• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszykarze Trefla ulegli Rosie Radom

mad
10 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 21:55 (10 kwietnia 2015)

Trefl Sopot

Paweł Leończyk trafił w piątek 5 z 8 rzutów z gry (z czego 2/3 za trzy). Dodał do tego dwie zbiórki. Paweł Leończyk trafił w piątek 5 z 8 rzutów z gry (z czego 2/3 za trzy). Dodał do tego dwie zbiórki.

Koszykarze Trefla nie wykorzystali szansy na odzyskanie przewagi w walce o ostatnie miejsce do play-off. Dostali ją dzięki porażce Polskiego Cukru Toruń ze Stelmetem Zielona Góra. Sopocianie przegrali jednak w Hali 100-lecia z Rosą Radom 76:80 (18:21, 21:19, 12:22, 25:18). Żółto-czarnym nie pomogło 16 punktów zdobytych przez rekonwalescenta Pawła Leończyka. Rywale po raz kolejny udowodnili, że ich najmocniejszą bronią są rzuty za trzy punkty. Trafili ich aż 13.



ASSECO JUŻ W PLAY-OFF. PRZECZYTAJ JAK W GDYNI POLEGŁ MISTRZ POLSKI I KTO Z KIM BIŁ SIĘ PO MECZU

TREFL: Bendzius 16 (4x3), Leończyk 16 (2x3), Michalak 9 (6 zb.), Lydeka 5, Popović 4 (5 zb.) oraz Kemp 14 (2x3), Stefański 9, Vasiliauskas 2, Dzierżak 1, Sikora 0

Rosa: Gibson 28 (6x3), Sokołowski 17 (1x3, 5 zb.), Taylor 11 (2x3, 5 zb.), Witka 8 (2x3), Turek 6 (12 zb.) oraz Majewski 8 (2x3), Adams 2, Mirković 0, Jeszke 0, Szymkiewicz 0, Zalewski 0

Kibice oceniają



Sopocianie mając lepszy bilans bezpośrednich spotkań niż Polski Cukier mogli na trzy kolejki przed końcem znaleźć się jedną noga w play-off. Wszystko dzięki temu, że rywal z Torunia, który przed 27. kolejką miał tyle samo zwycięstw i porażek przegrał ze Stelmetem Zielona Góra 84:85.

SPRAWDŹ GDZIE WYBRAĆ SIĘ W WEEKEND W TRÓJMIEŚCIE NA MECZ KOSZYKÓWKI

Rosa to jednak także bardzo wymagający rywal, który ma szansę na zajęcie pozycji wicelidera Tauron Basket Ligi przed play-off. Ostatnio popisał się świetną skutecznością w starciu z King Wilkami Morskimi Szczecin, rzucając 122 pkt. Do tego słynie z celnych rzutów za trzy punty. Jeżeli zestawić to ze słabą ostatnio obroną Trefla, to sopocianie mieli się czego obawiać przed piątkowym starciem.

Trener Mariusz Niedbalski mógł już skorzystać z kontuzjowanego w poprzednich tygodniach Pawła Leończyka. Skrzydłowy czuł się na tyle dobrze, że szkoleniowiec wypuścił go w podstawowym składzie. A on otworzył wynik spotkania.

W szczęśliwej jak dotychczas dla sopocian hali pierwszą trójkę rzucili właśnie oni. Zza linii 6,75 m trafił Eimantas Bendzius (5:2). To była jedna z trzech trójek, które w pierwszej połowie wpadły do kosza Rosy.

Kolejne takie trafienie Bendziusa oraz dwa wolne Leończyka i w 3. min. zrobiło się 12:4 dla Trefla. Przez kolejne 7 minut kwarty gospodarze zdobywali jednak średnio zaledwie punkt na 60 sekund gry.

Trafianie za trzy dla przyjezdnych rozpoczął Michał Sokołowski, który przed sezonem przymierzany był do Trefla. Gdy jego wyczyn powtórzył Robert Witka na tablicy wyników pojawił się remis 14:14 (6 min.). 120 sekund później prowadzenie Rosie dał Sokołowski, a podbił je trójką Danny Gibson (14:19).

Tak jak goście mogli liczyć w pierwszej połowie na rzuty za trzy punkty (skuteczność 7/10), tak w Treflu serce do gry pokazywał kapitan, Marcin Stefański. To on przerwał serie Rosy pod koniec inauguracyjnej kwarty. Poderwał również Trefla na początku drugiej.

Najpierw zaliczył kolejne trafienie, do którego dołożył celny rzut wolny po faulu na nim. Później co prawda przytrafiło się mu przewinienie techniczne za udawanie faulu w ataku, ale zrehabilitował się dobrą obroną przeciwko byłemu koledze z Trefla, Johnowi Turkowi.

Pomiędzy 16. a 17. minutą rywale trafili trzykrotnie za trzy i ponownie zaczęli odskakiwać (32:36). Grę uspokoiło pojawienie się na boisku Bojana Popovicia. Dzięki jego pewnej grze Trefl schodził na przerwę jedynie z jednopunktową stratą (39:40).

Gospodarze wrócili na prowadzenie na początku drugiej połowy, gdy autorem celnego rzutu został Leończyk (41:40). Nie cieszyli się tym jednak zbyt długo. Odpowiedź przyszła ze strony Sokołowskiego i Gibsona (41:45). Ten pierwszy rozegrał świetną całą kwartę.

Po trafieniu z faulem polskiego skrzydłowego goście wygrywali 52:46. Trefl nie chciał pozwolić na jeszcze większe prowadzenie Rosy, ale gdy zdobywał punkty w dwóch kolejnych akcjach, to z drugiej strony robił to samo Sokołowski. Już po 8 min. trzeciej kwarty miał 15 pkt, z czego 10 zdobył po przerwie.

Sokołowskiego zatrzymał trzeci faul, po którym trener Wojciech Kamiński postanowił ściągnąć go na ławkę rezerwowych. Niestety Trefl nie wykorzystał tego, a po trójkach Gibsona i Witki zrobiło się 51:62.

Jeszcze gorsza sytuacja stworzyła się w 31. min. po skutecznej akcji Gibsona (51:64). Tym razem za odrabianie strat zabrali się Litwini: Bendzius i Tadvydas Lydeka. Trefl dalej nie mógł jednak poradzić sobie z obroną przeciwko trzypunktowym rzutom Rosy. A one co chwilę dawały przyjezdnym bezpieczne prowadzenie.

Poniżej 10 punktów straty żółto-czarni zeszli dopiero w 38. min. gdy celny rzut za trzy zaliczył Willie Kemp (65:74). Na 123 sekundy przed końcem meczu było już 69:76. Wtedy jednak sędziowie nie zauważyli błędu połowu u Rosy. Strasznie zdenerwowało to Niedbalskiego, który został ukarany przez nich faulem technicznym. Goście nie wykorzystali szans na uzyskanie kolejnej bezpiecznej przewagi i po nim trafili tylko rzut wolny (69:77).

Po czasie dla Niedbalskiego trójkę posłał Bendzius (72:77). Trefl starał się bronić na całym boisku jednak to nie wyszło, a łatwe punkty zdobył Gibson (72:79). Na 37 sekund przed końcem Amerykanin mógł przypieczętować zwycięstwo Rosy, ale po faulu Bendziusa pchnął Litiwna i otrzymał faul niesportowy. Sam nie trafił dwóch wolnych, za to uczynił to Sarunas Vasiliauskas (74:79). Chybiona trójka Kempa oraz dobitki Popovicia przekreśliły jednak szanse na komplet punktów dla Trefla.

- Zagraliśmy bardziej agresywnie i widać było większą chęć odniesienia zwycięstwa niż to było w ostatnim meczu. Lepsza postawa po części spowodowana była tym, że w tygodniu mogliśmy trenować w pełnym zestawieniu - uważa Niedbalski.

- Zaprezentowaliśmy dużo dobrych fragmentów gry w defensywie. Wymusiliśmy 23 straty przeciwnika. W ważnych momentach Rosa trafiała jednak kluczowe rzuty, szczególnie Gibson i Majewski. To nam podcinało skrzydła. 17 pkt zdobył również Sokołowski, z czego większość z pozycji blisko do kosza. Dlatego też musimy przeanalizować defensywę na tej pozycji - dodaje.

Typowanie wyników

TREFL Sopot
Rosa Radom

Jak typowano

61% 252 typowania TREFL Sopot
0% 2 typowania REMIS
39% 160 typowań Rosa Radom

Twoje dane



Tabela po 27 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 Stelmet Zielona Góra 27 22 5 2115:1901 49
2 AZS Koszalin 27 19 8 2274:2035 46
3 Rosa Radom 27 19 8 2171:1934 46
4 Śląsk Wrocław 27 19 8 2225:2072 46
5 PGE Turów Zgorzelec 26 19 7 2414:2161 45
6 Energa Czarni Słupsk 26 18 8 2043:1923 44
7 Asseco Gdynia 27 15 12 2092:2059 42
8 Polski Cukier Toruń 27 12 15 2137:2073 39
9 Trefl Sopot 27 12 15 2207:2207 39
10 Polfarmex Kutno 27 11 16 2048:2126 38
11 MKS Dąbrowa Górnicza 27 10 17 2206:2318 37
12 Anwil Włocławek 27 10 17 2037:2189 37
13 King Wilki Morskie Szczecin 27 8 19 2125:2323 35
14 Wikana Start Lublin 27 7 20 2065:2303 34
15 Polpharma Starogard Gdański 27 7 20 2222:2488 34
16 Jezioro Tarnobrzeg 27 7 20 2187:2456 34
Tabela wprowadzona: 2015-04-12

Wyniki 27 kolejki

  • ASSECO Gdynia - PGE Turów Zgorzelec 86:78 (19:14, 23:24, 20:16, 24:24)
  • TREFL Sopot - Rosa Radom 76:80 (18:21, 21:19, 12:22, 25:18)
  • Stelmet Zielona Góra - Polski Cukier Toruń 85:84 (17:25, 23:22, 24:17, 21:20)
  • King Wilki Morskie Szczecin - Polpharma Starogard Gdański 100:82 (28:23, 26:18, 22:23, 24:18)
  • Śląsk Wrocław - MKS Dąbrowa Górnicza 96:92 (14:24, 19:23, 21:19, 29:17 d. 13:9)
  • Jezioro Tarnobrzeg - Anwil Włocławek 83:75 (24:18, 20:23, 22:17, 17:17)
  • AZS Koszalin - Wikana Start Lublin 80:66 (12:21, 20:14, 18:22, 30:9)
  • Energa Czarni Słupsk - Polfarmex Kutno 76:59 (14:17, 20:15, 21:13, 21:14)
mad

Kluby sportowe

Opinie (27) 5 zablokowanych

  • Ale upadek Trefla (1)

    Portal nawet nie robi transmisji tekstowej...

    • 25 1

    • A co niby mają transmitować? Słaby ten Trefl

      • 8 0

  • (1)

    trefl-rosa 28 min i 48:59

    • 5 0

    • juz 50:64

      • 4 0

  • Przez chwilę gdy na boisku nie było litewskiego kół holu to jakoś lepiej ta gra wyglądała

    • 8 0

  • (1)

    Stefański-czarny koń zawodów :-)

    • 14 6

    • w takim zestawie to nawet Czesio może się wykazać (chyba nawet trafił jeden osobisty;))

      • 6 0

  • Kutno lub Toruń będzie w play off - niestety !

    Brak pomysłu na grę. Beznadziejna skuteczność . Pozostały tylko chore ambicje zarządu. Jeszcze trzy mecze i trzeba budować od zera ... Ehh
    W Gdyni jest systemowa praca i efekty są za duże mniejsze nakłady finansowe. Tylko pozazdrościć zarządzania !

    • 37 1

  • Jak się ma ciula trenera, który robi liderów z Kempa i Będzina to tylko porażka.

    • 20 2

  • Lisek to juz nie chodzi.Podal sie do dymisji.w koncu!

    • 18 1

  • Sędziowie - Bogowie Hali (1)

    Chyba ministra na trybunach tak ich onieśmieliła
    Poziom ligi coraz słabszy a sędziowanie na żenującym poziomie

    • 8 6

    • poziom Trefla jest coraz niższy, sędziowie od lat są na tym samym

      • 1 0

  • koncowka meczu

    youtu.be/GGWi0dRScnI

    • 0 5

  • najsłabsza na parkiecie była dziś trójka .........o-sędziowska

    • 10 6

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Śląsk Wrocław
94% TREFL Sopot
0% REMIS
6% Śląsk Wrocław

Ostatnie wyniki

Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot
MKS Dąbrowa Górnicza
4 kwietnia 2024, godz. 19:30
16% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
84% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 30 59 70%
2 Rafał Marczyński 30 58 73.3%
3 Łukasz Gawlik 31 58 71%
4 Tadeusz Grota 29 55 72.4%
5 Mieczysław Makowski 29 54 69%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane