• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reprezentantki Niemiec chcą pieniędzy!

jag.
5 lutego 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Katarzyna Konieczna zdobyła aż 26 punktów w meczu z Bydgoszczą. Katarzyna Konieczna zdobyła aż 26 punktów w meczu z Bydgoszczą.

Po raz pierwszy w niespełna dwuletniej historii Atomu Trefla zdarzyło się, że nie wszystkie miejsca w meczowym protokole zostały zajęte. Po rozstaniu z Amarantą Navarro-Fernandez gry odmówiły również Małgorzata KożuchCorina Ssuschke-Voigt. Reprezentantkom Niemiec klub nie płaci od października. Trener Alessandro Chiappini pozostał z 11 siatkarkami, a mimo to zadecydował się na eksperymentalne ustawienie. Dlatego w Ergo Arenie na rozstrzygnięcie musieliśmy czekać aż do tie-breaka. Sopocianki pokonały Pałac Bydgoszcz 3:2 (23:25, 25:19, 25:16, 23:25, 15:10). MVP pojedynku została Katarzyna Konieczna, która zdobyła aż 26 punktów

.

ATOM TREFL: Bełcik 6, Sieczka 19, Tokarska 7, Konieczna 26, Świeniewicz 13, Dziękiewicz 16, Saad (libero) oraz Hodge 4, Maj

PAŁAC: Mazurek 5, Martinez 11, Sosnowska 3, Czyżnielewska 23, Polak 12, Ziemcowa 14, Kuehn-Jarek (libero) oraz Grejman 1, Krzywicka, Szostak

Kibice oceniają



Po raz pierwszy w tym sezonie trener Chiappini wpisał do kadry meczowej aż trzy rozgrywające! Na rozgrzewce Alisha Glass nie wystawiała jednak piłki, a wprawiała się w... atakach ze skrzydeł. Jak to Amerykance wychodzi w warunkach meczowych, nie mieliśmy okazji się przekonać, gdyż całe spotkanie obejrzała z ławki rezerwowych.

Z podstawowego składu, który w środę ograł Rabitę Baku grę od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęła jedynie Ewelina Sieczka. Wokół niej były wyłącznie Polki, choć wolne dostała również libero, Paulina Maj.

Wydawało się, że ceną za eksperymentalny skład będzie jedynie niemrawy początek spotkania i prowadzenie Pałacu 4:1. Na pierwszą przerwę techniczną po ataku Sieczki gospodynie schodziły bowiem już z przewagą (8:7). Jeszcze lepiej było przed drugą regulaminową pauzą. Bydgoszczanki miały kłopoty z przyjęciem zagrywek: Eleonory DziękiewiczKatarzyny Koniecznej. Atom Trefl prowadził 16:12.

Małgorzata Kożuch (z lewej) i Corina Ssuschke-Voigt odmówiły gry w niedzielę. Do Baku też nie polecą, jeśli nie dostaną zaległych pieniędzy. Małgorzata Kożuch (z lewej) i Corina Ssuschke-Voigt odmówiły gry w niedzielę. Do Baku też nie polecą, jeśli nie dostaną zaległych pieniędzy.
60 sekund poza parkietem na dobre rozkojarzyło sopocianki. Konieczna zepsuła zagrywkę, a Dorota Świeniewicz po chwili wyrzuciła atak w aut. Te błędy były jakby zaproszeniem bydgoszczanek do walki, a one skwapliwie z tej sposobności skorzystały.

Na konto Pałacu zapisano aż pięć punktów z rzędu. Od rezultatu 16:17 to sopocianki zostały postawione w pozycji goniących i mimo wejścia na parkiet Megan Hodge, nie poradziły sobie z nią. Właśnie Amerykance zabrakło szczęścia, gdyż zdołała zablokować Patrycję Polak, ale nim piłka trafiła w bydgoszczankę, otarła się jeszcze o antenkę. Tym samym zamiast 23:23 zrobiło się 22:24.

Pierwszą piłkę setową obroniła Izabela Bełcik, blokując Mayvelis Martinez Adlum. Po chwili piłka ponownie trafiła do Kubanki, która już się nie pomyliła. Właśnie ona, obok drugiej bydgoskiej przyjmującej - Polak była najgroźniejsza w inauguracyjnej partii. Obie zdobyły po sześć punkt. Tyle samo gospodynie oddały po własnych błędach.

W drugim secie trener Chiappini cierpliwie czekał na przebudzenie się składu, na który postawił, mimo że ta partia rozpoczęła się od 0:3. Znów udało się zejść z korzystnym wynikiem już na przerwę techniczną. Tym razem na 8:7 skutecznie zaatakowała Dziękiewicz.

Sopocianki nie nie popełniły błędu z pierwszej partii. Przy zagrywce Świeniewicz szybko powiększyły przewagę do 12:7. Pewien przestój zdarzył się dla odmiany po drugiej przerwie technicznej, gdy Pałac z 11:16 zbliżył się na 18:21. Mógł nawet bardziej zagrozić, ale w kolejnej akcji pomyliła się Polak. Na więcej nie pozwoliła Sieczka, której dwa doprowadziły do setballa, a grę zakończyła Katarzyna Konieczna.

Najmniej walki było w trzeciej odsłonie. Przy zagrywce Dziękiewicz pod siatką "ścianę" nie do przebycia stworzyły Bełcik, Sieczka i Maja Tokarska. Atom Trefl rozpoczął od 5:0, a potem poprawił na 13:10. Dopiero wówczas był jedyny moment zawahania, czas Chiappiniego i trzy punkty z rzędu dla rywalek. Od 13:10 sopocianki ponownie weszły na pułap nieosiągalny dla bydgoszczanek, gdyż przede wszystkim unikały własnych błędów. Do końca seta oddały już tylko sześć punktów. Grę skończyła aktywna w tej partii w ataku Świeniewicz.

Mimo wysokiej przegranej bydgoszczanki zdołały się jeszcze zmobilizować. Największa była w tym zasługa Zuzanny Czyżnielewskiej. 20-letnia atakująca w polu serwisu pojawiła się przy 7:6. Opuściła go przy 13:6! W tym okresie leworęczna siatkarka zaliczyła aż cztery zagrywki, które jej drużynie przyniosły bezpośrednio punkt.

Kto wie, jak potoczyłby się set, gdyby przy 13:6, po długiej wymianie Polak nie uderzyła w aut. Zagrywka przeszła na stronę sopocką, a Bełcik udowodniła, że i jej serwis może być bardzo groźny. Nie było co prawda asów, ale Atom Trefl w tym ustawieniu błyskawicznie odrobił straty, zbliżając się na 14:15. Do przerwy technicznej doprowadził atak Czyżnielewskiej, która miała dużą ochotę być bohaterką tej partii.

Po wznowieniu gry blokiem popisała się Tokarska. Niestety, po chwili jej dużo bardziej rutynowane koleżanki - Świeniewicz i Dziękiewicz atakowały po autach i znów straty wzrosły do trzech punktów. Było 19:22.

Przy 22:23 na parkiet weszła Hodge, ale Martinez zdobyła piłkę setową dla rywalek. Grę przedłużyła właśnie Amerykanka. Jednak Czyżnielewska potwierdziła, że to była jej partia. 20-latka uderzyła po bloku i trzeba było grać tie-breaka.

Atom Trefl nie chciał przegrać meczu. Na parkiecie pozostała Hodge. Rozpoczęło się znakomicie od 3:0 i 4:1. Jednak znów dała o sobie znać Czyżnielewska, której akcja zbliżyła Pałac na 6:7. Po chwili mógł być remis, ale nie przebiła się Polak.

Po zmianie stron od razu asem zniechęciła do walki rywalki Konieczna. Potem jej zagrywki nie przynosiły punktów, ale były na tyle mocne, że piłka wracała na sopocką stronę bez ataku, bądź bydgoszczanki rozbijały się o blok. Przy 11:6 jeszcze trener Pałacu próbował mobilizować podopieczne podczas przerwy na żądanie, ale już nic nie wskórał.

Piłkę meczową zdobyła Sieczka obijając blok rywalek na 14:9. Natomiast po dwóch godzinach i 12 minutach od rozpoczęcia pojedynku grę skończyła Konieczna, uznana najlepszą siatkarką tego spotkania.

Tabela po 17 kolejkach

Siatkówka - kobiety
Drużyny Punkty
1 Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 17 14 3 45:14 42
2 Atom Trefl Sopot 17 14 3 43:19 40
3 Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 17 11 6 37:26 31
4 Aluprof Bielsko-Biała 17 11 6 37:32 30
5 Pałac Bydgoszcz 17 8 9 34:32 26
6 Budowlani Łódź 17 7 10 30:35 21
7 Impel Gwardia Wrocław 17 6 11 27:37 20
8 PTPS Piła 17 6 11 27:38 20
9 AZS Białystok 17 5 11 21:42 14
10 Stal Mielec 17 3 14 19:45 11
Tabela wprowadzona: 2012-02-11


Pozostałe wyniki 17. kolejki:
Stal Mielec - Bank BPS Muszynianka Fakro 0:3 (13:25, 20:25, 19:25), Impel Gwardia Wrocław - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 (25:20, 22:25, 25:15, 25:23), Budowlani Łódź - Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:20, 25:18, 25:22), AZS Białystok - PTPS Piła 0:3 (17:25, 17:25, 21:25).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (113) 9 zablokowanych

  • (3)

    Anna, Gosia, Marianna, Ela, Ula itp. wraz z nieodłącznym Zbyszkiem z Katowic - to jest ten "marketing internetowy" ???

    ale żenada ...

    • 18 0

    • nie jeszcze jest Asia z Warszawy (2)

      chociaż, szkoda, bo teraz im zmienią podpisy od kolejnego meczu, albo później jak znam tę firmę.

      • 8 0

      • jest jeszcze Klaudia z Muszyny heheh

        • 7 0

      • i co to zmieni, na milę czuć te wpisy jakimś nie mającym pojęcia o czym pisze

        choćby się nawet podpisywali "profesor doktor habilitowany"

        • 6 1

  • Ja to chciałbym wiedzieć skąd ta pewność, że odmówiły gry.

    Amerykanki też miały podobno strajkować. Jakoś Megan nie miała oporów przed wejściem na boisko, a Alisha bawiła się na tym meczu lepiej niż niejeden kibic na widowni.
    Gratulacje za wygraną!

    • 10 9

  • W TROJMIESCIE NORMALKA CZYLI ROZPIERDUCHA

    • 14 1

  • W Atomie powinno być zatrudnionych 12 siatkarek, tak jak wszędzie. (4)

    Nie wiem, kto wpadł na pomysł przed sezonem aby zatrudniać aż 16 siatkarek.

    • 56 5

    • Głupiś, a może byś sprawdził a potem gadał. (1)

      AZS Białystok 14 siatkarek. Muszyna 14, BKS 14 (tyle, że 4 grają na wypożyczeniu), Łódź miała 13 - jedna odeszła, Wrocław 15, Mielec 14, Bydgoszcz 12, Piła 12, Dąbrowa 14. Więc najpierw sprawdź, a potem gadaj głupoty. Bo na dziesięć zespołów tylko 2 mają zakontraktowane 12, a jeden dopiero od niedawna.

      • 2 3

      • Noi najważniejsze u nas było ich 15, a jest teraz 13.

        • 2 3

    • Kaziu, Kaziu - gdzie Twoje obietnice i kasa?

      • 7 0

    • jesli juz to 15.

      jw.

      • 4 10

  • Atom, nie Atom i już po Treflu...

    Obiecano dziewczynom "złote góry", a wciągnięto je do szamba. Wstyd i hańba poszły w świat- grają przecież zawodniczki z USA. Pamiętam wielkie zapowiedzi władz klubu z początku poprzedniego i bieżącego sezonu- skończyło się szumem medialnym. Część winnych niebywałego skandalu namieszała i uciekła- ci, co pozostali, oszukują wszystkich, mając kibiców za durni. 9 luty będzie tragiczny - nie będzie kompletu zawodniczek. Gdzie są władze Plus Ligi kobiet i PZPS- w tym Prezes Przedpełski? Do drużyny po tym sezonie nie będzie chętnych do gry.

    • 29 0

  • Wstyd na cały Świat!

    Jak zwykle Polski klub musiał pokazać się z jak najgorszej strony. Banda oszustów. Niemki i Amerykanki nie polecą do Baku i wtedy zobaczymy co Pan Prezes powie, jak się będzie tłumaczył jak odniesiemy sromotną klęskę, Zagraniczne zawodniczki bardzo cieszyły się z przyjazdu do Polski, szczególnie Gosia która zawsze Nasz kraj kochała, ale jak one zostały tu potraktowane? Najpierw oferuje się im nie wiadomo co i sprowadza tutaj a potem nie wypłaca pieniędzy, jak tak można? One grają dla klubu, grają całkiem dobrze, robią dobrą minę do złej gry, ale ile można znosić oszustwa działaczy ATOMU no ile? Kiedyś cierpliwość się kończy, ja się dziewczyną nie dziwie że robią to co robią, wiadomo zostały oszukane czują się z tym dziwne i muszą jakoś zareagować.
    Dziwi mnie to kto dał przyzwolenie na zakup tylu zawodniczek skoro wiadomo było że nie mają na to kasy? No chyba że kasa była i się nagle rozpłynęła? Nie ma Amaranty już nie ma Ozsoy i nadal ich nie stać żeby dać dziewczyną wypłatę? Dziwne to wszystko, tym bardziej że dyrektor sportowy atomu mówił jeszcze niedawno coś takiego " Dyrektor Zięba stwierdził także, że wszystkie pozostałe zawodniczki chcą nadal grać w Atomie Treflu Sopot. " Jeszcze niedawno mówiono że wszystkie zaległe pieniądze zostaną wypłacone, w programie na Polsacie Sport też mówiono że już prawie problem został rozwiązany i już wszystko będzie ok,. Szkoda że tego nie widać,.

    Mi osobiście jest strasznie smutno że te wspaniałe zawodniczki odejdą no ale widocznie tak musi być... A oni jeszcze chcieli Jaqueline zakupić podobno śmiech na sali wtedy to już w ogóle by się nie wypłacili.

    • 28 1

  • masakra...

    • 6 3

  • (3)

    Obecnie nie mamy żadnych zaległości wobec zawodniczek - zapewniał w przededniu meczu z Rabitą Grzegorz Zięba.

    O-znalazłem ten fragment...Dla mnie pan Zięba jest po prostu ..

    • 36 2

    • Zięba powie wszystko

      bo przyszedł tu odzyskać własną kasę za męski trefl sprze dwóch lat;)

      • 9 0

    • panie Zięba, wiesz pan co to odwaga cywilna ??? (1)

      albo honor ???

      • 11 1

      • A skąd wiesz, kto ma rację.

        Póki co widzimy wnioski dziennikarza z trojmiasta. Info od klubu lub siatkarek nie ma. A to, że obie akurat siedziały, to można rzec, że w Atomie w każdym meczu strajkowały 3. Równie dobrze mogły być lekko przeziębione i tyle.

        • 3 9

  • Ja (1)

    Coś dzisiaj nie było zeppelina i ekranów , chyba zarząd wyjechał na narty lub coś jest naprawdę na rzeczy - mozeto prawda ze to już koniec : Długi długi epilog Atom Trefl I jeszcze Sopot !!!
    Ciekawe ze kurort stać o 50000 mieszkańców stać na dwie drużyny ekstra klasy - gratuluje zaradnosci chyba ze to ......

    • 9 3

    • Męski zespół jest Gdańska dla twej wiadomości.

      • 4 1

  • Kase sponsora sie trzymie, nabija po kryjomu odsetki i udaje ze ow kasy nie ma.

    A potem gdy odsetek się w banku zarobilo możliwie dużo, wypłaca się w ostatniej możliwej chwili zaległości dla siatkarek.

    Tak się to robi w dzikich krajach typu Grecja, Afryka itd. Czyżby i w Polsce ?

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Atom Trefl Sopot S.A.

 

Sukcesy:
wicemistrzostwo Polski (2010/11),
mistrzostwo Polski (2011/2012)

Adres korespondencyjny:
Atom Trefl Sopot S.A.
Plac Dwóch Miast 1
81-731 Sopot
tel. 531 431 475, 535 101 017
e-mail: info@atomtrefl.pl

Adres rejestrowy spółki:
Atom Trefl Sopot S.A.
Plac Dwóch Miast 1
81-731 Sopot
KRS: 0000298251
Hala:
ERGO ARENA
Plac Dwóch Miast 1
81-731 Sopot
Pojemność: 11 tys.

Barwy klubowe:
zielono-niebieskie

Właściciel klubu:
Kazimierz Wierzbicki

Prezes zarządu:
Marek Wierzbicki

Wiceprezes zarządu:
Bartosz Kurnatowski

Archiwum drużyny

wyniki w sezonie:
statystyki w sezonie:

Relacje LIVE

Najczęściej czytane