Pierwszy euroligowy mecz koszykarzy Prokomu Trefla Sopot w 2005 roku odbędzie się w Madrycie. Mistrzowie Polski zagrają tam z Realem, który po ośmiu seriach spotkań ma identyczny bilans jak nasza drużyna. Cztery zwycięstwa i cztery porażki. Mistrz Polski zagra bez zawieszonego Filipa Dylewicza, ale za to z palącym się do gry Mariuszem Bacikiem oraz zrzucającym zbędne kilogramy Joe McNaullem. Początek dziewiątego starcia zespołu Eugeniusza Kijewskiego w grupie A o 19.10 w Palacio Vistalegre. Radio Gdańsk zaprasza.
Fakty są niekorzystne dla sopocian. Prokom zmierzy się z liderem hiszpańskiej ACB, który z 15 ligowych spotkań wygrał aż 13. Tuż przed sylwestrem kolejną ofiarą ekipy
Bożidara Maljkovicia był 11. w tabeli Joventut Badalona. Real wygrał 80:72. Najwięcej punktów dla "Królewskich" zdobywali Amerykanin
Louis Bullock (22), który jest zarazem szóstym strzelcem euroligowych rozgrywek (średnia 18,75 punktu na mecz) i Francuz
Moustapha Sonko (17). Mecz obejrzało aż 12 tysięcy widzów. Czy spotkanie z Prokomem przyjdzie obejrzeć komplet 15 tysięcy fanów?
Rywali ze stolicy Hiszpanii można jednak pokonać. Udowodnili to gracze Cibony Zagrzeb, którzy w pierwszej kolejce zdobyli Madryt, pokonując 28-krotnego mistrza kraju 70:69. Wynik ten uznano za sensację, ale dzisiaj w tabeli wyżej jest przecież Josip Vranković i spółka. Zresztą to nie był przypadek. Tuż przed świętami mistrzowie Chorwacji jeszcze raz upokorzyli Real, wygrywając tym razem u siebie 73:58. Na dobrą sprawę także Prokom powinien wygrać u siebie z Realem, który gra w Eurolidze dzięki dzikiej karcie. Przegrana w "Olivii" na inaugurację rozgrywek 61:69 (Goran Jagodnmik 25 - Alberto Herreros 17) bolała o tyle mocno, że sopocianie wyszli na boisko spętani tremą, przestraszeni, z założeniem że rywal i tak jest silniejszy. A tak nie było, co po meczu podkreślał coach rywali.
- To będzie dla nas bardzo trudny pojedynek, jednak tym razem będzie on wyglądał inaczej. Nasz zespół okrzepł już w tych rozgrywkach. Jedziemy walczyć o zwycięstwo - zapewnia
Adam Wójcik, w przeszłości podopieczny Maljkovicia w Unicaji Malaga. Dodatkową motywację do walki będzie miał
Tomas Masiulis, któremu w pierwszym meczu irlandzki center
Pat Burke kolanem złamał szczękę. Na pewno powalczy też
Mariusz Bacik.
- Można mnie krytykować za wszystko. Mówić, że słabo rzucam, jestem wolny, czy coś podobonego. Ale nigdy za to, że nie walczę. Walczę zawsze i wszędzie. Jestem Ślązakiem, a Ślązacy mają walkę we krwi - zapewnia "Super Mario", dla którego będzie to debiut w Eurolidze w meczu wyjazdowym.
Czy nasi zawodnicy podokoszowi będą powstrzymać napór rywali bez pomocy zawieszonego Filipa Dylewicza? Zaznczmy, że do tej pory, z "Dylem" w składzie, Prokom średnio i tak zbierał w meczu mniej piłek (30,8) od centrów Realu (33,3).
Prokom Trefl Sopot - Real Madryt
Twarzą w twarz
Rozgrywający
1.
Tomas Pacesas 9/20 9/43 4/12 26 36 6,1
1. Troy Bell 4/11 1/6 0/0 8 4 5,5
Rzucający obrońcy
2. Darius Maskoliunas 2/5 4/10 2/2 8 5 2,2
2. Louis Bullock 28/62 21/55 31/42 22 24 18,7
Skrzydłowi
3.
Goran Jagodnik 23/57 17/53 21/28 48 11 14,7
3. Mickael Gelabale 19/28 2/5 23/28 26 10 8,3
Silni skrzydłowi
4. Tomas Masiulis 26/37 1/6 7/13 32 14 10,3
4. Felipe Reyes 13/33 0/ 20/36 60 10 5,7
Środkowi
5. Adam Wójcik 27/54 3.8 11/25 37 5 9,2
5. Axel Hervelle 18/30 3/9 5/12 34 1 6,2
W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty, średnia punktów zdobywanych w meczu. Statystyki po ośmiu seriach spotkań.
Mówią przed czasem
Eugeniusz Kijewski, trener Prokomu: - To dla nas bardzo trudny mecz. Mamy w pamięci porażkę z Realem. Teraz chcielibyśmy dokonać wielkiego rewanżu za tamtą wpadkę. Prokom i Real maja identyczny bilans zwycięstw i porażek, szanse więc są wyrównane. Tym bardziej, że dla obu ekip to spotkanie ma duże znaczenie. Chcemy zagrać skuteczniej aniżeli w Gdańsku. Poza tym musimy zagrać uważnie w defensywie oraz zatrzymać rzuty z dystansu. Jeśli to nam się uda, możemy naszym kibicom sprawić miłą niespodziankę.Bożidar Maljković, trener Realu: - To niesamowicie ważne spotkanie. Jeśli wygramy ten mecz, to droga do TOP 16 będzie otwarta. Prokom może nie jest zbyt znanym zespołem, ale to team o dużej jakości gry, groźny, z dobrymi zawodnikami na każdej pozycji. Zapewne presja wyniku powoduje, że ekipa z Sopotu na wyjazdach gra lepiej aniżeli u siebie.Tomas Pacesas: - Chcielibyśmy powotórzyć wielki mecz, jaki rozegralismy przeciwko Climamio Bolonia, kiedy nie tylko wygraliśmy, ale i graliśmy dobry basket. Uważam, że nasza drużyna jest jedną z najlepiej grających w defenywie w Europie. Mam nadzieję, że to udowodnimy w Madrycie. Mamy naprawdę wielką szansę pokonać Real. To nie jest aż tak wielki zespół, jak można by przypuszczać. Już niektóre zespoły pokazały w Eurolidze, jak grać i wygrywać z "Królewskimi". W Gdańsku Real zagrał bardzo dobrze w ofensywie. Bullock i Herreros rozegrali najlepszy mecz w sezonie. Teraz ich zatrzymamy.Antonio Bueno, center Realu: - Prokom jest trudnym rywalem. Co prawda potrafiliśmy pokonać Prokom w Gdańsku, ale to nie był łatwy mecz. Rywal cały czas wywierał na nas presję. Rewanżowy pojedynek z tym zespołem jest niesamowicie ważny dla naszych aspiracji.9. kolejka.
Grupa A.Partizan Pivara MB Belgrad - Adecco Estudiantes Madryt (jutro, 20.40), Efes Pilsen Stambuł - Climamio Bologna (jutro, 18.40), Olympiacos Pireus - Cibona VIP Zagrzeb (jutro, 20.10), Real Madryt - Prokom Trefl Soopt (dzisiaj, 19.10).
1. Efes 8 15 625-554
2. Climamio 8 15 706-630
3. Cibona 8 13 615-575
4. Real 8 12 595-570
5. PROKOM 8 12 549-580
6. Estudiantes 8 11 594-603
7. Partizan 8 9 597-640
8. Olympiacos 8 9 538-667
Grupa B.Scavolini Pesaro - Adecco Asvel Villerbaunne (jutro, 20.40), Montepaschi Siena - Maccabi Tel Awiw (jutro, 20.40), Żalgiris Kowno - AEK Ateny (jutro, 19.40), Winterthur FC Barcelona - Union Olimpija Lublana (jutro, 20.40).
1. Maccabi 8 14 783-682
2. Montepaschi 8 13 665-599
3. Barcelona 8 12 626-612
4. AEK 8 12 647-650
5. Żalgiris 8 12 700-713
6. Scavolini 8 12 612-672
7. Olimpija 8 11 584-604
8. Asvel 8 10 545-630
Grupa C.Opel Skyliners Frankfurt - Benetton Treviso (dzisiaj, 19.40), CSKA Moskwa - Panathinaikos Ateny (dzisiaj, 18.10), Unicaja Malaga - TAU Ceramica Vitoria (dzisiaj, 21.00), EB Pau-Orthez - Ulker Stambuł (dzisiaj, 20.30).
1. CSKA 8 16 659-593
2. Ulker 8 13 587-532
3. Panathinaikos 8 13 659-629
4. Benetton 8 12 597-576
5. Ceramica 8 12 682-671
6. Unicaja 8 10 584-609
7. Orthez 8 10 608-688
8. Skyliners 8 10 560-638
Kryst.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
