- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (24 opinie) LIVE!
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (144 opinie)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (49 opinii)
- 4 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (85 opinii)
- 5 Arka na derby po wygraną i awans (212 opinii)
- 6 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (149 opinii) LIVE!
Sparing zamiast pucharu
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Prokom szybko pożegnał się z Pucharem Polski, a zatem w wolnym terminie zorganizowano sparing. Gdynianie we własnej hali wyraźnie pokonali Kotwicę Kołobrzeg 81:54, a spotkanie służyło nie tylko zgraniu zespołu, ale również przyzwyczajeniu się do... piłek. Już w najbliższy piątek o godz. 19.00 podopieczni Tomasa Pacesasa zagrają pierwszy w tym sezonie mecz o punkty w TBL. We własnej hali zmierzą się z Anwilem Włocławek.
W niedzielę najwięcej punktów dla gdyńskiego zespołu zdobył Przemysław Zamojski, który był jednym z nielicznych jasnych punktów zespołu podczas środowej porażki w ćwierćfinale Pucharu Polski w Zgorzelcu (czytaj więcej). Po 11 punktów rzucili Adam Hrycaniuk i nieobecny podczas środowej porażki Donatas Motiejunas.
Dla trenera Pacesasa sparing był okazją, aby dać pograć koszykarzom, którzy dotychczas nie grali zbyt wiele. Gdyńskiej publiczności zaprezentował się nowy rozgrywający Quinton Day (czytaj więcej o zawodniku).
- Możecie oczekiwać ode mnie, że będę napędzał drużynę. Mam nadzieję, że kiedy poznam już zagrywki oraz wszystkie zasady naszej gry zarówno w ataku jak i obronie zobaczycie same dobre rzeczy - zapewnił Day.
- Quintona znałem dobrze z gry w innych drużynach w lidze Polskiej. To, że ma talent do gry ofensywnej nie ulega wątpliwości, to jest pewne. Jego umiejętności na pewno nam pomogą. Potrzebowaliśmy takiego zmiennika dla Jerela Blasingame'a. Teraz potrzebuje tylko czasu aby dojść do optymalnej formy fizycznej i myślę, że w niedługiej przyszłości będzie bardzo wartościowym zawodnikiem - dodał trener Pacesas.
Litewski szkoleniowiec wykorzystał niedzielne spotkanie by podtrzymać dobrą formę Zamojskiego, Roberta Witki i Fiodora Dmitriewa, a także poszukać nowych zawodników do stałej rotacji w przyszłości. Przyznał również, że ważne było by zagrać przed swoimi kibicami.
- Kolejna sprawa to nowe piłki, jakimi przyjdzie grać nam w Tauron Basket Lidze. Do tej pory w Eurolidze oraz lidze VTB graliśmy zupełnie innymi piłkami - zauważył przy okazji sparingu z Kotwicą trener Asseco Prokomu.
Podczas niedzielnego meczu odbyła się również akcja charytatywna i zbiórka pieniędzy na rzecz 16-letniego Bartka z Kołobrzegu, który choruje na niewydolność nerek, jest po przebytym ostrym zespole hemolityczno-mocznicowym oraz choruje na wirusową żółtaczkę typu C. Do akcji chętnie przyłączyli się koszykarze oraz sztab trenerski Asseco Prokomu, którzy zebraną między sobą kwotę przekazali na rzecz chorego chłopca. W zbiórce udział wzięli również gracze z Kołobrzegu oraz kibice zgromadzeni w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia.
Przypomnijmy, że w tym sezonie mistrzowie Polski do ligowej rywalizacji przystępują dopiero od drugiej rundy rozgrywek, w której oprócz nich weźmie udział pięć najlepszych zespołów po pierwszej fazie. Asseco Prokom z dotychczasowych meczów zwolniony był ze względu na napięty terminarz w rywalizacji międzynarodowej (czytaj więcej). Ta nie była dla niego jednak zbyt udana i podopiecznym Pacesasa pozostała walka na krajowych parkietach.
Kluby sportowe
Opinie (65) 8 zablokowanych
-
2012-02-20 22:27
Najnowszy przebój Masseya!Dostępny na stronie asseco.
W polskiej lidze do walki wracamy
dopingujcie razem z nami
a napewno wygramy
asseco prokom znow zagra w lidze
pełna hala doping i nasi kibice
wszyscy razem powalczmy o wynik
wspierajmy mistrza asseco prokom z gdyni
ligowe pojedynki czas zaczynac
zaprasza stolica polskiej koszykowki gdynia.- 8 3
-
2012-02-20 22:28
To w polskiej lidze używa się innych piłek niż za granicą? (2)
Tyle człowiek żyje, a w ciąż dowiaduje się czegoś nowego.
No, chyba że autor artykułu chciał błysnąć swojskim dowcipem.
"Koszykarze, którzy dotychczas nie grali zbyt wiele"? Ciekawe. Myślałem, że występy w meczach ligowych i pucharowych to jedynie wierzchołek góry lodowej, którą są treningi. Przecież to są zawodowi gracze, a nie białe kołnierzyki biegające po korcie z rakietą raz w tygodniu czy miesiącu.- 11 2
-
2012-02-20 22:34
Prawda jest taka, że piłki są praktycznie identyczne. Ta sama waga, rozmiar. Mogą się minimalnie różnić w dotyku, w sposobie odbiciu od parkietu, ale to są elementy, które zawodowcy poznają i dostosowują się w trakcie rozgrzewki, ew. treningu. Zasłanianie się czymś takim, jest po prostu bzdurą. Równie dobrze można się powołać na "twardość" obręczy, albo rysunki na parkiecie.
- 10 1
-
2012-02-20 22:47
każde tłumaczenie dobre
Piłka krajowa a nie z pewexu, parkiet za śliski, obręcze za twarde . I jeszcze cheerleaderki nieubrane... Może zmian trzeba, potrząsnąć krawaciarzami !!!
- 8 1
-
2012-02-20 22:28
Tytlko na trójmiasto.pl dostępna druga zwrotka.
Z wyprawy po ruble po roku wracamy
dopingujcie razem z nami
prawdziwymi chamami
asseco prokom znow zagra w lidze
pusta hala, furiat i wasi kibice
przeciwników gazem tak walczmy o wynik
Rysiu pomoże dać mistrza znów gdyni
ligowe przepychanki czas zaczynac
zaprasza kotara polskiej koszykowki Gdynia.- 9 4
-
2012-02-20 22:36
molo
nie obrażaj przedszkolaków :)
- 0 6
-
2012-02-20 22:40
Prasować białe chusteczki !
Szkoda sezonu.
- 9 0
-
2012-02-20 22:45
Prasować białe prześcieradła !
Dla Tomasa i Alonza
- 10 0
-
2012-02-20 23:16
...jest szeroko niklowany bar.
Miasto pomaga nam sfinansować zakup pięciu kotar, które pozwolą wyłączać całe trybuny lub tylko określone sektory hali. Wynika to z faktu, że coraz częściej reklamodawcy i agencje zainteresowane zorganizowaniem imprezy w hali pytają nas o taką możliwość. Chcemy doposażyć halę o takie kotary i wyjść potencjalnym klientom naprzeciw - tłumaczy Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- 8 2
-
2012-02-20 23:17
Nad szklaneczkami... (2)
Władze Gdyni uważają, że hala musi być odpowiednio i w pełni wyposażona i dlatego chęć i pomysł zakupu kotary. Jak mówi Marek Stępa, może i hala nie będzie dzięki niej na siebie zarabiać, ale na pewno mniej będzie trzeba do niej dokładać. A dokłada się niemało - w budżecie na rok 2012 dofinansowanie Hali Sportowo-Widowiskowej "Gdynia" wynosi 2 mln złotych. Czy jednak jest to odpowiedni argument, aby rezygnować z darmowych boisk dla dzieci? Według wiceprezydenta Stępy tak. Co więcej uważa on, że lokowanie Orlików w mieście to... nieporozumienie.
- 8 2
-
2012-02-20 23:45
Ale hala jest ? Jest (1)
do tego dojdzie lotnisko.
- 6 2
-
2012-02-21 01:15
lotnisko ?
na dachu czy za kotarą ?
- 8 2
-
2012-02-20 23:18
...chorągiewką żółtą świeci skwar (1)
Ostatecznie poprawkę PO poparło 7 radnych, a 21 głosowało przeciw. W praktyce oznacza to, że kolejnych Orlików w Gdyni nie będzie, a potrzeba chowania pustek na gdyńskiej hali jest ważniejsza niż nowe miejsca, w których gdyńska młodzież może za darmo uprawiać sport.
- 9 2
-
2012-02-21 08:49
Brak słów...
- 3 2
-
2012-02-21 00:47
ben jonson
jeśli ten facet zwany paczesasem mówi o zdrowiu i fizyczności to mówi o koksie....tj sterydach jako doping oraz metodzie dopingowej kroplówce ,wlewie dożylnym plus nie wiadomo z czym..a to że litewski kacap nie pojawi się już jako trener ...kapitan włoskiego wycieczkowca
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.