- 1 Lechia zbudowała twierdzę. Liczy na więcej (59 opinii)
- 2 Trener Ligowcem Listopada. Zadaj pytanie (14 opinii)
- 3 Arka nie chciała grać, jest mistrzem półmetka (55 opinii)
- 4 Bałtyk ma o 5 punktów za mało, ale... (18 opinii)
- 5 Koszykarze po kolejne awanse (3 opinie)
- 6 Mikołajki na nowym lodowisku (5 opinii)
Koszykarze Trefla wygrali w Zgorzelcu
Trefl Sopot
Już na inaugurację rywalizacji w grupie 1-6 koszykarze Trefla udowodnili, że nie zamierzają jedynie "dowieźć" 3. miejsce z rundy zasadniczej do play-off, ale są zdolni powalczyć o jeszcze wyższe cele. W 23. kolejce sopocianie pokonali na wyjeździe PGE Turów Zgorzelec 77:74 (24:23, 19:15, 19:27, 15:9). Na uwagę niemal perfekcyjna dyspozycja podopiecznych Dariusa Maskoliunasa na linii rzutów wolnych. Trafili 29 z 30 prób! Kapitalnie zagrał także Adam Waczyński, który 24 punkty poparł 75-procentową skutecznością z gry. Dzięki tym elementom udało się "zatuszować" aż 23 straty. W niedzielę o 18:00, w Hali 100-lecia żółto-czarni ugoszczą Stelmet Zielona Góra.
PGE TURÓW: Prince 11, Żigeranović 9, Dylewicz 9 (1x3), Taylor 5, Karolak 3 (1x3) oraz Kulig 16 (6 zb.), Jaramaz 11 (2x3), Chyliński 8 (2x3), Krestinin 2
TREFL: Waczyński 24 (2x3, 5 zb., 7 st.), Vasiliauskas 11 (1x3), Leończyk 8 (7 zb.), Gadri-Nicholson 4, Michalak 2 oraz Jeter 11 (1x3), Buterlevicius 8 (5 zb.), Majstorović 8, Stefański 1 ( zb.), Brembly, Jaśkiewicz
Kibice oceniają
Trefl wszedł doskonale w mecz dzięki Adamowi Waczyńskiemu. Po dwóch akcja skrzydłowego w ciągu 34 sekund było 4:0, a po jego "trójce" prowadzenie wzrosło do 7:2. Popisy sopocianina przedzielił bowiem celny rzut ekskoszykarza żółto-czarnych, Filipa Dylewicza. Goście dyktowali warunki gry do 3. minuty, gdy po trafieniu Yemiego Gadri-Nicholsona była 9:4.
Jednak wystarczyło 60 sekund, a z tej przewagi nic nie zostało. Jakub Karolak przymierzył zza łuku i było 11:11. Co więcej miejscowi nie zamierzali na tym poprzestać. Strata zdarzyła się nawet Waczyńskiemu, dwukrotnie niecelnie rzucił Paweł Leończyk, a PGE Turów na pierwsze prowadzenie tego dnia wyprowadził J.P. Prince. Amerykanin w ciągu kilkunastu sekund popisał się wsadem i punktami po zbiórce na tablicy atakowanej. Gospodarze odskoczyli na 15:11.
Jednak gra na tablicach do przerwy była atutem Trefla. W tym elemencie wygrał pierwszą połowę 23:16. Natomiast drugim kluczowym atutem były rzutu wolne. W dwóch pierwszych kwartach sopocianie trafili 18 na 18 prób!
To właśnie wolne Simas Buterleviciusa dały gościom jednopunktowe prowadzenie (24:23) po 10 minutach gry. Natomiast po kwadransie od rozpoczęcia spotkania Sarunas Vasiliauskas stawał na linii wolnych pięciokrotnie i z zimną krwią powiększał przewagę żółto-czarnych do 35:29.
W drugiej kwarcie Trefl nie uniknął kryzysu, tak jak w pierwszej, choć tym razem przyszedł on nieco później. Jeszcze w 16. minucie po akcji Waczyńskiego goście prowadzili 38:31, ale dwie minuty później po dwóch celnych rzutach Damiana Kuliga ta przewaga stopniała do 40:38.
Ostatecznie sopocianie zeszli na przerwę z przewagą pięciu punktów (43:38), gdyż w ostatnich sekundach rywali "trójką" zaskoczył Vasiliauskas.
Dla odmiany w trzeciej kwarcie podopieczni Dariusa Maskoliunasa jak gdyby byli jeszcze w szatni, gdy gra już rozpoczęła się w najlepsze. "Trójką" tę odsłonę otworzył Muchał Chyliński, a po chwili pięć punktów z rzędu dołożył Dylewicz.
Turów prowadził 46:43, a po zaledwie 77 sekundach drugiej połowy o czas poprosił sopocki szkoleniowiec. Dopiero podczas tej przerwy jego podopieczni "przebudzili się".
W 28. minucie Lance'owi Jeterowi i Waczyńskiemu udało się zniwelowali wynik do 58:59. Natomiast po pół godzinie gry Trefl przegrywał 62:65. Było to następstwo licznych strat gości. W ciągu trzech kwart mieli ich aż 18! Rywale o 10 mniej.
W trzecich 10 minutach Turów zdobył aż 27 punktów. Najwyraźniej miejscowi "wystrzelali się". W ostatniej odsłonie potrzebowali aż 5 minut i 31 sekund, aby zdobyć punkt. Niemoc rzutową "trójką" przełamał Nemanja Jaramaz.
Szkoda, że wówczas Trefl nie miał drugiego poza Waczyńskim koszykarza, który potrafi punktować, gdyż już wówczas można było rozstrzygnąć mecz. W tym okresie jedynie Adam dwukrotnie sforsował defensywę gospodarzy, dając prowadzenie żółto-czarnym 66:65.
Na niespełna 4 minuty przed końcem za pięć przewinień "spadł" z parkietu Milan Majstorović. Ale sopocianie nie dali sobie odebrać zwycięstwa. Waczyński "ciągnął" wynik do 71:70.
Dwie kolejne akcje żółto-czarni w ofensywie rozegrali na Leończyka, który punktował na 73:72 i 75:74. Natomiast zwycięstwo gościom zapewnił Buterlevicius. Na 14 sekund przed końcową syreną Litwin wykorzystał oba wolne.
W tym elemencie zresztą Trefl w Zgorzelcu zaimponował. Z 30 wolnych aż 29 zostało zamienionych na punkty. Jedyne pudło przydarzyło się Marcinowi Stefańskiemu w 37. minucie przy wyniku 69:70.
Typowanie wyników
Jak typowano
83% | 307 typowań | PGE Turów Zgorzelec | |
0% | 2 typowania | REMIS | |
17% | 63 typowania | TREFL Sopot |
Tabela po 23 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Stelmet Zielona Góra | 23 | 18 | 5 | 1943:1702 | 41 |
2 | PGE Turów Zgorzelec | 23 | 18 | 5 | 1905:1713 | 41 |
3 | TREFL Sopot | 23 | 17 | 6 | 1889:1708 | 40 |
4 | Anwil Włocławek | 23 | 13 | 10 | 1767:1716 | 36 |
5 | Rosa Radom | 23 | 13 | 10 | 1772:1745 | 36 |
6 | Energa Czarni Słupsk | 23 | 12 | 11 | 1731:1686 | 35 |
7 | Śląsk Wrocław | 24 | 12 | 12 | 1850:1842 | 36 |
8 | ASSECO Gdynia | 23 | 11 | 12 | 1631:1611 | 34 |
9 | AZS Koszalin | 23 | 10 | 13 | 1759:1756 | 33 |
10 | Stabill Jezioro Tarnobrzeg | 24 | 5 | 19 | 1817:2033 | 29 |
11 | Polpharma Starogard Gdański | 23 | 6 | 17 | 1627:1907 | 29 |
12 | Kotwica Kołobrzeg | 23 | 4 | 19 | 1668:1940 | 25 |
Wyniki 23 kolejki
- o miejsca 1-6:
- PGE Turów Zgorzelec - TREFL Sopot 74:77 (23:24, 15:19, 27:19, 9:15)
- Anwil Włocławek - Stelmet Zielona Góra 68:77 (16:24, 13:16, 20:19, 19:18)
- Energa Czarni Słupsk - Rosa Radom 76:83 (22:8, 22:25, 15:16, 12:22, d. 5:12)
- o miejsca 7-12:
- AZS Koszalin - ASSECO Gdynia 68:66 (11:17, 14:13, 12:13, 25:19, d.6:4)
- Stabill Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański 67:68 (23:19, 18:15, 8:15, 18:19)
- Kotwica Kołobrzeg - Śląsk Wrocław 62:81 (14:19, 14:20, 16:22, 18:20)
- awansem z 29. kolejki
- Śląsk Wrocław - Stabill Jezioro Tarnobrzeg 90:89 (16:17, 21:22, 24:20, 17:19, d. 12:11)
Kluby sportowe
Opinie (24) 1 zablokowana
-
2014-03-27 20:42
:)
szacun panowie!!!!!!
swietna odpowiedz po derbach!
a tak sobie sasiedzi szydzili z wacy i co ???????:):):)
hej TREFL- 41 0
-
2014-03-27 20:49
gratulacje z gdyni!
- 22 4
-
2014-03-27 20:52
GRATKI. Lepiej w górniej szóstce lidera zwalcować niż drużynie z d..ą w nazwie kibicować.
- 31 6
-
2014-03-27 20:53
(2)
Waczyński 24 pkt, 7 strat tak dla równowagi
- 3 24
-
2014-03-27 20:57
a cała drużyn 23 dobrze ze Wacha nadrobil
- 4 0
-
2014-03-27 21:07
cały zespół trefla 23 straty przy takiej grze stelmet ich rozjedzie jak walec niestety
- 1 17
-
2014-03-27 21:07
a w niedziele stelmet w hali stulecia
- 12 1
-
2014-03-27 21:24
A to zaskoczenie bo byłem przekonany że mistrzostwo zdobędzie Turów po zaciętym finale za Zastalem a tu pojawia się iskierka nadzieji na walke o mistrzostwo , ale narazie to tylko iskierka.
- 12 2
-
2014-03-27 21:50
(3)
Gdyby grał Wasilewski byłoby spokojnie. A tak .... znów grał sam i narobił stresu trafiając co czwarty rzut.
- 0 8
-
2014-03-27 22:02
Moska (2)
Nie rozumie tego gościa. Przyspawał Michalaka do ławki i puścił Litwina, który nic nie wnosi. Sama Waczyński wszystkich meczów nie wygra. W końcu go wyłączą. Musi być jeszcze jeden strzelec dystansowy, który potrafi dograć pod kosz i zagrać z piłką. A Litwin tego nie zapewni bo jest zbyt drewniany i jednostronny - może jedynie napie.....ać z daleka.
- 10 4
-
2014-03-28 00:31
(1)
to racja ale z drugiej strony michalak obecnie jest zupelnie tez bez formy
- 3 1
-
2014-03-28 00:39
Michalak
Jak go trener przygotował tak gra. Sam sobie przecież treningów nie układa i sam ich nie prowadzi. Jak jest problem to trzeba zacząć od właściwego treningu a nie od sadzania na ławce.
- 8 1
-
2014-03-27 22:18
:)
Brawo Trefl za zwycięstwo z wasalami Wrocławskiego Ślunska
Pozdrowienia od Kibica JKS Spartakus Jelenia Góra- 5 0
-
2014-03-27 22:43
Waca! (3)
Gdzie jest ten znawca odnosnie Adama!Waca wygral nam dzisiaj mecz i zawsze gra na poziomie!Odszczekaj to co zawsze piszesz ZNAWCO!
- 13 0
-
2014-03-27 23:11
Znawca (1)
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Miękki Adaś jeszcze zawali najważniejszy mecz w sezonie. Oby to nie był trzeci mecz playoffów z siódmą drużyną. :)
- 4 10
-
2014-03-28 00:32
don't worry.lepiej martw sie czy szczoteczka czegos nie zawali ;)
- 9 2
-
2014-03-28 00:33
nie przemawia przez Ciebie przypadkiem polska zazdosc??????
- 6 0
-
2014-03-28 00:01
mecz dwóch drużyn z absolutnego topu PLK
wielkie brawa dla trefla który walką i determinacją wygrał dziś ten mecz
a skoro ze stelmetem na hali 100 lecia..to moze być znów dobrze:)
PS. Słyszałem że na jutrzejszy mecz innych drużyn z "czołówki" (asseco i kotwica) sprzedano już wszystkie bilety...wow to będą fantastyczne derby- 7 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.