- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (271 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (227 opinii)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (13 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (40 opinii)
Sukces zrodził się na tablicach
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Prokom pozostało w grze o TOP-16 Euroligi. Mistrzowie Polski odnieśli pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w pucharowych rozgrywkach. W Gdyni okazali się lepsi od Armani Jeans Mediolan 88:83 (16:25, 27:14, 21:21, 24:23). Można powiedzieć, że na włoską drużynę podopieczni Tomasa Pacesasa mają patent, gdyż wygrali czwarty z pięciu meczów
.ASSECO PROKOM: Logan 23 (4x3), Ewing 12 (1), Hrycaniuk 7, Burrell 5 (1), Szczotka 0 oraz Jagla 16 (2), Sow 15, Woods 5, Brazelton 5 (1).
ARMANI: Finley 25 (3), Petravicius 20, Acker 18 (1), Maciulis 11 (1), Mancinelli 6 oraz Hall 3 (1), Mordente 0, Rocca 0, Viggiano 0.
Kibice oceniają
Trener Pacesas dość nietypowo rozpoczął mecz, desygnując do gry w wyjściowej piątce Piotra Szczotkę i Adama Hrycaniuka. Manewr ten nie powiódł się. Długo żadna z ekip nie mogła zdobyć punktów, a później do kosza trafiali tylko koszykarze z Mediolanu. Rozpoczął dwoma wolnymi Marius Petravicius, kolejne trafienia dołożyli jego koledzy z drużyny i po 3 minutach gry było 6:0 dla AJ Mediolan.
Dopiero w 4. minucie gdynianie zdobyli pierwsze punkty. "Trójkę" trafił David Logan. Niestety, szybko odpowiedział Petravicius, bez żadnego problemu trafiając spod kosza (3:8). Gdynianie w pewnym momencie przegrywali już 5:11.
W 7. minucie miejscowi zdołali wyciągnąć na 11:11 po rzucie za trzy Ronalda Burrella. Rywale odpowiedzieli jednak pięcioma punktami z rzędu, a pierwszą kwartę niemal równo z kończącą ją syreną zamknął rzutem za trzy Michael Hall i było 16:25.
Na drugą kwartę wyszedł już zupełnie inny gdyński zespół, walczący z zacięciem w obronie i przeprowadzający dokładne kontry. Przewaga ekipy z Mediolanu szybko topniała aż w 13. minucie po "trójce" Logana gospodarze wyszli na prowadzenie 27:26.
Prowadzenie trwało krótko, bo już za chwilę AJ Mediolan zdobyło kolejne punkty. Gdynian dzieliła od rywali różnica co najwyżej jednego celnego rzutu, aż w 17 minucie po "trójce" Logana gospodarze najpierw wyrównali na 32:32, a za chwilę po punktach Hrycaniuka znów wyszli na prowadzenie 34:33.
W 19 minucie po punktach Qyntela Woodsa było już 38:33. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się przy prowadzeniu gdynian 43:39. W końcówce drugiej kwarty dwa rzuty wolne podyktowano za przewinienie techniczne Pacesasa, który nazbyt żywiołowo reagował, zdaniem sędziów, na wydarzenia na parkiecie. W 23. minucie był już remis 45:45.
Takie akcje jak w trzeciej kwarcie w wykonaniu gdynian chciałoby się oglądać cały czas. Najpierw Jan Hendrik Jagla bez problemu zebrał piłkę z atakowanej tablicy i zdobył bez trudu dwa punkty. Za chwilę Niemiec zablokował podanie rywali, podał daleko w przód do Tyrona Brazeltona a ten bez problemu zdobył kolejne punkty. w 27 minucie gospodarze prowadzili 53:49.
Z dość dyskusyjną decyzją sędziego mieliśmy do czynienia w 27. Dwa przewinienia techniczne otrzymał w ciągu kilkunastu sekund Woods i ten najważniejszy gracz Asseco Prokomu usiadł na ławce z 5 przewinieniami!
Włosi, m.in. dzięki trzem celnym wolnym z czterech podyktowanych za przewinienia Woodsa w 28 minucie wyszli na prowadzenie 55:54.
Zawodnicy jednej i drugiej ekipy nie oszczędzali sobie złośliwych fauli, po przewinieniach technicznych Woodsa, sędzia odgwizdał to samo "w wykonaniu" gości z Włoch. Gdynianie wykorzystali 3 z 4 wolnych, a w ostatnich sekundach trzeciej kwarty wyszli na prowadzenie 64:60.
Gdynianie bardzo dobrze rozpoczęli ostatnią odsłonę, po punktach Brazeltona w 32 minucie prowadzili 72:64. Prowadzenie gdynian jeszcze nieznacznie wzrosło (79:69) w 35 minucie a ekipie z Mediolanu zaczęło się wyraźnie śpieszyć, próbowali gonić gospodarzy rzutami za trzy punkty ale bezskutecznie. Popełniali też proste błędy techniczne przy wyprowadzaniu akcji. W 36 minucie było 79:71 dla Asseco Prokomu.
W ostatniej kwarcie na parkiecie karty rozdawali najwyżsi w zespole gdyńskim - Jagla i Pape Sow dzięki ich współpracy gospodarze utrzymywali bezpieczny dystans punktowy nad rywalami.
Armani nie dawało jednak za wygraną, Włosi na nieco ponad minutę przed końcem doprowadzili do stanu 81:79 dla Asseco Prokomu, gdynianie odpowiedzieli punktami Logana i na 50 sekund przed końcem było 83:74 dla Asseco Prokomu.
Po dwóch wolnych Jagli gdynianie wyszli na prowadzenie 85:79. Do końca meczu zostało 28 sekund, kiedy za pięć fauli "spadł" Sow. Koszykarze z Mediolanu trafili jednak tylko jeden rzut wolny a po wznowieniu gry Maciulis natychmiast faulował.
Gdynianie wykorzystali tylko jednego wolnego, a za chwilę Morris Finley trafił za trzy i było 86:83 dla gdynian. Gospodarze za chwilę nie pomylili się przy wolnych objęli prowadzenie 88:83 i takim też rezultatem zakończyło się to spotkanie.
- O naszym zwycięstwie zadecydowała wygrana na tablicach. Dobrych zbiórek zabrakło w meczu z Niemcami. Pracowaliśmy nad poprawieniem tego elementu gry przez ostatnie dwa tygodnie - powiedział po meczu trener Asseco Prokomu Tomas Pacesas.
W drugim środowym meczu grupy D Euroligi koszykarzy Chimki Moskwa pokonały EWE Baskets Oldenburg 77:72, Real Madryt - Panathinaikos Ateny 80:70.
Tabela Grupy D
kolejno: - miejsce, drużyna, mecze, zwycięstwa porażki, bilans, punkty
1. Real Madryt 3 2 1 255:226 5
2. Panathinaikos Ateny 3 2 1 246:213 5
3. Chimki Moskwa 3 2 1 227:254 5
3. EWE Oldenburg 3 1 2 239:237 4
4. Armani Mediolan 3 1 2 229:233 4
5. Asseco Prokom Gdynia 3 1 2 241:264 4
Kluby sportowe
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2009-11-04 21:46
trefl sopot
57-58:)
- 0 7
-
2009-11-04 21:49
64-60"(
- 2 2
-
2009-11-04 21:55
(1)
szczurek team prowadzi 7 znow kupili ale mokro na sali na dach nie starczylo.
kupczyki zlodzieje j...* ktynie- 4 11
-
2009-11-05 10:36
mokro to masz w gaciach szczylu
- 2 1
-
2009-11-04 22:01
Może troche nie w temacie, ale mam pytanie do kibiców Lechii odnośnie słynnej fanki Kate. (2)
Prawdziwe czy silikon ?
- 8 3
-
2009-11-04 22:06
rocco odpowiem jak ty odpowiesz na pytanie? (1)
Jak często Jacek M. (jestesmy z tobą) schyla sie po mydło oraz czy Grzesiu P. (sama chciała) ma juz tatuaż pod okiem?
- 2 4
-
2009-11-04 22:10
Ale wiesz, czy nie wiesz ? Pytanie było bez podtekstów klubów
- 4 1
-
2009-11-04 22:09
81-77 (5)
- 6 2
-
2009-11-04 22:13
Kto strzelił ? (4)
- 1 0
-
2009-11-04 22:14
mrowiec (3)
- 2 1
-
2009-11-04 22:15
dla nas, czy dla nich ? (2)
- 0 1
-
2009-11-04 22:17
w sumie nie wiadomo, jedni mówią ze dla nich inni ze dla nas (1)
- 0 0
-
2009-11-04 22:19
dobrze, że trzymamy parytet
- 0 0
-
2009-11-04 22:15
polnordziaki wygrały, ale ledwo ledwo...
- 1 6
-
2009-11-04 22:15
dla siebie, czy dla tamtych ?
- 0 2
-
2009-11-04 22:17
88-83
- 4 3
-
2009-11-04 22:20
czy główka Mrowca liczyła sie jako 2 pkt czy za 3 pkt ???
prosze o powązne odpowiedzi
- 3 9
-
2009-11-04 22:21
Smutno ze Armani przegrali z Dziadami (1)
:(
- 9 19
-
2009-11-04 22:34
sam jesteś dziad
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.