• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ponad 10 tysięcy kibiców w Ergo Arenie

jag.
21 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

To było sportowe święto, a jednocześnie ustanowiono polskie rekord frekwencji w ligowych rozgrywkach halowych. Koszykarskie derby Trójmiasta obejrzało 10 tysięcy 15 kibiców! Miejsca w lożach zarezerwowano m.in. dla premiera Donalda Tuska i ministra sportu Adama Giersza. 40 minut nie wystarczyło, aby wskazać zwycięzcę. Grano dogrywkę. W niej Trefl Sopot nie dał rady Asseco Prokomowi Gdynia. Gospodarze przegrali 69:79 (19:20, 17:20, 19:12, 14:17, dogrywka 0:10). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego pojedynku

.

TREFL: Stefański 13, Gustas 12 (2x3), Waczyński 8, Ceranić 7, Dylewicz 4 oraz Kinnard 9 (1), Harrington 8 (2), Kikowski 7 (1), Ljubotina 1, Hlebowicki.

ASSECO PROKOM: Brown 21 (1), Jagla 8 (2), Szczotka 6, Hrycaniuk 5, Wilks 2 - Giddens 22 (1), Ewing 7 (1), Widenow 5 (1), Varda 3, Kostrzewski, Łapeta, Witka.



Przed meczem na parkiet dziewczęta z zespołu tanecznego Trefla dowiezione zostały na motocyklach. Publiczność do żywiołowego dopingu zachęcają maskotki obu klubów. Spotkanie rozpocznie się z lekkim opóźnieniem z uwagi na transmisję telewizyjną.

Tradycją derbów Trójmiasta w koszykówce są zwycięstwa mistrzów Polski. Najpierw Prokom Trefl Sopot ogrywał Kagera Gdynia, a w minionym sezonie Asseco Prokom Gdynia było lepsze od Trefla Sopot.

Pierwsza minuta nerwowa, niecelne rzuty z obu stron. Tę niemoc przełamał dopiero Jan Hendrik-Jagla i wynik otworzyli gdynianie. Dopiero u schyłku trzeciej minuty ruszył rejestr po stronie zdobyczy gospodarzy. Celnie rzucił Adam Waczyński.

Mistrzowie Polski odskakują. Po "trójce" Jagli było 7:2 na ich korzyść. Sopocianie zdawali się być onieśmieleni. Marcin Stefański spudłował nawet oba wolne, a Waczyńskiemu w takiej samej próbie udało się trafić tylko raz.

W 6. minucie o przerwę prosił jednak trener Tomas Pacesas. Trefl poprawił skuteczność, czego najlepszych dowodem była "trójka" Lawrence'a Kinnarda. Wcześniej udanymi akcjami popisali się zaś Dragan Ceranić i Filip Dylewicz. Gospodarze objęli prowadzenie 10:7. Sopocianie osiągnęli także przewagę na deskach. Zebrali dwukrotnie więcej piłek z tablic (6:3).

W 7. minucie gości "trójką" zaskoczył center Trefla - Ceranić. Jednak szybko tym samym odpowiedział wprowadzony do gry z ławki Daniel Ewing. Gdynianie zbliżyli się na 12:13, bo z wolnych nie mylił się również Piotr Szczotka.

Wolne, tyle że Ratko Vardy znów dały przewagę Asseco Prokomowi (14:13) w 8. minucie. Tym razem o czas poprosił Karlis Muiznieks. Natomiast Varda znów punktował, ale teraz tylko z jednego wolnego (15:13).

W 9. minucie udanie przymierzył Waczyński. Po chwili szybką kontrą popisał się Kinnard. Miejscowi uciekli na 17:15. Nie na długo, bo "trójka" Filipa Widenowa znów dała korzystny wynik gdynianom. Bułgar też ustalił wynik inauguracyjnej kwarty na 20:19 na korzyść gości dzisiejszego meczu.

Początek drugiej kwarty również nerwowy jak pierwszej. Znów obie drużyny miały problemy ze skutecznością. Tym razem na koniec drugiej minuty trafił dopiero Bobby Brown. W odpowiedzi udane akcje Lorinzy Harringtona i Giedriusa Gustasa i znów mieliśmy zmianę na pozycji prowadzącego (23:22).

Adam Hrycaniuk popisał się akcją 2+1, ale kilka sekund później przewinił pod własnym koszem i tym samym odpowiedział Stefański. W 16. minucie przy prowadzeniu Trefla 28:27 grę przerwał wyraźnie poddenerwowany trener Pacesas, który zbeształ J.R. Giddensa.

Na niewiele się to zdało. Po powrocie do gry "trójką" trafił Paweł Kikowski. Jednak Giddens też coś zapamiętał z trenerskiej połajanki. On też popisał się udanym rzutem zza linii 6,75. A w 19. minucie Pacesas bił już brawo Amerykaninowi, gdy ten trafił na 34:33 dla Asseco Prokomu.

Mistrzowie wysoko wygraliby tę kwartę, gdyby nie "trójka" Gustasa. Ostatecznie na przerwę drużyny zeszły przy przewadze gdynian 40:36

Po zmianie stron jako pierwszy "trójką" trafił Jagla na 43:36. Wkrótce tym samym zrewanżował się Gustas. Rzuty zza linii 6,75 zaczynają nabierać kluczowego znaczenia. Brown poprawił na 48:41 w 25. minucie.

Wszystkie sektory, z wyjątkiem tego zajmowanego przez kibiców Asseco Prokom, skandują "Trefl Sopot". Uskrzydlonym tym dopingiem Stefański sprowadził wynik do 48:50 w 28. minucie. Trener Pacesas natychmiast przerwał grę, bo jeszcze przewinił w ataku Varda.

Po powrocie do gry Gustas z wolnych doprowadził do remisu 50:50. W 29. minucie to Trefl prowadził 52:50 po akcji Stefańskiego. Asseco Prokom natomiast kolekcjonował straty. W tym momencie miał ich aż 16!

Slobodan Ljubotina poprawił na 53:50, a kapitalnie grający w tej kwarcie na 55:50. Sopocianie zdobyli 10 punktów z rzędu! Dopiero równo z ostatnią syreną w trzeciej kwarcie trafił Giddens. Po pół godzinie gry było 55:52 dla gospodarzy.

Ostatnią odsłonę otworzyły punkty Kinnarda. Hrycaniuk, Giddens nie dawali za wygraną, a 33. minucie po wolnych Ewing dał przewagę mistrzom 58:57. W 34. minucie "trójka" Harringtona znów przyprawiła o radość sopocian, gdyż było 62:60 na ich korzyść.

Przy 64:62 niepotrzebnie pospieszył się Harrington, którego rzut nawet nie dotknął tablicy. W następnej akcji kroki odgwizdano Gustasowi. Muiznieks wziął czas, ale nie wyciszył nerwów podopiecznych. Po powrocie do gry aż dwaj z nich nie trafili w kontrze.

Przełamał tę niemoc Stefański. Na około 2,5 minuty przed końcem Trefl prowadził 66:62. Jednak dziwna decyzja sędziów, przy gwizdach publiczności. Po wolnych Giddensa, od razu mógł zacząć rzucać wolne Hrycaniuk. Był tym tak zaskoczony, że spudłował dwa razy!

Piąte przewinienie popełnił Gustas i zakończył grę w tym spotkaniu. Brown po wolnych doprowadził do remisu (66:66). "Trójka" Harringtona! W odpowiedzi szybko Brown za dwa, ale sopocianie na 81 sekund przed końcem prowadzą 69:68.

Decydujące sekundy derbów w czwartej kwarcie:
60 sekund do końca Harrington nie trafił spod kosza!
53 sekundy Ewing pudłuje
37 sekund Kikowski pudłuje
26 sekund Giddens faulowany, Amerykanin wykorzystał jednego wolnego, mamy remis 69:69
czas dla Trefla Sopot
Dylewicz trafia w obręcz, Brown zbiera. BĘDZIE DOGRYWKA!!!

DOGRYWKA - 5 MINUT
Harringon nie trafił
Giddens na 69:71
Szczotka spod kosza 69:73
czas dla Trefla, do końca 3:12
Ewing 69:75, wcześniej blok Giddensa na Stefańskim
Kikowski nieudana próba za trzy
Brown 69:77
Kikowski znów nieskutecznie zza 6,75
Giddens 69:79
KONIEC MECZU. Dogrywka 10:0 dla Asseco Prokom!

Tabela po 7 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 Energa Czarni Słupsk 7 7 0 586-518 14
2 Zastal Zielona Góra 7 5 2 540-509 12
3 Trefl Sopot 7 4 3 536-472 11
4 Anwil Włocławek 7 4 3 537-518 11
5 PBG Basket Poznań 7 4 3 531-527 11
6 Kotwica Kołobrzeg 7 3 4 556-564 10
7 Polonia Warszawa 7 3 4 504-541 10
8 PGE Turów Zgorzelec 6 3 3 487-485 9
9 Polpharma Starogard Gd. 7 2 5 560-577 9
10 Asseco Prokom Gdynia 5 3 2 373-349 8
11 Siarka Tarnobrzeg 7 1 6 492-567 8
12 AZS Koszalin 6 1 5 452-527 7
Tabela wprowadzona: 2010-11-24


Pozostałe wyniki 7. kolejki:
AZS Koszalin - Kotwica Kołobrzeg 79:88 (15:22, 21:25, 28:18, 15:23), Energa Czarni Słupsk - PBG Basket Poznań 82:76 (14:25, 22:10, 30:24, 16:17), Anwil Włocławek - ASK Siarka Tarnobrzeg 75:60 (25:14, 16:21, 19:14, 15:11), Polonia Warszawa - Zastal Zielona Góra 86:66 (29:18, 22:19, 16:15, 19:14), PGE Turów Zgorzelec - Polpharma Starogard Gdański 92:84 (28:22, 12:16, 23:18, 29:28).
jag.

Opinie (392) ponad 50 zablokowanych

  • Kibice Lechii szczycą się kradzieżą flagi Prokomu z wczorajszego meczu...
    co za dno... naprawde sięgnęło to już poziom mułu na Żuławach...

    • 16 6

  • powodzenia w eurolidze sledzi hihihihih (2)

    • 4 4

    • 10:0 :-))))

      hłe hłe

      • 2 3

    • Gdyby nie Prokom, to nikt w Europie nie słyszałby o polskiej koszykówce... Ale przecież docenienie tego faktu Was boli...

      • 3 6

  • Świeto koszykówki...

    ... i tyle w temacie. świetny doping zarówno Trefla jak i APG. Nikt się nie bił, nie wyzywał i o to chodzi. Jedyny minus to sędziowie, opisane powiedziane i tyle.
    Oby więcej takich meczy.

    • 16 1

  • Gustas

    Gdyby Gustas nie spadł w Treflu za faule to APG mogło przegrać, a tak niestety ani Harrington ani Kostrzewski nie potrafili udzwignąć odpowiedzialności w dogrywce.
    W APG trzeba zmiany trenera Pacesas sobie nie radzi z 23 zawodnikami i potrzeba tam wstrząsu bo inaczej i w Euroleague i w VTB klub z mojego miasta nie wygra już nic.. niestety..
    Obiektywnie.. koszykarsko lepiej zagrał Trefl, gdyby nie Giddens i B. Brown po 3 i 4 kwarcie byłoby po meczu dla Sopotu.

    Mimo wszystko APG mistrz!!

    • 9 1

  • BRAWO (2)

    Gdynia

    • 6 10

    • ... za obecność na derbach Sopotu? (1)

      dołączam się do braw!

      • 1 3

      • Derby Sopotu to jedynie na Wyścigach:))

        • 2 2

  • Igrzyska (1)

    To było wspaniałe.Obiekt.Imponująca widownia.Walka.Dogrywka.
    Prawdziwa propaganda sportu.Warto było być.

    • 12 0

    • jedyni obiekt to wielka lipa

      • 0 6

  • KIBOLE lechii (2)

    To zakała naszego Gdańska.

    • 22 7

    • Podaj dokładniejszy adres

      Już jedziemy!!!!

      • 0 3

    • To prawda z całym szcunkiem ale kibice Arki tak się nie zachowują na meczach w Gdyni!!!!!!!!!!!!!

      • 3 0

  • SKANDAL!!

    • 3 1

  • ZDUBLOWANE BILETY (2)

    Miałem wykupiony bilet na to samo miejsce co inny kibic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! takich sytuacji było wczoraj wiele!! Przecież to skandal...Miejscówki na taką wielką hale wypisywane ręcznie?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?! CO TO MA ZNACZYC!?????

    • 11 3

    • Było więcej niż 10015 osób? (1)

      Stary, to w takim razie było więcej osób na hali. Nowy rekord...

      • 2 0

      • mowie tylko, ze cos porabali i wydawali podwojne miejscowki. Nas bylo 10 osob wszyscy ze zdublowanymi biletami..takze do rekordu mozesz dodac 10

        • 3 0

  • Co? (3)

    Sędzia Zamojski wypaczył wynik, jeśli ktoś tego nie widział to albo jest ślepy, albo nie chciał tego widziec. Żeby drużynie co ma tylu zawodników i pieniędzy w wygranej musiał pomaga sędzia? To świadczy tylko o ich słabości.

    Zamojski ile dostałeś?????

    • 12 10

    • żałosne (2)

      spójrz człowieku, wygrane 3 kwarty i dogrywka, trzeba umieć przyjąć gorycz porażki..

      • 3 5

      • (1)

        jeśli byście sami je wygrali to spoko. ale ewidentnie w najważniejszym momencie Zamojski popełnił 3-4 błędy dzięki którym doprowadził do dogrywki.

        • 1 1

        • taa, spójrz co sędzia robił w 3 kwarcie dla trefla. cały mecz był sędziowany do dupy. a przegraliście bo harrington nie trafił na pusty kosz. a te 4 osobiste były ok, nie była to pomyłka, chociaż sytuacja mocno nietypowa.

          • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Najczęściej czytane