- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Grzegorz Niciński: To był splot błędów
Arka Gdynia
Piłkarzom Arki nie leżą drużyny z północno-wschodniej Polski. Wiosną dziewiątego meczu bez porażki nie pozwoliły zaliczyć gdyńskiej drużynie Wigry Suwałki, a w piątek serię niepokonanej drużyny zakończył Stomil Olsztyn. Podopieczni Grzegorza Nicińskiego przed własną publicznością przegrali 0:1, gdyż czym dłużej trwał mecz, tym byli coraz bardziej bezradni wobec konsekwentnie grającym i bardzo dobrze zorganizowanym w defensywie gościom.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ ARKA - STOMIL 0:1. ZOBACZ ZDJĘCIA NIE TYLKO Z GRY, ALE I Z EKSCESÓW POD KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. OCEŃ PIŁKARZY
Wiosną Grzegorz Niciński jako samodzielny trener Arki po raz pierwszy zaliczył w I lidze serię ośmiu meczów bez porażki. Jego drużyna wygrała trzy mecze, pięć zremisowała. Niepokonana była od 8 marca do 3 maja. Passa skończyła się po przegranej w Suwałkach 0:1.
TUTAJ KOMPLET RELACJI Z MECZÓW ARKI Z POPRZEDNIEGO SEZONU
W bieżącym sezonie to Wigry do piątku były ostatnią drużyną, która ograła Arkę. 26 sierpnia gdynianie ulegli u siebie 0:2. Trzy dni później, od remisu z MKS Kluczbork rozpoczęli nową serię gier bez porażki. Do przyjazdu do Gdyni Stomilu po 4 mecze wygrali i zremisowali.
- Graliśmy za wolno. Zespół starał się walczyć do końca, ale zabrakło umiejętności. Graliśmy długo w ataku pozycyjnym. Gdy stwarzaliśmy sobie sytuacje to brakło skuteczności. Sami bramkę straciliśmy w prosty sposób. Nie może być tak, że zawodnik wchodzi pod linię i strzela z bliska. To był splot błędów i jak się chce wygrywać to nie można dopuszczać do takich sytuacji - oceniał na pomeczowej konferencji prasowej trener Niciński.
Szkoleniowiec nie chciał wskazywać winnego utraty bramki. Jednak bezpośrednio po mecz, przed kamerami Polsatu Sport Extra gola na siebie wziął Konrad Jałocha.
- Dostałem bramkę w krótki róg. Spodziewałem się zagrania wzdłuż bramki. Tak się nie stało. Muszę na wideo zobaczyć, w jaki sposób zawodnik Stomilu zmieścił tę piłkę w siatce. Biorę tę bramkę na siebie, bo nie może się taka przydarzyć. Tym bardziej, że nie było zbyt dużo pracy, praktycznie w ogóle. Mieliśmy zdecydowaną przewagę, ale przegrywamy mecz i to nas boli podwójnie - oceniał bramkarz Arki.
Największe nieszczęścia spadły na Arkę pod koniec pierwszej połowy. Straciła gola, w 40. minucie Pawła Abbotta, a potem jeszcze pseudokibice zapewne zapracowali na karę dla klubu. Po zejściu z murawy tego rosłego napastnika nie było komu rozbijać wręcz defensywy Stomilu.
- Odczuwaliśmy brak Abbotta. Rashid nie wniósł do gry tyle, co dawał nam Paweł. Ciężko było rozmontować obronę Stomilu - przyznał trener Niciński.
KRZYSZTOF SOBIERAJ: NIE MAMY GWIAZD. NA WSZYSTKO MUSIMY SUMIENNIE ZAPRACOWAĆ
Czym dłużej trwał mecz w drugiej połowie, Arka była coraz bardziej bezradna. W końcówce meczu ataki gospodarzy przypominały walenie głową w mur. Dlatego Stomil wychodził z kontrami. Ich następstwem była czerwona kartka dla Krzysztofa Sobieraja, ale z powodzeniem goście mogli też strzelić kolejne gole.
- Nareszcie zagraliśmy konsekwentnie w defensywie. Szkoda, że jeszcze nie potrafimy się dłużej utrzymać przy piłce przy przejściu z obrony do ataku. Wtedy nasza gra wyglądałaby jeszcze lepiej. Cały czas pracujemy nad tym. Na odprawach zwracaliśmy uwagę, że niezbędna jest konsekwencja w grze i podwajanie. Zespół realizował założenia i za to dziękuję zawodnikom - cieszył się trener Mirosław Jabłoński, gdyż jego podopieczni skończyli serię pięciu gier bez zwycięstwa w I lidze.
Piłkarze gospodarzy porażki nie chcieli usprawiedliwiać ekscesami, do których poszło za bramką Stomilu pod koniec pierwszej połowy. Po opanowaniu sytuacji, sędzia aż o 10 minut przedłużył grę przed przerwą.
- Ciężko powiedzieć, czy ten incydent z końca pierwszej połowy na nas wpłynął. Na pewno w drugiej połowie zabrakło jakości w naszej grze. Początek meczu był dobry, graliśmy blisko i agresywnie. Takie były założenia. Później była mała zadyszka - oceniał Antoni Łukasiewicz, który jako pierwszy podążył do sektora kibiców, by prosić ich, aby nastał spokój i mecz mógłby być kontynuowany.
Niestety, po raz kolejny były piłkarz Arki mógł wyjeżdżać z Gdyni jako wygrany. Tym razem ze zwycięstwa cieszył się Grzegorz Lech, który w minionym sezonie na ogół zawodził w żółto-niebieskich barwach. Może źle oceniono jego predyspozycje? Przy Olimpijskiej oczekiwano od niego kreatywnej gry, goli i asyst. Tymczasem w piątkowy wieczór 32-latek kapitalnie zagrał w defensywie. Wielokrotnie blokował strzał bądź wygrywał dryblingi ze swoimi niedawnymi kolegami.
- Pewna zadra została, ale nie ze względu na klub czy kibiców. Bardziej pretensje do siebie, że nie pokazałem w Arce na co mnie stać. Chciałbym podziękować za ten rok w Gdyni, ale teraz jest nowy rozdział i koncentruję się na grze w Stomilu. Kontuzje i kartki sprawiły, że musiałem zagrać tutaj na innej pozycji. Cała drużyna zagrała dobrze w defensywie. Cieszymy się, bo ostatnio nam to nie wychodziło, notorycznie traciliśmy bramki. Wiedzieliśmy, że Arka będzie atakować, dlatego nastawiliśmy się na skumulowaną obronę, na takie włoskie catenaccio. Czasami broniliśmy się 6-7 w "16", blokowaliśmy te strzały i to przyniosło skutek - podkreślał Lech.
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Zagłębie Sosnowiec | 14 | 8 | 3 | 3 | 26:16 | 27 |
2 | Wisła Płock | 14 | 8 | 1 | 5 | 18:13 | 25 |
3 | Zawisza Bydgoszcz | 14 | 7 | 3 | 4 | 27:20 | 24 |
4 | Chrobry Głogów | 14 | 7 | 3 | 4 | 18:12 | 24 |
5 | Dolcan Ząbki | 14 | 6 | 5 | 3 | 21:12 | 23 |
6 | Arka Gdynia | 14 | 6 | 5 | 3 | 21:15 | 23 |
7 | Stomil Olsztyn | 14 | 6 | 4 | 4 | 18:19 | 22 |
8 | GKS Katowice | 14 | 6 | 2 | 6 | 22:16 | 20 |
9 | GKS Bełchatów | 14 | 5 | 5 | 4 | 12:13 | 20 |
10 | Pogoń Siedlce | 14 | 5 | 5 | 4 | 16:18 | 20 |
11 | MKS Kluczbork | 14 | 5 | 5 | 4 | 17:22 | 20 |
12 | Sandecja Nowy Sącz | 14 | 4 | 5 | 5 | 24:24 | 17 |
13 | Miedź Legnica | 14 | 4 | 5 | 5 | 19:21 | 17 |
14 | Bytovia | 14 | 3 | 7 | 4 | 20:22 | 16 |
15 | Wigry Suwałki | 14 | 4 | 3 | 7 | 16:15 | 15 |
16 | Chojniczanka | 14 | 4 | 2 | 8 | 15:26 | 14 |
17 | Olimpia Grudziądz | 14 | 2 | 3 | 9 | 11:22 | 9 |
18 | Rozwój Katowice | 14 | 2 | 2 | 10 | 11:26 | 8 |
Wyniki 14 kolejki
- ARKA GDYNIA - Stomil Olsztyn 0:1 (0:1)
- Zagłębie Sosnowiec - Chojniczanka 2:1 (2:1)
- MKS Kluczbork - Bytovia 1:1 (0:1)
- Rozwój Katowice - Pogoń Siedlce 2:3 (1:1)
- Wigry Suwałki - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:0)
- Miedź Legnica - Olimpia Grudziądz 4:0 (2:0)
- GKS Bełchatów - Sandecja Nowy Sącz 1:0 (0:0)
- Wisła Płock - Chrobry Głogów 0:1 (0:1)
- GKS Katowice - Dolcan Ząbki 2:0 (1;0)
Kluby sportowe
Opinie (76) 7 zablokowanych
-
2015-10-24 16:07
ARKA GDYNIA !!!
la la la la la Arka !!!
- 3 13
-
2015-10-24 15:41
Obrona Arki nie istniała
Może niech pan N sprawi sobie okulary , gdyby nie indolecja strzałowa Stomilu, który grał miernie to Arka przegrałaby 3 lub 4 bramkami i nawet wtedy nie mogłaby mieć pretensji do przegranej.
- 15 3
-
2015-10-24 15:26
Gra do tyłu
Za wolno, Za duzo gry do tyłu, za mało sytuacji i strzałów i w ogóle
za mało chyba Wam płacą.........?!- 7 2
-
2015-10-24 15:26
Splot tak rzecze trener i już
Faktycznie ma pan racje nagralem to spotkanie i bede co jakis czas pusczal sobie bo serce raduje sie na grę tak zespolową jak i indywidualną panskich podopiecznych
- 3 1
-
2015-10-24 14:48
ag
Oby ten koleś który wskoczył na boisko dostał dożywotnio zakaz stadionowy a jego koledzy honorowo się zachowają i pokryją koszty kary dla ArKi
- 24 3
-
2015-10-24 12:18
pszypadek? (3)
nicinski...nitek..nitka...splot...
- 27 7
-
2015-10-24 13:30
(1)
ja pierd... powiedz, że ten "pszypadek" to było w formie żartu....
- 5 1
-
2015-10-24 14:40
tak to był rzart hahahahha
- 6 0
-
2015-10-24 13:19
pszypadek ? nie !
Ale przypadek to już co innego
- 4 3
-
2015-10-24 13:31
Trener (1)
Panie trenerze, czy ktokolwiek w klubie sprawdził ile '100" zmarnował tylko Siemaszko i jaki to mialo wpływ na punkty zdobyte przez Arkę?
Zapewniam, ze arka byłaby liderem- 17 5
-
2015-10-24 14:37
To policz ile setek czy karnych zmarnował Marcus
i ile mial słabych meczów. Siemaszko zagral gorzej pierwszy mecz!
- 7 2
-
2015-10-24 13:31
Wywalić Sobieraja!! (1)
Kolejny raz czerwonokartkowski psuje nam mecz! kiedy w końcu odejdzie? nie moge patrzeć na tą pijacką mordę! WON!!!!!
- 17 5
-
2015-10-24 14:36
Sobieraj psuje mecz? dostał druga zółta ratujac nas przed utrata bramki
to nie sobi ma zdobywac gole, bład bramkarza w obronie . Co ma do tego Sobi?
- 3 5
-
2015-10-24 12:01
Grzesiu, Sobieraj,Abbott i Ty jesteście błędem w Arce (1)
- 38 22
-
2015-10-24 13:39
splot błędów był kiedy ten klubik powstawał hehe
- 14 15
-
2015-10-24 13:22
Krzysztof Sobieraj: Wszystko robimy z głową
23 października 2015- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.