- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (257 opinii)
- 2 Jak Arka radzi sobie z presją? (49 opinii)
- 3 Trener Lechii o licencji: Pomyślnie się ułoży (13 opinii) LIVE!
- 4 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (4 opinie)
- 5 Żużel odwołany 5 minut przed startem (179 opinii)
- 6 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (63 opinie)
Puchar wyjechał z Sopotu
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
PROKOM TREFL: Slanina 14, Dalmau 9, Wójcik 8, Pacesas 8, Hamilton 6, Masiulis 6, Andersen 6, Atkins 5, Hukic 2, Dylewicz.
ANWIL: Hill 18, Pluta 15, Jahovics 12, Thomas 10, Jagodnik 9, Białek 5, Grudziński 2, Otasevic 1, Hajric 0.
To w dużej mierze dzięki Plucie goście wygrali inauguracyjną kwartę różnicą 9 punktów. W drugich dziesięciu minutach rozgrywającego wsparli Otis Hill i Jagodnik. Tę dwójkę dzielnie wspomagał do niedawna podstawowy gracz ekipy Eugeniusza Kijewskiego - Słoweniec Goran Jagodnik. Pierwszą połowę Anwil wygrał 43:36.
Wszystko zdawało się wracać do normy, czyli do przewagi Prokomu w trzeciej kwarcie. Gospodarze potrzebowali niespełna dwóch minut, aby wyrównać na 44:44. Natomiast kilka chwil później, po akcji Rashida Atkinsa już prowadzili 48:47 (24. minuta). Ale w ostatnie dziesięć minut Anwil wszedł z czteropunktową zaliczką (59:55). W decydującej kwarcie Adam Wójcik i Christian Dalmau zdobyli pięć "oczek" z rzędu, a włocławianie przez ponad cztery minuty nie potrafili oddać celnego rzuty. Wreszcie ich niemoc przełamał Hill. Potem Anwil imponował skutecznością w kontraatakach, a rozpaczliwe próby rzutów za trzy punkty sopocian najcześciej omijały kosz.
Trenerski dwugłos:
Eugeniusz Kijewski: - Rozegraliśmy najsłabszy mecz w całym turnieju. Zawiedli wszyscy zawodnicy. Popełniliśmy za dużo strat"
Ales Pipan: Wygraliśmy dzięki determinacji oraz doskonale zagraliśmy w defensywie. Dziękuję drużynie za zaangażowanie.
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2007-02-12 17:26
Ta gra Prokomu to zasłona dymna przed finałem euroligi.Trener Kijewski szykuje formę zespołu właśnie na ten finał.
- 0 0
-
2007-02-12 18:39
taa na Top 16 są przygotowywane nowe zagrywki. Oprócz liczenia, że Dalmau coś wymysli teraz dojdą zagrywki na Paceasa i innych. Ot po prostu liczenie na to, że akurat coś im się uda wykombinować. Pacek co można było ogladac w ostatnich meczach będzie asem z rękawa: jakoś wyprowadza piłkę na połowę przeciwnika i na 7 metrze podaje do Andersena, a ten stoi biedak z piłą i czeka aż ktoś się pokaże.
- 0 0
-
2007-02-12 23:50
i kto tu jest the beściak :)
ANWIL RULEZ!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.