Turów Zgorzelec zaprosił mistrzów Polski na turniej towarzyski, ale nie oddał im "brunatnych diamentów", które były stawką rywalizacji w trzydniowych zawodach miedzynarodowych. Koszykarze Prokomu Trefla Sopot zadowolili się drugim miejscem, gdyż przegrali z gospodarzami 80:81 (20:15, 21:25, 18:16, 21:25).
W Zgorzelcu świętowano jubileusz. Turniej odbył się po raz dwudziesty piąty. Na starcie stanęły dwa krajowe oraz po jednym czeskim i szwedzkim zespole. Od razu na inaugurację sopocianie przegrali z Turowem. Najskuteczniejsi w drużynie rywali byli Amerykanin
Daryl Greene (22 punkty) i
Rafał Bigus (18).
PROKOM TREFL: Wójcik 16, Jagodnik 13, Dylewicz 11, Andersen 10, Masiulis 10, Pacesas 8, Nemeth 5, Bouzaine 3, Dalmau 2, Nordgaard 2.
Dużo lepiej poszło podopiecznym
Eugeniusza Kijewskiego w międzynarodowej rywalizacji. Alvik Sztokholm został rozbity już w pierwszej kwarcie, a cały mecz skończył się rezultatem 119:63(30:13, 32:14, 32:18, 25:18).
PROKOM TREFL: Nordgaard 16, Dalmau 15, Nemeth 15, Pacesas 14, Dylewicz 13, Andersen 12, Jagodnik 12, Wójcik 10, Bouziane 8, Nemeth 4.
Przeciwko BK Nymburk, w którym grają m.in. byli sopocianie:
Jiri Zidek i
Goran Savanovic nasza drużyna musiała sobie radzić bez kontuzjowanego
Jeffa Nordgaarda. Amerykański snajper z polskim paszportem skręcił nogę. Ciężar zdobywania punktów, tak jak to bywało najczęsciej w poprzednich sezonach, przejął na siebie
Goran Jagodnik. Sopocianie pokonali Czechów 94:88 (29:21, 14:26, 27:14, 24:27).
Prokom Trefl: Jagodnik 26, Nemeth 14, Jagodnik 26, Pacesas 13, Masiulis 11, Dalmau 10, Wójcik 9, Dylewicz 8, Andersen 6, Bouziane.
Turniej wygrał Turów przed Prokomem Treflem, Nymburkiem i Alvikiem. 1 i 2 październiak sopocianie zaprezentują się we własnej hali w zawodach z okazji 10-lecia klubu.
jag.