• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Setne mistrzostwa Polski w lekkoatletyce. Przemysław Słowikowski kończy karierę

Jacek Główczyński
26 czerwca 2024, godz. 12:00 
Opinie (21)
Przemysław Słowikowski (nr 329) w biegu na 100 metrów po zwycięstwo w 52. Memoriale Józefa Żylewicza w Gdańsku. Przemysław Słowikowski (nr 329) w biegu na 100 metrów po zwycięstwo w 52. Memoriale Józefa Żylewicza w Gdańsku.

Już po raz setny odbędą się mistrzostwa Polski w lekkoatletyce. Od 27 do 29 czerwca rywalizacja o medale odbędzie się w Bydgoszczy. Będą to wyjątkowe zawody dla niespełna 31-letniego sprintera, który zaczynał w GOKF Gdańsk, by poprzez MMKS Gdańsk, Flotę Gdynia i AZS AWF Katowice trafić do MKL Szczecin. - Tak naprawdę trzeba podejmować poważniejsze decyzje, niż cały czas bawić się w sport. To jest zawodowstwo, ale nie zarabiamy takich pieniędzy, jakie byśmy chcieli. Nie jestem już w stanie dłużej się z tego utrzymać. Nie mówię, że to będzie ostatni start, ale taki nieoficjalny koniec kariery - zdradził nam Przemysław Słowikowski, brązowy medalista mistrzostw Europy w sztafecie 4 x 100 metrów z 2022 roku.



Jacek Główczyński: Dlaczego nie było pana na tegorocznych mistrzostwach Europy, na których polskim sprinterom nie udało się obronić miejsca na podium sprzed dwóch lat?

Przemysław Słowikowski: W tym roku bardzo skupiliśmy się na sztafetach, na tym występie kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich na Bahamach i poprzedzającym go obozie w Miami. Tam nam się nie powiodło. Wróciłem do domu i byłem po prostu zmęczony. Nie udało mi się wejść w tę pierwszą część sezonu. Pośrednio sam zrezygnowałem z udziału w mistrzostwach Europy. Zastanawiam się, czy była to dobra decyzja. W trakcie mistrzostw, kiedy w Rzymie chłopaki biegali eliminacje i finał, ja startowałem w Szczecinie. Okazało się, że ta dyspozycja jest na dobrym poziomie, ale to wszystko było już za późno, bo powołania do reprezentacji wystawiono wcześniej.

Cztery sztafety na Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Srebro kobiet na 4 x 400 m Cztery sztafety na Igrzyska Olimpijskie Paryż 2024. Srebro kobiet na 4 x 400 m

Jakie w związku z tym stawia sobie pan cele na drugą część sezonu?

Tak naprawdę przygotowuję się już tylko do mistrzostw Polski. Dlatego bardzo ubolewam nad tym, że - niestety - uciekła nam kwalifikacja olimpijska w sztafecie 4 x 100 metrów. To jest prawdopodobnie mój ostatni sezon w karierze...

Skąd tak drastyczna decyzja?

Nie jestem już w stanie dłużej się z tego utrzymać. To jest cały czas gonitwa za marzeniami, za celami... W tym roku skończę 31 lat. Jeśli chodzi o standardy sprinterskie w Polsce, to jestem już starym zawodnikiem. Idzie nowe pokolenie, nowa generacja sprinterów. W tej chwili jestem najstarszym zawodnikiem w kadrze, a są chłopacy i o 10 lat młodsi ode mnie. Cały czas próbuję dotrzymać im tempa. To mi się pośrednio udaje, gdy jestem oczywiście w formie i dyspozycji.



Jeśli w Bydgoszczy zamierza pan się pożegnać z mistrzostwami Polski, to konkretnym medalem czy czasem?

Chciałbym zakończyć w jakiś taki godny sposób. Nie mówię, że to będzie ostatni start, ale taki nieoficjalny koniec kariery. Potem może będę chciał się "pokręcić", ale to już nie będzie takie zawodowstwo, że będę rzeczywiście poświęcał cały swój czas i zdrowie na to, żeby codziennie wychodzić na trening. Nie będę ukrywał, że zdrowie też już dostaje mocno po przysłowiowej d... W zeszłym roku miałem bardzo poważną kontuzję, która mogła mnie wykluczyć w ogóle ze sportu, ale jeszcze się pozbierałem, nadal jestem i startuję. Na mistrzostwach Polski chciałbym zdobyć medal, może nawet dwa medale, bo będę biegał i 100, i 200 metrów. Proszę trzymać kciuki.

52. Memoriał Józefa Żylewicza. Walczyli o igrzyska, minima i.. godne pożegnanie 52. Memoriał Józefa Żylewicza. Walczyli o igrzyska, minima i.. godne pożegnanie

Pamiętam, że gdy był pan lekkoatletą Floty Gdynia, starał się pan zostać żołnierzem zawodowym. Czy coś wyszło z tych planów?

Nie. Plan z wojskiem totalnie nie wypalił. Niestety nie mam na tyle dobrych znajomości, żeby się dostać do zespołu sportowego wojska. Też szkoda, bo to była taka furtka, która na pewno by mi bardzo pomogła. Tak naprawdę w Polsce to jest jedyne rozwiązanie, żeby godnie trenować oraz jeszcze cokolwiek zarabiać i mieć umowę o pracę. Ja jestem już na takim etapie życia, gdzie mam rodzinę, żonę, 1,5-rocznego synka. Stąd są bardzo poważne rozterki. Tak naprawdę trzeba podejmować poważniejsze decyzje, niż cały czas bawić się w sport. To jest zawodowstwo, ale nie zarabiamy takich pieniędzy, jakie byśmy chcieli.



Ma pan pomysł na siebie po zakończeniu kariery?

Mam pomysł oraz kilka fajnych propozycji. Nie chcę na razie ich zdradzać, bo to są cały czas wstępne rozmowy. Wychodzi na to, że gdzieś przy środowisku sportowym zostanę. Na pewno w przyszłości będzie mnie też można spotkać na stadionie w roli trenera, ale to jest taki plan dalekosiężny. Czuję do tego lekkie powołanie i chciałbym to robić.

Gdzie pan zamierza osiąść na stałe?

W Trójmieście.

Bobsleje i skeleton w sezonie olimpijskim. Bobsleje i skeleton w sezonie olimpijskim. "Trzeba być trochę szalonym"

To może da się pan namówić bobsleistom, bo byli sprinterzy często trafiają do sekcji w tej dyscyplinie Floty czy AZS AWFiS Gdańsk?

Dużo było tego typu ofert, ale już raczej nie. To w ogóle nie jest moja bajka.

Opinie (21)

  • PZLA to jedna wielka patologia, za mistrzostwo Polski w wieloboju dziewczyny z SKLA potrafiły jako nagrodę dostać... kubek. A o stypendium to można zapomnieć - potem nie dziwne że wielu zdolnych lekkoatletów musi kończyć dobrze zapowiadające się kariery

    • 29 0

  • A tymczasem nasze piłkarskie orły dziady opływają w państwowe luksusy na zgrupowaniach (11)

    W jednym z wywiadów naszej zawodniczki LA powiedziała, że musiała sobie prać strój na imprezie mistrzowskiej bo dostały tylko dwa komplety....
    Pora skierować wodospad pieniędzy, który do tej pory przez dwadzieścia lat płynął na piłkarskich dziadów na inne dyscypliny sportu. I to jest decyzja Ministra Sportu.
    Uposażenie sportowców LA są żałosne. Nie dziwię się temu co mówi Przemysław. Mówi prawdę.
    Za 1/5 środków, które przeznaczane są na piłkarzy mielibyśmy czołowy zespół LA w Europie.
    A tymczasem podczas EURO 2024 obejrzeliście najlepszych z najlepszych polskich piłkarzy. Zostali wyselekcjonowani. TO obraz polskiej piłki nożnej od 20 lat.

    • 19 2

    • Ale pier.. populizmy (6)

      Lekkoatleci zarabiaja mało
      bo ich wystepy nikogo nie interesuja.
      Niech sprzedadzą prawa tv za tyle co PZPN niech sprzedaja tyle biletow na swoje wystepy co Ruch albo Lech.Niech sprzedaja SkyBoxy jak Legia.
      Wtedy będą mieć kase xD

      • 3 5

      • Za to wszyscy kibice byli zachwyceni kolejnym występem na międzynarodowej imprezie piłkarskiej elity.... (5)

        Ruchy, Lechy itp. budzą "zachwyt" w realiach polskiej piłki. Niestety w konfrontacji z europejskimi formacjami piłkarskimi od których udziałowcy wymagają wyników wypadają bardzo blado. Myślę, że to kwestia czasu, że sponsorzy przemyślą z jakim brandem chcą być kojarzeni. Dla InPostu to fatalna wpadka. Nie do powtórzenia. Być kojarzonym z bylejakością tworząc swoją firmę od podstaw i doprowadzając ją do szczytu w Europie to fatalna sprawa.
        PZPN....to może się ostać tylko w byłych demoludach.
        Lepiej mieć w vivistalu odnoszącego sukces lekkoatletę niż gościa, który żyje dzięki machinie, której działanie widzowie obejrzeli podczas kolejnego EURO.

        • 2 0

        • Co to ku są formacje piłkarskie . xD (1)

          nikogo nie obchodzi typ rzucający żelazkiem,nikt nie będzie płacił za ogladanie tego.
          A InPost właśnie przedluzyl kontrakt z PZPNem :))))

          • 0 4

          • Warunkowo na szczęście xD

            • 0 0

        • InPost podpisał nowy kontrakt z PZPN (1)

          Z 10 mln rocznie jak do tej pory zwiększył finansowanie do ponad 20 rozszerzając wspolprace na pilke kobieca i młodzieżowa

          • 0 0

          • W dzieciach i kobietach nadzieja

            • 0 0

        • tak, tak XDDD

          Typie dla reklamodawców liczy się liczna wyświetleń danej transmisji, czy liczba osób na stadionie.

          Od lat jest tam kasa i póki co będzie tam kasa. Nawet jeśli piłka w skali światowej się kurczy

          • 0 0

    • To pora zacząć oglądać zawody lekkoatletyczne... (1)

      Wszystko zależy w dużej mierze od tego co się ogląda, a jak w wielu konkurencjach lekkoatletycznych nawet na Olimpiadzie czy Mistrzostwach Świata nawet stadion jest wypełniony w najlepszym wypadku w 2/3, a często nie ma nawet połowy zapełnienia stadionu i są pustki na trybunach, to o jakiej oglądalności my tu mówimy przed telewizorami jak nawet ludziom się nie chce na stadion przyjść.
      A od tego zależy sponsoring, bo jak coś się ogląda to przychodzą duzi sponsorzy, choć fakt, piłka jest trochę przeinwestowana, bo koszykówka i siatkówka też jest popularna i to nie tylko u nas, a tam poza może koszykarską NBA nie ma aż takich pieniędzy jak w piłce.

      • 0 0

      • Polskie kluby sportowe dostają wielką kasę od sponsorów, efekty żadne, w europejskiej piłce się nie liczymy. Polskie kluby siatkarskie - w tym roku 2 miejsce w LM, wcześniej 3 lata z rzędu 1 miejsce w LM - dwa razy ZAKSA i raz Jastrzębski Węgiel. Lekkoatleci odnoszą większe sukcesy niż polscy kopacze.

        • 1 0

    • (1)

      tylko piłkarze na to zarabiają. PZPN ma hajs z praw/z reklam itd. Przecież to nie jest tak, ze dostają pieniądze z tyłka "bo im się zwyczajnie nalezy".

      To samo jest w klubach, dany zawodnik zarabia na siebie i to wyłącznie sprawa miedzy klubem a kopaczem jaki dostanie kontrakt. Te populizmy są wkurzające.

      • 0 1

      • Ja bym polskim kopaczom złotówki nie zapłacił za poziom jaki reprezentują i w klubach i w reprezentacji.

        • 1 0

  • Jego wystepy nikogo nie interesuja

    To proste nie ma zainteresowania nie ma sponsorów ,nie ma kasy.

    • 12 10

  • Widocznie się nie opłaca... nie ma kibiców, nie ma kasy, trzeba iść do normalnej roboty

    • 10 2

  • (2)

    Piłka nożna jest najbardziej popularną dyscypliną sportu na świecie, to fakt. Tylko dlaczego przy tak wielkiej popularności kluby nie są w stanie same się utrzymać? Dostają ogromnie pieniądze z miasta oraz spółek skarbu państwa, które dostają nakaz sponsorowania z "góry". Czy dla takiego "kopacza" jak dostanie miesięcznie zamiast 100 tysięcy 90 tysięcy złotych będzie jakaś różnica? Dla każdego innego sportowca kwota 10 tysięcy to duże wsparcie, dla "kopacza" drobne. Mamy najbardziej przepłacaną ligę piłkarską na świecie.
    Proponuję mały eksperyment, zakazać puszczania piłki nożnej w telewizji przez rok czasu i pokazywać inne dyscypliny sportu. Wtedy każdy chłopiec chciałby zostać koszykarzem, siatkarzem, pływakiem czy uprawiać LA.

    • 3 0

    • to tak nie działa... (1)

      Zakaż Polakowi czegoś, to dopiero będzie kombinował. Jak zabronisz oglądania piłki nożnej to kibic odda ostatnią złotówkę tylko żeby coś obejrzeć "na nielegalu"
      A innej dyscypliny sportowej nie da się pokochać oglądając ją tylko w TV. Każdy musi chociaż trochę "liznąć" na żywo jakiegoś grania lub ścigania, żeby się potem tym w TV emocjonować. Dlatego piłka kopana jest tak popularna, bo 90% kibiców kopało ją samemu za g*wniarza.

      • 1 0

      • To zakażmy oglądania siatkówki, koszykówki i lekkoatletyki.

        • 0 0

  • Zapraszamy na Uber

    Inżynier.

    • 0 0

  • Tyczka-przykład (1)

    Wczoraj SKLA z Emilią Kusy złoty medal z wynikiem 4.10 m , to jakaś masakra ten poziom , oczywiście złoto jest, ale ...no są od niej gorsze i też skaczą ( i po co jak do czołówki np. w U20 ponad 60 cm brakuje),dla przyjemności może i kto płaci za zawody - podatnicy

    • 1 0

    • Waga

      Niech schudnie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Typuj wyniki Mistrzostw Europy w Niemczech!

Relacje LIVE

Najczęściej czytane