- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (93 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (3 opinie)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Sędziowie przyznali dwa punkty, których nie było
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu są moralnymi zwycięzcami meczu o Superpuchar Polski - dowodzi gdyński klub, wskazując na to, że sędziowie przyznali ich rywalom dwa punkty, których faktycznie nie było! Jako dowód przedstawia materiał filmowy, który prezentujemy poniżej. Mistrzowie Polski domagają się przyznania im trofeum lub rozegrania spotkania z Polpharmą jeszcze raz. Przypomnijmy, że 3 października w Starogardzie Gdańskim gospodarze wygrali na parkiecie tylko 79:78
.Gdyński klub zaprosił dziś po południu dziennikarzy do swojej siedziby. Tomas Pacesa, trener mistrzów Polski zaprezentował nagranie z transmisji, którą z meczu o Superpuchar Polski przeprowadziła stacja TVP Sport. Zaprezentowano fragment gry z w 4 minuty i 56 sekundy tego spotkania, które załączamy także w naszym artykule.
Widać na nim wyraźnie, że Jeremy Simmons nie trafia piłką do kosza i jest faulowany. Na tablicy jest wynik 10:8 dla gospodarzy. Przewinienie wyłapują sędziowie. Koszykarze ustawiają się na boisku w przekonaniu, że koszykarz Polpharmy Starogard Gdański wykonywać będzie dwa rzuty wolne.
Tymczasem następuje korekta wyniku na 12:8, a po nieudanym rzucie Simmonsa z wolnego i zbiórce Piotra Szczotki wyraźniej zdumionemu zawodnikowi Asseco Prokomu sędziowie nakazują kontynuować grę.
-To niewybaczalny błąd. Zaliczono punkty, których nie było, które w sposób ewidentny wypaczyły wynik spotkania. Gdyby odjąć te punkty Polpharmie to my wygrywamy ten mecz. Dlatego w najgorszym wypadku oczekiwać będziemy powtórki spotkania. Wcześniej nie reagowaliśmy, bo nie było na to czasu. Od razu po meczu w Starogardzie ruszyliśmy na turniej do St. Petersburga - wyjaśnia trener Pacesas.
Dzisiaj po południu gdyński klub wystosował do PLK oficjalny protest. Czytamy w nim m.in.:
Dodanie zespołowi gospodarzy w tej sytuacji 2 punktów w sposób kardynalny wypaczyło rezultat spotkania, co przy ostatecznym wyniku meczu 79:78 zasadniczo zmienia jego końcowy wynik na korzyść zespołu Asseco Prokom Gdynia. W sytuacji, gdyby odjąć 2 niesłusznie zaliczone punkty zwycięzcą meczu i zdobywcą Superpucharu Polski powinien być zespół Asseco Prokom Gdynia.
Stwierdzamy, że praca sędziów spotkania - panów Grzegorza Ziemblickiego, Marka Ćmikiewicza oraz Dariusza Zapolskiego, była karygodna. Żądamy wyciągnięcia najdalej idących konsekwencji, a sam fakt zaistnienia takiej sytuacji uważamy za niewyobrażalny błąd. Ponadto uważamy, że podczas całego meczu praca sędziów stolikowych budziła daleko idące kontrowersje.
Powołując się na punkt 6.12. Regulaminu Rozgrywek PLK obowiązującego w sezonie 2011/2012 o brzmieniu: "W przypadkach kontrowersyjnych nie przewidzianych w Oficjalnych Przepisach Gry w Koszykówkę, decyzję co do zweryfikowania meczu bądź jego powtórzenia w całości lub fragmencie podejmuje PLK. W szczególności dotyczy to sytuacji, w których podczas meczu wynik w protokole lub na tablicy wyników nie odpowiadał stanowi rzeczywistemu, a błąd nie został naprawiony" żądamy zweryfikowania wyniku meczu na korzyść zespołu Asseco Prokom Gdynia i orzeczenia zdobycia Superpucharu przez nasz zespół, lub rozegrania meczu o Superpuchar ponownie.
Uważamy, że sytuacja, jaka zaistniała w tym meczu, czyli ewidentny błąd zaliczenia punktów w opisanej wcześniej sytuacji, w pełni wyczerpuje przesłanki zacytowanego powyżej punktu Regulaminu Rozgrywek.
Zobacz relację LIVE którą przeprowadziliśmy z tego spotkania LIVE!
Kluby sportowe
Opinie (141) 8 zablokowanych
-
2011-10-14 09:17
Żenada
Poziom gdańskich komentarzy jak zwykle żenujący. Czy gdańszczanie rodzą się z "kompleksem Gdyni" czy to cecha nabyta?
- 11 11
-
2011-10-14 09:21
Nie mówcie że "nie ma sprawy" (1)
jest problem i to wielki. Dodano punkty które nie wpadły. Nie prównójcie do bramek "reką" itd. Ktoś musi się z ta sprawą zmierzyć. Wynik był na styku więc te ewe punkty miały znaczenie. Wpłyneły na wygraną. Argumenty typu: trzeba było się odwołać, trzeba było wygrać wyżej itd. sa po prostu burackie po Polfarma nie wygrała sportowo tego meczu co do niektórych kibiców nie dociera. Mecz powinien być powtórzony
- 7 9
-
2011-10-14 10:25
k***a buraku ! oglądałes mecz? to sobie odejmij te dwa i dodaj dwa (za spudlowany celowo i nie odebrany simmonsowi) i jak umiesz liczyc to powinno wyjść to samo.
- 4 1
-
2011-10-14 09:35
TAK JEST (3)
Witam wsyzstkich,Oglądałem ten mecz i przyznam się bez bicia że nie zauważyłem tego błędu jak podejrzewam 100% innych widzów. Jestem kibicem APG i też uważam że powinni spokojnie wygrać 20pkt i wstyd że przegrali jednym, jak pisałem wcześniej że to komplenty brak szacunku do przeciwnika, ale takie jest własnie APG. Dobrze że dali znać o tej pomysłce aby nie było takiego samego zdarzenia w przyszłości, puchar pewnie zostanie w Starogardzie. Podwójny wstyd że Starogard w plecy pierwszy mecz w TBL i to 68:87 !!! APG poprostu walczy o swoje, o swoje prawa, o swój rozwój (na arenie EUROPEJSKIEJ). Nasze społeczeństwo niestety jest zawistne, zazdrosne i agresywne. Dlaczego was tak boli że tak po prostu jest ??????
- 16 8
-
2011-10-14 11:51
WSTYD (2)
jestem z Gdyni i jest mi wstyd ze APG nie jest traktowane na rowni z reszta (tylko lepiej). Co to ma znaczyc ze klub nie gra w rozgrywkach ligowych? To tak jakby np w Szkocji w noge Celtic i Rangersi nie grali w pierwszej fazie rozgrywek, jakby w Angli zrobic lige dla 5-6 zespolow a reszta niech walczy o 7 miejsce i malo mnie obchodzi to ze chca walczyc w Europie, jak chca to niech powieksza kadre bo to ze pozbawili trojmiasto 2 spotkan z Treflem jest po prostu slabe, ale podobnie jak w Arce tak i APG ...tym klubem rzadza barany... o czym swiadczy posada trenera beztalencia i budowanie kadry co sezon od poczatku, wyrzucanie kasy w bloto
- 4 2
-
2011-10-14 13:30
TAK JEST
Przeczytaj mój poprzedni wpis w poprzednim temacie VTB,lub Ci przytoczę sens - od 8 lat PROKOM (nie ważne gdzie grali) SĄ MISTRZAMI. Killka poziomów wyżej niż pozostałe drużyn, grając na mega luzie - w 2009 - playoff do zera, w 2010 już zlekceważyli bo marzyła sie EUROPA, megarotacje i na wtercznym wygrali co prawda po męczarniach. W Premiership masz 6 klasowych drużyn - u nas jest PROKOM i potem długo długo nikt..... gdyby mistrzów Polski w ostatnich latach było kilku co sezon innych jestem pewien że nie było by mowy o zwolnieniach. Też uważam że wstyd ze nie potrafią tego pogodzić, chociażby jak Żarglilis Kowno, ale popatrz na budżety kolego... popatrz na budżety.
- 1 2
-
2011-10-14 18:33
czy aby na pewno z Gdyni ???
- 0 0
-
2011-10-14 09:42
(8)
To jakaś paranoja! Zwolnili ich z rundy zasadniczej a oni idą dalej i chcieliby najlepiej ustalać wyniki meczów przy zielonym stoliku.. Gwiazdeczki od siedmiu boleści! Dostaliście po pupacha a już czuliście się dream teamem.. Pewnie to boli dostać w rure od małego klubu ale miejcie trochę godności bo to co teraz robicie jest co najmniej śmieszne... Macie chyba jakiś kompleks Polpharmy...
- 9 10
-
2011-10-14 10:05
TAK JEST (7)
kolego, oglądałeś mecz POL-NIE w Gdańsku jak padł remis 2:2 i w ostatniej sekundzie Niemcy uratowali remis??? Bo grali do końca, zasłyżyli bo walczyli, ale i tak było że sędzia oszukał bo za długo grali, jak Polacy dostali z Niemcami 1:0 gdy w ostatniej minucie strzeli Oliver Nevil to tak samo było narzekanie, pomijam już gola dla Austrii jak pomylił sie sędzia Webb - a tutaj mamy przykład błędu, nie ma znaczenia czy są zwolnieni czy nie, łącz fakty, nikt nie ustala wyników meczu tylko broni swego ! proszę o konstruktywne komentarze a nie ujadanie i zawiść.
- 4 2
-
2011-10-14 10:27
(6)
A jesteś w stanie dać gwarancję że gdyby nie zaliczono tych punktów to apg napewno by wygrał ten mecz? Szkoda ze nie dostrzegłeś pewnego komunału w mojej wypowiedzi tzn że apg nie ma mentalności zwyciezców a jedynie roszczczeniowe usposobienie... a jeśli chodzi o rys historyczny to owszem mozna się cofac nawet np. do meczu na Man u. - bayern w finale lm i gdybać czy jesli schmeichel nie wyszedłby z bramki na rożny man.u. to czy jego druzyna strzelila by gola.. Wiem że porażka z chlopakami z prowincji boli ale naprawdę z tym da się żyć..
- 3 1
-
2011-10-14 10:51
TAK JEST (5)
APG się ślizga, mają tryb roszczeniowy bo raczej maja więcej wrogów niż sprzymierzeńców, gdyby najbliżsi z Gdańska czy Sopotu pamiętali o prawdziwych sytuacjach a nie ujadali to było by innaczej. Decyzje administracyjno prawne które miały na celu rozwój klubu na arenie międzynarodowej doprowadziły do tego że nie ważne z kim gra APG to jest melodia aby przegrali, że złodzieje, że oszuści, a prawda że nasze społeczeństwo "źdźbło w oku bliźniego widzi, a belki w swoim nie dostrzega" i to jest podusmowanie całej sprawy. Nikt nie zjażył tego błędu, gdyby apg przegrali 3 pkt nie było by tematu, gdyby apg wygrali 3 tym bardziej. Stało sie innaczej i każdy ma prawo walczyć o swoje.
- 3 2
-
2011-10-14 12:02
(4)
Powinni wygrać taki mecz w cuglach a nie teraz szukac dziury w całym i kombinować po meczu. Czemu w trakcie meczu nie protestowali? Może jeszcze w meczu o puchar się czego doszukają żeby przyznano im puchar bo w pół finale kombinował SKS więc trzeba go wykluczyć a finał to zapewne by wygrali bo co im taki tam anwil ws końcu apg jest co rok mistrzem.. Nie przesadzaj też z tym syndromem ofiary.. Hasło bij mistrza jest wszędzie i w każdej dyscyplinie.
- 2 0
-
2011-10-14 13:49
TAK JEST (3)
zgadzam się w 100%. Powinni wygrać 20pkt, przegrali jednym a okazuje sie że 2 pkt były zdobyte przez Polfarmę na drodze oszustwa. Co z tym zrobimy, czy to wina APG? Czy wina POLFARMY choć pewnie im pasowało ;) - choć pewnie znajdą się też tacy co powiedzą że POLFARMA specjalnie wygrała 1pkt. ;) Gdyby wygrała 3pkt nie było by wogóle tematu ;)
- 1 1
-
2011-10-14 14:36
(2)
Jakiego oszustwa? Nie myl oszustwa z błędem sędziowskim. Po oszustwie to Irlandia przegrała awans na MŚ w RPA.. I to jest ta konstruktywna dyskusja? Widzę jak ciężko jest pogodzić się z porażką. Walczą o swoje...? O swoje trzeba walczyć na boisku.. Byli słabsi więc przegrali.. ale ok żeby się kibice tego naszego potentata nie żołądkowali to przyznam "gloria victis"..;)
- 4 1
-
2011-10-14 15:30
TAK JEST (1)
punkty widmo przyznane a rzucający na 100% wiedział ze nie trafił, reszta mogła nie zjażyć, szkoda że nic nie powidział, napewno by zaimponował wszystkim i dostał nagrodę fairplay, rozgłos na cały świat, a tak koleś jest oszustem - ale możemy powiedzieć że to wina sędziego i jest ok, przy okazji APG to lekceważąca drużyna która się nie popisała, wstyd. Ja tam nie chciałbym mieć pucharu skoro został zdobyty w taki sposób, ale też nie chciałbym aby apg go dostało bez powtórki meczu
- 3 1
-
2011-10-14 16:03
Więc nadajesz się do nagrody fair play.. Juz to widzę jak koszykarz apg się przyznaje.. No proszę Cie.. Ty naprawdę w to wierzysz? Przepraszam Cezary Baryka po drugiej stronie?:)
- 1 0
-
2011-10-14 09:52
A dodatkowy rzut? (2)
A jeżeli drugi rzut byłby celny?Spójrzmy na to obiektywnie nie przez pryzmat Asseco.
- 4 0
-
2011-10-14 09:59
TAK JEST (1)
obiektywnie : 1) wstyd za błąd sedziów 2) wstyd że apg zlekceważyło polfarmę 3) wstyd że nikt nie jest obiektywny - Sedziowie niech przeproszą, puchar zostaje w Starogardzie, niesmak wygranej kosztem apg zostaje.
- 5 0
-
2011-10-14 11:45
...
niby tak, ale to duzy blad zwlaszcza ze maja powtorki tv do dyspozycji, a kto za powiedzmy 5 lat bedzie pamietal ten final? Malo kto a Polpharma bedzie szczycila sie tym Pucharem bo nastepny taki sukces moze nie predko sie powtorzyc :)
- 2 0
-
2011-10-14 10:28
Gdybanie
Pisanie teraz, że APG wygraliby ten mecz nie ma najmniejszego sensu. Równie dobrze Simmons mógłby trafić drugiego wolnego, a Weeden na koniec nie spudłować specjalnie i wynik pozostałby taki sam.Sędziom należy się jakaś kara/zawieszenie, ale wynik trzeba było zmieniać na boisku.
- 5 0
-
2011-10-14 10:30
he he cinkciarsko-złodziejska gdyńska mentalność
znowu daje o sobie znać.
- 4 6
-
2011-10-14 11:06
PROKOM!
To jest po prostu żenujące.Prostactwo bije z Pacesasa bardzo mocno.Dostali w d--ę od Polpharmy i tyle w temacie.Gościu!Szoruj na LITEWKE i tyle w temacie.Kończ Waść wstydu oszczędż !!!!
- 13 1
-
2011-10-14 11:11
CZEMU BY WYGRALI???
odjać powinno się 2pkt fakt, ale zawodnik wtedy by rzucał 2 rzuty wolne a nie jeden jak to miało miejsce, być może drugi by był celny i wtedy remis! Więc rozegrać samą dogrywkę hehe :D
- 8 1
-
2011-10-14 11:29
A może warto pogodzić się z przegrana???? aż tak zabolało?? co jeszcze jesteście w stanie kupic? gdyby powtarzać każdy mecz w którym sędziowie popełnili błąd jeden sezon trwałby w nieskończoność!!! śmieszne!!!
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.