabie biało-czerwonych mamy trenera z Trójmiasta. Maciej Laskowski, asystent selekcjoner Niny Patalon, do kadry trafił z Bałtyku Gdynia, ale pracę szkoleniową zaczynał w gdański klubach: Jaguarze i Gedanii 1922.
Pobierz darmowy bilet na mecz piłkarek Polska - Belgia
Typowanie wyników
Jak typowano
68% | 143 typowania | POLSKA | |
17% | 36 typowań | REMIS | |
15% | 32 typowania | Belgia |
Rafał Sumowski: Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet 17 września o godz. 19 zmierzy się na Polsat Plus Arenie Gdańsk z Belgią. Jak wyglądają ostatnie szlify przed inauguracyjnym meczem eliminacji do mistrzostw świata, które w 2023 roku odbędą siew Australii i Nowej Zelandii?
Maciej Laskowski: Wszystko przebiega zgodnie z planem. Na miejscu nie zaskoczyły nas żadne urazy. We wtorek mieliśmy dwa treningi, w środę już na stadionie w Letnicy. To ostatnie zajęcia, w których możemy jeszcze coś zbudować, w czwartek pozostała już przedmeczowa aktywacja. Ostatnie szlify oceniam bardzo pozytywnie.
Eliminacje zaczynacie od meczu z Belgią, czyli teoretycznie drugim najsilniejszym rywalem po Norwegii. Cieszycie się z takiego obrotu sprawy, a może terminarz byłby bardziej korzystny, gdyby zacząć od Albanii, Armenii lub Kosowa?
Nie ma co narzekać na kalendarz, bo to nie ma znaczenia. Na papierze pierwsze miejsce w grupie zarezerwowane jest dla Norweżek, a my walczymy z Belgią o baraże. Tak mówią rankingi, ale to jest sport. Nie zamierzamy odpuszczać walki o bezpośredni awans.
Polska - Belgia. Będzie rekord frekwencji na meczu piłkarek
W Gdańsku kibice mają ustanowić rekord frekwencji na meczu kadry. Czy to wywiera na zawodniczkach dodatkową presję lub wpływa na sposób w jaki wasz sztab przygotowuje drużynę do spotkania?
Myślę, że to nie ma żadnego wpływu na nasze przygotowania. Owszem, kobieca piłka jest mniej popularna, ale przecież nasza kadra grała już w Lublinie przy ponad 7500 widzach. Planowany rekord frekwencji na pewno wpływa jednak pozytywnie na nasze piłkarki. Podchodzą do tego bardzo pozytywnie. Wszyscy jesteśmy podekscytowani, że na stadionie zasiądzie tylu ludzi, a i sam mecz zostanie rozegrany przy standardach jakie panują na Polsat Plus Arenie Gdańsk.
Do sztabu Niny Patalon trafił pan w maju z Bałtyku Gdynia, gdzie prowadził pan ostatnio zespół rezerw. Jak do tego doszło i jak wygląda pana praca?
W sztabach trener Patalon pracowałem już w reprezentacjach młodzieżowych od 2018 roku. Mieliśmy przerwę, ale gdy objęła pierwszą kadrę, zaprosiła mnie ponownie do współpracy. To w pełni angażująca praca na pełen etat. Nie ogranicza się do zgrupowań i meczów. Cały czas jeździmy po Polsce, oglądamy spotkania i monitorujemy zawodniczki. Wszystko musi być na tip-top. Zgrupowania to tak naprawdę kulminacja tej codziennej pracy. Tutaj nie ma miejsca na zmiany, a jedynie na to, aby wszystko dopiąć na ostatni guzik.
Do Bałtyku trafił pan przez Legię Warszawa. Jak wspomina pan pracę w Gdyni?
Pracę w Bałtyku rozpocząłem w 2019 roku. Najpierw prowadziłem zespół juniorów starszych, ale ze względu na pandemię, zdążyliśmy zagrać w makroregionie tylko jeden mecz. Następnie w ramach seniorskich rozgrywek przeszliśmy do zespołu rezerw. To był ciekawy i trudny sezon. Graliśmy młodzieżą i dla niektórych to były pierwsze szlify. Większość spotkań rozgrywaliśmy zawodnikami poniżej 20. roku życia. Czasem czegoś brakowało, ale to był pozytywny sezon zarówno dla nich jak i dla mnie. Jeśli chodzi o Legię, gdzie pracowałem z młodzieżą, spędziłem tam trzy sezony po czym zdecydowałem się na powrót do Trójmiasta. Pracę trenerską zaczynałem 10 lat temu w Jaguarze Gdańsk i Gedanii. Teraz pracując dla reprezentacji, na co dzień mieszkam w Gdańsku.
Jak ocenia pan obecną sytuację w Bałtyku? Trener Grzegorz Niciński zaliczył trudny start, a i zamieszanie z akademią również nie służy klubowi.
Co do sprawy z akademią, mam swoje zdanie, ale wolę w tym temacie nie zabierać głosu. Na pewno pierwszej drużynie nie jest lekko, mają sporo pecha. Brakuje punktów, a bolą zwłaszcza te stracone w przedostatnim meczu z Elaną Toruń od 2:0 do 2:3. Myślę, że fani biało-niebieskich muszą uzbroić się w cierpliwość. Wiem, że chcieliby szybkiego awans, ale prawda jest taka, że trzeba zacząć od spokojnego utrzymania. Stabilizacja wymaga czasu, a gra młodzieżą i jej promocja to dobry kierunek. Wierzę, że przyniesie efekty.
Piłka nożna kobiet coraz ładniej "opakowana"
Jaka jest różnica w pracy z piłkarzami i z piłkarkami?
Jeśli chodzi o pracę stricte szkoleniową, nie ma żadnej. Wymagania są takie same - realizacja planu. Wiadomo, że potencjał motoryczny jest inny, ale przeciwniczki mają taki sam. Są drobne detale w podejściu indywidualnym. Czasem pewne rzeczy trzeba przekazać inaczej, ale to nie jest też tak, że z piłkarkami trzeba obchodzić się jak z jajkiem. W życiu tez inaczej rozmawia się z kobietą, inaczej z mężczyzną.
Kobieca piłka w Polsce idzie w dobrym kierunku? Jak ocenia pan tempo jej rozwoju?
Kluby są coraz bardziej profesjonalne, mecze można obejrzeć w TVP Sport. Wygląda to coraz lepiej. Pojawiają się większe pieniądze i myślę, że dotrzymujemy tempa Europie jeśli chodzi o rozwój. Coraz więcej klubów związanych z męską piłką otwiera sekcje kobiece. To ważne, bo pod marką dużego klubu, możliwości zawsze są większe.
Wiąże pan swoją przyszłość szkoleniową z kobiecą piłką?
Jak wspomniałem, praca z mężczyznami i kobietami nie różni się specjalnie. Teraz pracuję w kobiecej piłce, na najwyższym poziomie, a za jakiś czas mogę pracować w męskiej. Nie bawmy się w szufladkowanie.
17 września, Polska - Belgia
21 września, Armenia - Polska
21 października, Polska - Norwegia
26 października, Polska - Albania
25 listopada, Kosowo - Polska
30 listopada, Belgia - Polska
7 kwietnia 2022, Polska - Armenia
12 kwietnia 2022, Norwegia - Polska
1 września 2022, Albania - Polska
6 września 2022, Polska - Kosowo
Wywiady
Miejsca
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (9)
-
2021-09-16 10:23
1930 (1)
Szkoda, że nie zdecydował się zabrać głosu w sprawie akademii. Gwoli jasności, o awansie roją od lat tzw. działacze a nie kibice...
- 2 2
-
2021-09-17 22:07
z faktami nie wygrasz
zdanie Maćka odnośnie akademii byłoby brutalne dla prezesa SKS
- 0 0
-
2021-09-17 00:06
(1)
Bez urazy drogie Panie, ale ta dyscyplina w waszym wykonaniu, to nie to co chce się oglądać.
- 2 14
-
2021-09-17 00:56
to nie ogladaj
- 5 1
-
2021-09-17 08:24
Jaguar ... :)
Z Jaguara wiele osób trafia i będzie trafiać do kadry. To na Pomorzu najlepiej zarządzany klub, szybko się rozwijają. Taka Lechia z mandziara może się tylko od nich uczyć
- 4 0
-
2021-09-17 09:48
Kobiety w sportach mają jajca za przeproszeniem większe
Od facetów.Przynajmniej walczą do końca nie odpuszczają.Może słabsze technicznie i fizycznie ale wolicjonalne i ambicjonalnie często wyżej niż mężczyźni
- 8 0
-
2021-09-17 09:49
7529 (2)
na rekord...pobranych czy obecnych ???
- 2 2
-
2021-09-18 22:37
(1)
oczywiście że pobranych.... bez dwóch zdań
- 0 0
-
2021-09-19 00:40
Pobranych było 12tys
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.